Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myślicie o kosmetykach ziaja? Tanie i dobre? Czy tanie i zle ?

Polecane posty

Gość gość
A jak znalezc te SLS w skladzie? Po prostu tak pisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szamponach,mydłach itp. Jest SLS w składzie jako :Sodium lauryl sulfate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba laureth

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I Lauryl i Laureth to to samo swinstwo :) Inna grupa po prostu. Jak juz to mozna zastapic detergentem naturalnym produkowanym z kokosa np. betanina kokosowa. Dziewczyny poczytajcie troche.. Jeden paraben w skladzie was nie zatruje, ale jak w tym samym kosmetyku sa i parabeny i pochodne formaltehydow i SLS i oleje mineralne , ktore nic dobrego nie robia dla skory ( oprucz zatrzymywania wilgoci ), to co wartosciowego jest w takim kosmetyku ? Po co SLS jest w pascie do zebow ? Przeceiz to ten sam detergent , ktory uzywa sie w proszkach do prania.. Myjecie zeby proszkiem ? Wiecie o tym, ze sklad kosmetykow podaje sie w ilosci odnajwiecej wystepujacego do najmniej ? Wszystko co jest po slowie PARFUM JEST JUZ W ILOSCIACH SLADOWYCH MNIEJ NIZ >0.1 I mamy zel pod prysznic , w ktorym jest woda, SLS, wypelniacz i spieniacz ,PEG i... nic wiecej ! Jedyne co dobre i naturalne to naturalny emolient, toz przed zapachem. Reszta dobrtych skladnikow jest juz w ilosciach sladowych , chociazby olej ze slodkich migdalow.. A jest to zel pod prysznic firmy .. Nivea.. Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Parfum, Glycerin, Glyceryl Glucoside, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Sodium Chloride, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Polyquaternium-7, Styrene/Acrylates Copolymer, Citric Acid, PEG-200 Hydrogenated Glyceryl Palmate, Sodium Benzoate, Linalool, Limonene, Citronellol, Benzyl Alcohol, Geraniol, Butylphenyl Methylpropional, Alpha-Isomethyl Ionone Czytanie skladow to nie moda.. Jak juz wywalamy kase na cos , to niech nam to naprawde pomaga i przede wszystkim nie szkodzi :) Naprawde chcecie placic za wode, detergent, spieniacz i emulgator w ladnej butelce, ladnie pachnacy i dobrze reklamowany ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawde chcecie placic za wode, detergent, spieniacz i emulgator w ladnej butelce, ladnie pachnacy i dobrze reklamowany ? Xxx Właśnie też mi o to chodzi..szampon za ok.18zł a skład syfiasty :/ to wolę za 12zł kupić mniej znany ale o b.dobrym składzie,który delikatnie oczyszcza a nie "pierze" włosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem wam tak, moj tato od wielu lat myje wlosy szarym mydlem, ma 80 lat i super fryzure, ktora zaczesuje do gory :-) Nigdy nie uzywal zadnych szamponow i chyba ma racje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie bardzo odpowiada plyn do higieny intymnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Powiem wam tak, moj tato od wielu lat myje wlosy szarym mydlem, ma 80 lat i super fryzure, ktora zaczesuje do gory usmiech.gif Nigdy nie uzywal zadnych szamponow i chyba ma racje.. xx Ma racje :) Szare mydlo to jedynie olej, woda i wodorotlenek potasu lub sodu, ktory "przerabia " uzyte tluszcze w mydlo. A tluszcze moga byc rozne.. od smalcu po olej lniany :) Mozesz dorzucic najrozniejsze dodatki typu ziola dobre dla wlosow, glinki, oleje itp. Jedynym problemem moze byc osad z mydla na wlosach.. ale uzywa sie octu do ostatniego plukania i po problemie :) Dzisiejsze " szare mydla " popularnej marki np. Bialy Jelen to juz nie to samo, bo poczytajcie w skladzie maja SLS.. :( Coz, jestesmy przyzwyczajone do ulatwien, szybkich rozwiazan i.. reklamy :) Naprawde mozna kupic dobre kosmetyki, dobre dla naszej skory, wlosow itp. nawet w Rossmanie :) Nie musza kosztowac majatku , bo np. Szampon firmy Sylveco ( nie reklamuje po prostu uzywalam ) kosztuje bodajze ok 20 zl za 300 ml, a nie ma swinstw w skladzie, czy Herbinum zs Starej Mydlarni, czy niektore, te drozsze produkty Green Pharmacy.. Nie musimy odrazu robic szamponow w domu ( choc to frajda, wiem bo robie ), ale kupujmy z glowa i nie dajmy sie nabierac :) Kogo interesuej pare analiz kosmetykow to polecam bloga tej dziewczyny : http://www.srokao.pl/ Zajmuje sie przede wszystkim analiza kosmetykow dla dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×