Czy jestem winna zdrady?

Maz nie moze na mnie patrzec bo ciagle mu przypominam o niedoszłej zdradzie, czy mam się wynieść? Mieszkanie wynajmujemy wspólnie? Jak długo lecza się rany emocjonalnej zdrady?

A czy widzial jak cie inny posuwal czy tylko jego glupie podejrzenia???

Tak bo ignorujesz męża. Nasz związek jest bez tabu i mąż jest nawet przy każdym badaniu ginekologicznym cipki i wspierał porody. A mąż czy ja mamy ochotę troszkę seksualnie to o tym mówimy i gdybym ja chciała z innym czy mąż z inną tylko że z obecnością drugiego a nie pokątnie bo to ohydne.

Orzeczeniem sądu forumowego jesteś winna. Kara chłosty dla Ciebie i wynocha z mieszkania

Tak jesteś poniekąd winna bo nie liczysz się ze swym facetem.

Nie leczą się tylko zaleczają. Zdrada oznacza ze kogos nie kochasz i nie szanujesz. Wolał bym zdechnąć niz zdradzić lub wybaczyć zdradę. Jak coś nie gra to się rozmawia. Jak się nie dochodzi do porozumienia to się rozstaje i tyle. Po co kogoś krzywdzić? Najgorsza jest zdrada w związku gdzie niby wszystko się układa. Facet i Kobieta szczęśliwi aż nagle jedno z nich zdradza. Druga osoba bardzo się starała i nie może zrozumieć co źle zrobiła i co popchneło partnera do zdrady. W rezultacie taka osoba zostaje ziszczona psychicznie!

Z tym wyrokiem dobre! Ja bym dodał karę dodatkową . Każdy kto wyśle sms będzie mógł odbyć z pozwana stosunek płciowy. Dochód przeznaczony na dofinansowanie 500+