Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MizantropiaOdraza1994

W jakim wieku przestałyście imprezować?

Polecane posty

Ja mam prawie 23 lata i nigdy nie zamierzam przestać, i to mimo iż jestem raczej introwertyczką :) Na przykład nie wyobrażam sobie że kiedyś przestane jeździć na woodstock. I nie wyobrażam sobie, że miałabym pić jakąś kawusie z jakimiś nudnymi przyjaciółkami po trzydziestce, skoro mogę pić piwo z ciekawymi ludźmi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy a mam już dobrze po 40ce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moją ostatnią imprezą będzie stypa po moim pogrzebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24 i jeszcze imprezuję co jakiś czas, ale herbata z przyjaciółką też jest fajna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 24 r.ż. imprezowałam praktycznie codziennie (minimum to 3 razy w tyg), takie środowisko sprzyjające wypadom, domówkom, imprezom na mieście, akademiku czy w plenerze, mnóstwo znajomych ale to nigdy nie była jakaś silna potrzeba bardziej dla zabicia nudy, a może z poczucia samotności? jestem domatorką i obecnie (30+) zdecydowanie wolę kameralne spotkania w spokojniejszej atmosferze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy co kto rozumie przez imprezowanie. Koncerty i piwo zawsze, to lubię. Kiedyś chodziło się na jakieś 18 w liceum, jakiś Sylwester, ale teraz mnie takie pierdoły nie bawią zupełnie. Koleżanki pieprzą jak potłuczone, a jak wypiją to człowiek czuje się głupszy o wszystko, co usłyszy od nich ☹

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba być debilem żeby nigdy nie przestać imprezować, to wg mnie nie świadczy o wyluzowaniu i byciu fajnym jak zapewne uważasz, tylko o tym, że jesteś nieodpowiedzialna, nie myśląca poważnie o życiu, po prostu pstro we łbie, ale mnie to nie dziwi, teraz większość takich egzemplarzy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed ciążą w wieku 29. Wy bawiłam się i już nie chodzę od pięciu lat.mam dziecko.instynktownie przerwałamprzerwała wychodzenie.wczesniej chodziłam co tydzień a jak poznałam męża rzadziej.moje koleżanki chodzą dalej i nie mogą nikogo poznax

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 37 nadal imprezuję. Teraz nawet lepiej i ciekawiej niz na studiach bo mam kasę i mogę sobie np gdzieś polecieć w weekend się zabawić. A propos niektórych wypowiedzi, to rozumiem, że dojrzałość gryzie się z jakąkolwiek formą rozrywki i imprezami innymi niż grill u teściów. Cóż, polska mentalność. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20:35 nie wiem o co ci chodzi, mam totalnie gdzieś czy ludzie mnie uważają za wyluzowaną czy fajną - po prostu imprezowanie jest fajne i tyle. Lubie koncerty, domówki, wyjazdy na festiwale - po prostu lubię. I nie wiem czemu miałabym rezygnować z tego bo jakiś buc uważa że "jestem nieodpowiedzialna" :D No tak, zapomniałam że dla takich pustaków jak ty, głównym celem w życiu jest dobrze wypaść w oczach innych, pozować :) Co ludzie powiedzą to sens twojego życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:08 to nie kwestia mentalności a osobowości i przyczyn imprezowania, niektórzy tracą zainteresowanie dotychczasowymi formami rozrywki i czują się lepiej w innych, bywa że człowiek w przeciągu paru lat może się diametralnie zmienić, bywa też tak iż ktoś ma imprezowanie we krwi i uwielbia taką formę spędzania wolnego czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wieku 23 lat, po urodzeniu dziecka...chociaż ostatnio byłam na dwóch koncertach, po 10 latach przerwy i było fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdemu się należy jakaś rozrywka, nawet w domu seniora są imprezy i bardzo dobrze. Większość prostych ludzi uważa, że jedyne słuszne imprezy to grill, wesela, rodzinne biesiadowanie u cioci na imieninach, tak typowo po polsku. Dziękuję za takie imprezy, ale szczerze mówiąc Magaluf czy Arenal na Majorce też mi nie pasuje, ani inne tego typu miejsca, wolę koncerty i spędy jak Metal Days czy podobne, mam 30. Nie zamierzam rezygnować z tego co lubię, czas nie stanie w miejscu, trzeba korzystać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 25 ale jeszcze studiuje wiec imprezuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×