Wiecie co mnie bardzo boli ? że jestem już stara po 30, a czuję się na 18...

wewnątrz czuje się jak nastolatka, umysł tez mało poważny a w lustrze widzę już babę, a nie dziewczynę :O to strasznie dołujące, o moim wieku przypomina mi właśnie lustro i coraz gorsza sprawność fizyczna, kiedyś mogłam wyjść z domu bez śniadania, nic nie jesć cały dzien i mieć siłe na wszystko mimo ogromnego głodu...a teraz ledwo wstaje rano do pracy, bez mocnej kawy nie jestem w stanie chodzić :(

Współczuję,mam 48 lat i.mnóstwo energii. Kawy nie lubię i nie potrzebuje. Ty masz psyche starej baby,a nie nastolatki.

chyba tak, nawet chodzilam do psychiatry, brałam 3 rozne leki ale wcale mi one nie pomogły, czułam się DZIWNE...taka otępiała, wyprana z emocji, po jednym leku zero lęków, zero strachu, dołów, czułam się jak robot, mogłabym po nim zostać prostytutka czy puszczać sie na dyskotekach, jakaś bezwstydna byłam np przy koleżance się przebierałam w delegacji, zupełnie nago :O masakra jakas Nie wiem co się stalo w moim zyciu, że jestem tak wszystkim zmęczona, małżenstwem, macierzynstwem ? nie mam ochoty nawet z męzem rozmawiać, nie lubie wracać do domu i z nim o czyms rozmawiać, lubie jak gapi sie w laptopa i nic do mnie nie mowi :(

Za dużo oczekujesz od zycia

Pociesz się że za iles tam lat ty będziesz mieć 80 lat, a ta co teraz ma 20 będzie mieć 70, obie będziecie stare wiec 10 lat to żadna różnica. A często jest tak że 80 latka trzyma się lepiej od 70 łatki. Np Helena norowicz.

Tez tak mialam. Dla mnie wybawieniem jest ruch. Teraz znowu malo się ruszam i qraca wszystko. Jakoś 40 minut na bieżni a nastawienie na caly dzień inne i poprostu chce się coś porobić a nie tylko czekac az sie spac położę.

no dobra, a w jakim stanie jest vagina, czy bardzo wyeksploatowana ?