Moje małżenstwo chyba się sypie

Jesteśmy 8 lat po ślubie mamy jedno dziecko pięcioletnie teraz jestem w 7 miesiacu ciąży. Mój mąż nie interesuje się moja ciążą . A ja też już przestałam się awanturowac . Nie zabiegam już o uwagę . Nie proszę. Żyje sama swoim życiem . Nie chce ze mną wybierac imienia dla dziecka , badania on nie ma pojęcia o niczym. Zakupy sama . Wszystko robie sama. Na wakacje od 3 lat nigdzie . Nigdzie tez nie wychodzimy razem a jemu to na rękę w sumie.Siedzi tylko wpatrzony w telefon , laptopa i co mam robić sceny zazdrości wyrywać telefon ? Ośmieszac się? On się też nie interesuje z kim rozmawiam . Czasem tylko jest mi tragicznie przykro i mam ochotę przyłożyć mu w twarz . Wiadomo że nie jest tak od wczoraj ani od tygodnia. Jest tak już od kilku lat. Czasem jest przypływ namiętności chwilowy. U was też tak.jest czy ja przesadzam?

A dlaczego postaraliście się o kolejne dziecko skoro Wam się małżeństwo sypie?

No wlasnie, sypie sie juz od dawna jak piszesz, wiec nie rozumiem, skad ciaza i Twoje pretensje. Zreszta facet z ciaza sie nie utozsamia. Ja tez jestem w ciazy, 34t i powiem, ze moj maz wielce zdziwiony byl i dolegliwosciami i moimi nastrojami teraz, bo jak to, pierwsza ciaze przeszlam bezproblemowo. Musialam mu wytlumaczyc. Ale miedzy nami jest dobrze, moge na niego liczyc. Nie ciumka do brzuszka, ale imie wybieralismy razem, wizek tez, reszta to juz moja bajka, maz tylko siatki z zakupami nosi.