Co myslicie o takiej sytuacji??

Znam pewnego faceta juz kilka miesiecy, przez ten czas spotykalismy sie wiele razy. Roznie bywało, czasem nie odzywał się po kilka dni, ale ostatnio odzywał sie kilka razy dziennie. Mówił jak bardzo nie może doczekać się spotkania i wierzy, ze bedzie ono wyjatkowe. Na spotkaniu bylo bardzo milo, tak mi sie wydawało, on tez wydawał sie czuły. A teraz już milczy po nim 3 dzien... ja tez sie nie odzywałam jak narazie bo czekam na jego ruch... Co o tym myslicie?

Ma cie w d.... Olej go

Aha i prawie zawsze dziekował mi za spotkanie smsem, teraz tego nie zrobił, choć wydawało mi sie, ze dosc czule sie ze mna żegnał

Może i oleje, ale zastanawiam sie jaka mogla byc przyczyna? Bo nie rozumiem kompletnie... wydawało mi sie ,ze to spotkanie bylo udane i ze bywały o wiele gorsze kiedy czulam np. jego jakis dystans, a teraz wlasnie byl mily i czuly i w ogole. Nie rozumiem tego zupełnie

Wszystko z czasem powszednieje i" motylki w brzuchu".Poczekaj na rozwój wypadków ,staraj się jak zawsze.Nikogo nie można zatrzymać na siłę!Takie życie.

Ja go nie mam zamiaru zmuszać do niczego, ale jest mi zwyczajnie przykro bo odzywał się po kilka razy dziennie, a teraz milczy ponad 2 dni i zastanawiam sie co zrobiłam nie tak :( Ale tak to analizowałam i wyglądałam chyba dosc dobrze, gadało nam sie dobrze, on był czuły, no nie wiem co poszło źle, serio

Piszesz ze wczesniej tez potrafil sie nie odzywac po kilka dni...taka sinusoida jego zainteresowania moze wynikac z tego, ze spotyka sie z Inna rowniez I nie wie kogo woli. Moze leciec na kilka frontow, jesli po kilku miesiacach nie okreslil sie, czy chce z Toba byc to prawdopodobne, ze jest ktos jeszcze albo ze on woli niezobowiazujace spotkania, chce byc singlem. Autorko, pisalas tea do niego pierwsza czy zawsze wymagasz zeby to on pisal?

Czasem pisałam pierwsza, wiec nie sądzę żeby teraz czekał aż ja sie odezwę... być może ma kogoś jeszcze, cieżko mi to sprawdzić. No wlasnie to jest taka sinusoida, ale ostatnio był bardzo zainteresowany az do tego spotkania... Kilka dni mu się zdarzało nie odzywać, ale to jeszcze było w tamtym roku, w tym roku odzywał sie raczej codziennie, albo co drugi dzien. Ostatnio tak jak pisałam kilka razy dziennie, sms na "dzien dobry" , potem popołudniu cos pisał, wieczorami dlugo pisalismy..

Ale dzięki 16:30- może masz rację, ze to te przyczyny...

A podobno to kobiety sa skomlikowane...faceta tez ciezko zrozumiec. Skoro mail w zwyczaju dziekowac po spotkaniu a teraz tego nie zrobil I siennie odzywa, to cos mu nie pasowalo na istatnim spotkaniu albo skupia sie wlasnie na innej kobiecie. Nie pisz do niego, czas pokaze czy sie odezwie I kiedy... Ale jesli po jakims czasie dopiero sobie przypomni o Tobie, to skleslilabym takiego typa. Wysoce prawdopodobne ze jestes tylko jedna z kilku opcji DLA niego

Byc może mu tez cos nie przypasowało, o czym ja nie mam pojecia... moze blednie mysle, ze to spotkanie bylo udane, a dla niego nie bylo?Nie wiem... Ale nawet jakby krecil na pare frontow to i tak mysle, ze by sie odezwał to jaki to problem wyslac smsa z podziekowaniem za spotkanie... Czasem sie tak zdarzalo, ze nie dziekował po spotkaniu, ale to zazwyczaj jak nie bylo zbyt udane czyli np. poklocilismy sie, albo on byl jakiś nieswój, to spotkanie wydawało mi sie akurat udane. Poczekam i zobaczymy, moze juz wcale sie nie odezwie... moglabym napisac sama, ale co by to zmienilo, zreszta ja sie czasem tez pierwsza odzywam, jak i on to robi

A być może milczy bo chce tak zerwać ze mna? Już kiedyś mnie spotkało ze strony byłego chłopaka takie milczące zerwanie, wiec jestem troche na to wyczulona

W kazdym razie jest mi teraz cholernie smutno, szczegolnie, ze ostatnio odzywał sie tak czesto i myslalam, ze mu naprawdę zaczeło zależec, ze juz dosyc tej niepewnosci... A tu znowu takie cos. ja naprawdę czasem nie rozumiem facetów

Faceci czesto tak robia- zamiast zerwac nirmalnie, napisac ze to koniec\ ze nie jest zaintwresowany, to on I nagle przestaja sie odzywac, z dnia na dzien urywaja kontakt. A dlaczego? Bo tak wygodniej! Po co sie tlumaczyc...p...ne tchorze!!

17:28- to żeś mnie pocieszyła :( Ale jednak mam nadzieje, ze to nie koniec, choc sama nie wiem. Moj byly tak zrobil po 5 latach

teraz juz nawet nie patrze do telefonu bo juz sie nie chce denerwowac.. jutro rano zobaczę czy nie napisał bo juz mam dosc na dzisiaj nerwow...Serio nie wiem o co chodzi i jestem troche nawet zdziwiona. Bo nieraz czułam, że na randce było coś nie tak i wtedy już nawet myslalam, ze pewnie sie nie odezwie, tak bylo na poczatku naszych spotkan, a teraz wydawało mi sie, ze to spotkanie bylo dosc udane

Ale co ten facet ma tłumaczyć? wcześniej też przez kilka dni się nie odzywał, autorce to nie przeszkadzało, ciągnęła znajomość dalej. Parą nie byli, fakt, że ostatnio częściej się odzywał może też swiadczyć, że miał więcej wolnego czasu, albo jego towarzystwo było bardziej zapracowane i człowiek się nudził.

No wiesz, niby tak jakby jesteśmy parą tzn. nie było może pytania " czy będziesz moją dziewczyną?", ale znajomi i wszyscy znają nas jako parę, wiec tak to zinterpretowałam. Wcześniej jak nie odzywał sie pare dni też sie tym przejmowałam ale mniej bo to były poczatki i nie miałam jakis wielkich nadziei na związek, a od tego roku nasze relacje sie poprawiły i to dosc znacznie, wiec zaczełam sobie robic nadzieje, ze mu zalezy. Nawet powiedział, ze mnie kocha, że tęskni, no to pomyslalam, ze sie angazuje

Tak jakby jestescie= raczej on nie uznaje tego za zwiazek. Czemu do tej pory nie rozmawialiscie o tym, czy juz jestescie razem? A to, ze sie zachowujecie jak para...co z tego, nieraz juz trafialam na facetow roznych, zachowywalismy sie jak para ale nia nie bylismy I to sie szybko konczylo. A czy on przedstwil Cie swoim Rodzicom? Przedstawiajac Cie komus, wyraza sie o Tobie ,,to moja dziewczyna"?

poznałam jego rodziców i znajomych, ale też nie przedstawiał mnie rodzicom jako " dziewczynę", tylko powiedział "to jest Sylwia" czy coś w tym stylu, także nie było wprost mówione, ze jestesmy razem, ale tak wywnioskowałam z sytuacji...

Ale też myslałam, ze ten czesty kontakt ostatnio albo słowa ,ze mnie kocha, teskni czy o mnie mysli, cos znacza...Albo pisał do mnie " Witam Cię Kochanie, milego dnia Kochanie" itd.

Często faceci mowia takie czule slowka zeby kogos zbajerować, nawet slowo "kocham"... moze nie traktuje Cie na powaznie czy co, zreszta jakby sie jednak odezwal to zażądaj wyjasnien

up

19.09- dokladnie. A jesli by to byl normalny zwiazek, to facet odzywalby sie codziennie, nie mowie ze nie wiadomo ile musicie pisac ale zawsze chcialby wiedziec, co u Ciebie, jak Ci mija dzien Itp. To normlane, w kazdym zwiazku tak mialam, zawsze facet codziennie pisal, jakby moj facet nie odzywal sie kilka dni to tym uznala ze albo cos sie stalo albo chce jak tchorz po cichu wymiksowac sie ze zwiazku- a oni tak robia, nawet po 5 latach razem potrafia nagle urwac kontakt. Tchorze piep\rzone

Kolejna królewna z drewna. Jak tęsknisz, to sama piszesz, a nie wiecznie czekasz jak krowa na rowie.

Nieraz sie odzywałam pierwsza, ale teraz jestem przekonana ,ze to i tak nic nie zmieni bo wcale nie zachowywałam sie jak ksiezniczka

up

I jak tam autorko, odezwal sie?