Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość opiji

Czy powinnam sprawdzić czy mnie okłamał? Pomocy

Polecane posty

Gość opiji

Witam, mój mąż regularnie chodzi do fitness klubu od ok 4 lat. Niestety mam wątpliwości czy naprawdę był tam wczoraj czy mnie okłamał. Gdy wrócił miał tłuste włosy (a podobno brał tam prysznic), gdy do niego zadzwoniłam to nie odebrał jednego połączenia, a kolejne już tak (i to w tej samej minucie) tłumacząc się, że nie słyszał telefonu bo brał prysznic. Jak to możliwe, że brał prysznic i w ciągu jednej minuty wrócił, otworzył szafkę i odebrał? Potem ponoć jeszcze spotkał kolegę i rozmawiali 40 min. Dodam, że nie kłóciliśmy się tego dnia, pisaliśmy miłosne wiadomości, a seks uprawialiśmy w niedzielę. Gdy go zaczęłam wypytywać to najpierw zapewniał, że był na siłowni, a potem się wściekł, że go zamęczam pytaniami. Nie daje mi to spokoju i dzisiaj mam jedyną szansę żeby dowiedzieć się prawy. Chciałam zadzwonić do tego klubu i wymyślić historyjkę, żeby babka sprawdziła czy wczoraj tam był, ale nie mogę się tam dodzwonić. Zostaje mi tylko udać się tam osobiście, ale boję się, że mąż się o tym dowie, bo przecież znają go tam i mogą się wygadać, że tam byłam. Co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiji
Bardzo proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak ty ale ja swojemu mężowi ufam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiji
Niestety ja nie mam do niego zaufania, bo wielokrotnie mnie okłamywał. Z doświadczenia wiem, że warto słuchać wewnętrznego głosu i intuicji w takich sprawach. Nie wiem tylko jak to załatwić w miarę dyskretnie. Nie ufam tym pracownicom, mogą mu wszystko wygadać a to będzie masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro wielokrotnie Cię okłamał, to faktycznie bardzo możliwe, że i tym razem tak było. Nie rozumiem tylko po co chcesz go sprawdzać? Już od dawna wiesz, że nie warto mu ufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiji
Wiem, że nie da mi to spokoju. Wcześniej kłamał to prawda, ale ostatnio nie dawał mi powodów do niepokoju, byłam pewna, że jest uczciwy aż do dzisiaj. Najbardziej zaniepokoiły mnie te brudne włosy, zawsze po treningu miał gęste i pachnące, a teraz wyglądał jakby się nie kąpał (a twierdzi, że to zrobił).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiji
Co powinnam powiedzieć kobiecie w fitness klubie żeby na pewno nie wygadała się mężowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takich informacji nie udzieli ci. Siłownia to świetna przykrywka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiji
Myślałam żeby powiedzieć, że od wczoraj nie wrócił do domu, ma wyłączony telefon, a ja się bardzo martwię. Ostatni raz dzwonił do mnie z pracy, że idzie na siłownię, a potem cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiji
Tu autorka tematu. Niestety mialam racje oklamal mnie. Ani w systemie go nie bylo ani nikt go nie widzial. Jestem zalamana co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowisz ze wielokrotnie Cie oklamywal, teraz tez wyszlo, ze klamal, a Ty sie pytasz co masz robic? Po co Ci taki zwiazek, w ktorym Nie masz zaufania do partnera? Mozliwe, ze klamal bo ma kogos na boku, przeciez sie nie przyzna jak go zapytasz o to czemu klamal ze byl na silowni. Ale Ty pewnie I tak go nie zostawisz, skoro nie raz juz wybaczalas klamstwa, zaczniesz go pewnie usprawiedliwiac. Jakich innych rad od nas oczekujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mogę spytać jak się dowiedziałaś, że Cię okłamał? Jesteś absolutnie pewna, że nie było go na siłowni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz emaial, ze chce grafik z tego tyg po liczy mase ciała itd. babka wysle i bedziesz miałą wszystko an tacy. wymysl emaial, jaks ie wyda, udawaj glupia, z eto nei Ty i nic nie wiesz, w razie gdybys się myliła oczywiscie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiji
jestem pewna, bo widzialam rejestr wejsc na silownie, ostatnie bylo w niedziele. Do tego inna babka z recepcji to potwierdzila. Caly pn bylam u lekarza bo wykrylam guzek piersi. On caly dzien do mnie pisal, wydzwanial niby sie martwil. Pisal, ze mam byc zdrowa i zyc dla niego i syna, a potem bez mrugniecia oka mnie oszukal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co zamierzasz z tym zrobic? Znowu mu wybaczyc klamstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze on gdzieś dorabia kasę, moze komuś w czymś pomaga moze robić cokolwiek i niekoniecznie zdradzać. Z tłustymi włosami to on raczej na randce nie był. Jakby wrócił wykapany i nie był na siłowni to byłoby gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiji
Moze byl na d****ach? Im przeciez nie zalezy czy typ ma tluste wlosy czy nie. To ze komus pomaga czy cos w tym stylu nie wchodzi w gre. Dlaczego mialby klamac jesli dorabia kase?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja Cię autorko rozumiem, to okropne być okłamywaną. Mój mąż kilka razy w życiu mnie okłamał, w sprawach głupich a jednak... zdarzyło się mu wrócić po piwku, rzeczywiście może po 1, ale ja mam węch jak pies gończy i czuję. Mówię, że czuję a on, że absolutnie nie pił, w piersi się wręcz bije ;-( ... albo dzwonię zapytać czy odebrał dziecko, mówi że tak, ale ja czuję po głosie, że kręci, więc dzwonię do przedszkola a córka jest w przedszkolu, odebrał po 10 minutach, więc pewnie zapomniał i nie umiał się przyznać albo jeszcze nie dojechał... ale po co kłamać. Albo coś zje w domu a się wypiera, że nie on... masakra. Czasami mam wrażenie, że on po prostu ma kłamstwo we krwi. Są to sytuacje błahe, bez znaczenia a kłamie, więc pewnie w poważniejszych też okłamie... Twój mąż autorko kłamie. Może powinnaś zapytać go po prostu gdzie był wczoraj. Jeżeli powie, że na siłowni to powiedz, że nie był tam i że zasługujesz na prawdę. Zobaczysz co Ci powie. Możliwe, że ma jakieś problemy w pracy i zostaje dłużej albo dorabia albo był na zakupach czy cokolwiek, ale po co kłamać? Mój mówi, że ja się szybko denerwuję, więc czasami skłamie żeby mnie nie irytować... oczywiście bzdura. A Twój co wymyśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiji
17:44 No, ale on nie kłamie w błahych sprawach i w tym problem. Mimo, że nie mam konkretnych dowodów zdrady to te kłamstwa zagrażają związkowi. Wielokrotnie mówiłam mu: jeśli zrobiłeś coś złego to przyznaj się zanim to odkryję. Szedł w zaparte do końca, ja oczywiście poszperałam i odkryłam prawdę i dopiero po takiej męce się przyznał. U nas nie chodziło o piwko czy odebranie dziecka tylko np o przeglądanie ofert dziwek czy pójście na imprezę za moimi plecami (gdy ja go bardzo potrzebowałam). Nie mam żadnego poczucia bezpieczeństwa z tym człowiekiem, on jest miło, kochający, a za plecami robi świństwa. Gdy jeszcze był tego jakiś powód np kryzys albo kłótnie to mu wybaczałam, ale kłamania mi w oczy, gdy ja się staram, ufam mu na nowo to nie wybaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko to co Ty jeszcze znim robisz? Juz dawno powinnas go pogonic, to blachostki nie sa. Pewnie nie raz juz Cie zdradzil. Glupia jestes, ale masz to na co sie godzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co z nim jesteś ? Pewnie dla kasy. Zamienilas honor na kasę, to siedź z nim dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiji
Nie dla kasy, bo on jest biedny jak mysz kościelna. Dlaczego wy myślicie stereotypami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, twój mąż jest egoistą. Chce być w związku z tobą i pewnie w jakiś swój sposób cię kocha, ale dla niego liczy się on i tylko on, i mam wrażenie , że te twoje próby ufania, zaufania, uważa za zwykłe marudzenie, irytuje to go. Chce być wolny, nie tłumaczyć się ze wszystkiego. A do jego zachowań nie twórz teorii, miał brudne włosy, a brał prysznic, no może włosów nie umył, zaziębić się nie chciał, zimno na dworze, grypa szaleje. Nie odebrał telefonu, ale oddzwonił za moment. Toż gdyby był zajęty czymś innym, to by nie oddzwaniał za minutę. Poczekałby trochę aż skończy swoje sprawy. Coś czuje że i ty coś tworzysz. Nie wiem, dlaczego kłamie, że był na siłowni, skoro, go tam nie było, może jest po prostu idiotą. A że reaguje zlością na twoje pytania. No cóż, najlepszą formą obrony jest atak. Ja na twoim miejscu wypaliłabym mu prosto w twarz, ale bez nerw, że byłaś na siłowni, sprawdziłaś jego grafik wejść, a nadto potwierdzili to pracownicy siłowni, że nie było go wtedy i wtedy na tej siłowni. Więc masz pewność , ze cie okłamuje. I powiedz mu , ze w sumie to ty masz w d....gdzie był i co robił, skoro tak wobec ciebie postępuje, zwłaszcza teraz gdy zachorowałas, ale nie pozwolisz aby tak cię traktował, bo kłamstwo, to brak szacunku. I - uprzedź go- żadnego podnoszenia głosu, jest w domu i ma się zachowywać, bo zmieni miejsce zamieszkania. Ty go sprawdzać i kontrolować więcej nie będziesz, masz ciekawsze zajęcia i to poniżej twojej godności, ale niech się liczy z konsekwencjami swojego postępowania- bo ty nie wyobrażasz sobie funkcjonowania w związku, w którym nie jesteś szanowana. I bez słowa go zostaw, nie to przetrawi. I przez kilka najbliższych dni do tematu nie wracaj, nie zaczepiaj go, zajmij się sobą, bo tego potrzebujesz! Jesteś chora. Zaskoczysz go! Mówię ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to Ty masz problem z niekontrolowaną zazdrością, i facet Cię okazuje, by jakoś funkcjonować? A skoro kłamie, to czemu to robi? Jest psychiczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym ja sie dowiedziala ze moj facet przegladal oferty dziwek to bym go pogonila, kazda szanujaca sie kobieta by takiego kopnela w d...e, tym bardziej ze to klamca I nieraz mu sie zdarzalo Ciebie oklamywac. Pewnie juz Cie zdradzil albo zamierza zdradzic. Sama sie nie szanujesz to siedz z nim I nie narzekaj, znos kolejne klamstwa. Widocznie jestes masochistka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×