Bóle przy przełykaniu u palaczki?

Mam problem z babcią, ma 74 lata, wypala 2 paczki papierosów dziennie, pali już przez 54 lata, rzucić nie zamierza. Problemem jest to, zę ostatnio cały czas narzeka, ze przy przełykaniu czegoś do picia odczuwa ból gardła. Mówiłam jej, ze może za dużo pali, ale ona cały czas upiera sie, zę to od złej jakości wody, że pali ponad 50 lat i zawsze była zdrow. Czy u osób palących może występować tego typu ból gardła? Ja mam 15 lat, nie palę i nie chcę palić. Co radzić babci?

Może rak przełyku? Bogata masz babcię, 1000 zł co miesiąc na fajki :O

Dobrze robisz że nie palisz. Niektórym porzucenie tego nałogu jest wręcz niemożliwe. Twoja babcia jest w podeszłym wieku i trudno zdiagnozować CO jest przyczyną jej bólu gardła. Może być od infekcji dziąsła, zębu, poprzez papierosy mentolowe itd, itd. bez względu na wiek. Trudno wymagać żeby teraz, przy schyłku życia nagle zaczęła się zastanawiać nad zdrowszymi wyborami. Najprościej było wysłać babcię do lekarza bo gdybyć możemy w nieskończoność.

Właśnie, ona nie chce iść do lekarza, mimo tego, ze wciąż coś ją boli- nie tylko gardło. Kilka lat temu przez pół roku miała przewlekłą chrypkę i też nie poszła do lekarza. Ma od lat wielkie bóle głowy i tez nie była z tym nigdy u lekarza. Ona od wielu lat nie chce iść na żadne badania, pali tylko jednen papieros za drugim- w dodatku jakieś klubowe, czy coś podobnego, zajada sie kiełbasami, albo chlebem polanym przyprawą Maggi, a potem nałogowo łyka Ranigast, bo ma zgagę silną. Babcia nawet wstaje w nocy, by sobie zapalić, smrodzi w całym mieszkaniu. Pali jako jedyna w rodzinie, ale śmierdzi, jakby ze 3 osoby w domu paliły.

No to nic nie poradzisz. Na upór nie ma lekarstwa. Twoja babcia jest moją babcią. Moja nie pali ale jest mądrzejsza od wszystkich i wszystko wie najlepiej "bo za jej czasów...". Ech. Ręce opadają. Ty nie masz nic do gadana " boś gówniara i nie znaszy życia" :-) Odpóść sobie bo nic nie poradzisz. Tylko nigdy nie pal i nigdy nie kosztuj używek!

Dokładnie, jakbym moją babcię słyszała, też ciągle zarzuca mi, że nie znam życia, bo jestem gówniara, że jestem za młoda, by jej tłumaczyć, ze palenie szkodzi, ze za jej czasów wszyscy palili, a zdrowi byli itp. Nikt jej w domu nie przegada, ona najlepiej wie!

Jejku sperme nazywasz piciem?? Powiedz dziadkowi, żeby nie jadł pikantnych rzeczy, bo pewnie ja piecze