Moja sąsiadka W ogole nie jeździ na zakupy

Czasem w nocy gdzieś jedzie jakby chowala się przed całym światem, i wtedy wychodzi w ciemności

pewnie nie lubi przyciągać uwagi,jednak zawsze ktoś lustruje np. ty

A ty co ? Osiedlowy monitoring

Pewnie jest taką maszkara ze boi się spojrzen i wyzwisk :D:D:D

Na pewno jest brzydka dlatego się chowa

jeśli ktoś spotkał się z plotkarskimi babami to może się taki zrobić

Może jest wampirem, za dnia się chowa, a w nocy wychodzi. To by pasowalo do jej zachowania

może nie lubi mówić tego sztucznego dzień dobry wrednym babom

na pewno jest wampirem,mozesz się bać

Moje też nie, do domu im przywożą. Nie każdy lubi szlajać się po sklepach i co, problem?

Może coś narobila i sie wstydzi

To pewnie jakaś heksa :D:D

Na pewno robi tak żeby nie spotkać takie wrednej peezdy jak ty.

Jak czytam ten wątek to wcale sie nie dziwię twojej sąsiadce i też bym tak postepował. A właściwie skąd wiesz kiedy ona wychodzi, obserwujesz ją, nie masz własnego zycia? Jesteś beznadzieją przegrywą a na jej miejscu bym ci dyskretnie skopał doopsko przy nadarzającej się okazji.

autorka idiotka pewnie jeździ na zakupy codziennie. Przecież zakupy to jedyne zainteresowanie takich debilek jak ona.

Jesli wychodzi wieczorem to może kogoś ma. Nie twój interes głupia ciipo.

Ci co się wpyeprzają do cudzego życia to przeważnie dno intelektualne :o twoja sąsiadką cię unika bo jesteś zwyczajnie tępa.

A co mnie obchodzi kiedy sasiadka robi zakupy. Póki nikomu nie dzieje się krzywda nie mam co się interesować życiem sąsiadów.

A jak krzywda może się dziać i komu???

Jaka krzywda może się dziać i komu???

Lecz sie psycholu :D

Zapewne tej sąsiadce obserwowanej przez stado świń i pomawianej przez świnie o różne rzeczy dla zabawy, po to żeby jej zatruć życie.

Lecz sie psycholu :D

Zapewne tej sąsiadce, obserwowanej przez stado świń i pomawianej przez świnie o różne rzeczy dla zabawy, po to żeby jej zatruć życie.

autorko wyjawiłaś tu problem takiego kalibru, że powinnaś nie zwlekając utopić się w kałuży z tej rozpaczy. Ludzie to jednak mają trudne i ciężkie przejścia z sąsiadami :o

:D

Ja też unikam sąsiadów.Muszę,bo mam ochotę gardła podrzynać tym zaściankowym plotkarzom jak ich widzę.

ja tez unikam,swidruja tymi slepiami,a ja umiem czytac w myślach,tylko oni o tym nie wiedza

Żebyś oślepła autorko