Związek ze ''skinheadem''?

Witam, Paulina z tej strony. Ciekawi mnie co sądzicie o takich facetach. Ja osobiście nie przepadam , za to moja siostra prowadza się z takim.

Skinheadzi nie wyginęli pod koniec lat 90?

Przeczytajcie książkę Agnieszki Lingas-Łoniewskiej "Skazani na ból", o miłości między między dziewczyną z dobrego domu a skinheadem. Swietna opowieśc.

Byłam 3 lata z takowym, nie polecam. Dla młodej dziewczyny to wiadomo mnóstwo atrakcji, natomiast nie nadają się do stabilizacji. Mój ex owszem pracował, uczył się, ale oni żyją w jakieś rzeczywistości alternatywnej, karmią się mitami i stereotypami. Do tego dochodzi jakieś uwielbienie adrenaliny - mój ex non stop siedział na siłowni, sali mma, jeździł na mecze, dorabiał na bramkach, rozprowadzał sterydy i intereresowało się nim ABW.

jedna z niewielu grup ludzi którzy napawają mnie szczerym obrzydzeniem

w zasadzie to nie wiem z czym to sie je do konca... Poza specyficzna fryzura to nawet nie wiem czego oni sluchaja (punk?) i czy to w ogole wiaze sie z gustem muzycznym, czy tylko z ubieraniem sie i fryzem. Nie wiem czy to zawsze polaczone jest z politycznymi pogladami. Ale ze ja nic nie mam do nacjonalizmu samego w sobie to w zasadzie nie widze w tym nic zlego. W zasadzie wygolona pala to lepiej niz dredy. A o co Ci konkretnie chodzi Autorko? :)

są z zasady neonaziolami ( a przynajmniej nazistami), szukają wiecznie zaczepki, do tego to seksiści i homofoby.... Mają obsesję na punkcie przerysowanej męskości i kobieta w takim związku jest zawsze na przegranej pozycji.

skinheadzi słuchają rock against communism, hardcore, no a łeb z reguły wygolony albo włosy ścięte na krótko

Skąd wy bierzecie tych skinheadów? :P Ja żadnego nie znam, a jako fanka metalu powinnam, mimo to z ludzi należących do subkultur związanych z rockową muzyką spotykam tylko metalowców. Bo metalowcy są chyba dzisiaj jedyna żywą subkulturą z takich muzyczno-rockowych.

ba, znam nawet metalowców długowłosych o poglądach nacjonalistycznych, albo wręcz neonazi, ale skinheadów nie znam w ogóle żadnych :P Skini kojarzą mi się własnie z latami 90 :P

Bronią swoich kobiet i szanują je.

Ciekawa jestem z kim naprawdę spotyka się twoja siostra...czy z narodowcem czy bardziej skinem Oi...a może szarpowcem. Pierwsi skini są totalnym zaprzeczeniem tego co się teraz powszechnie o nich sądzi i radzę trochę poczytać na ten temat zanim kogoś nazwie się naziolem. ;-/

Eeeee, to przesadzacie w takim razie. Te zle cechy co wymieniacie to kazdy facet moze miec i raczej nie wiazalabym tego z jakas subkultura. jak zwykle demonizowanie :) W nacjonalizmie nie ma nic zlego. Dla mnie to slowo jest nacechowane pozytywnie. Pilsudski tez wg Was byl skinheadem? :D

o kolenzaki pogadajta se https://f.kafeteria.pl/temat/f1/zwiazek-za-skinheadem-p_6900528