Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Podajecie mm po czasie?

Polecane posty

Gość gość

Na opakowaniu napisane jest, ze pozostala mieszanke nalezy wyrzucic. W szpitalu musialam dokarmic dziecko sztucznie i polozna zostawila mi mleko na pozniej, mialam podac po paru godzinach. Polozna, ktora przychodzi do nas poradzila, ze do godziny mozna podac dziecku, zeby dojadlo. Czy wy mamy podajecie mleko, ktore zostalo, np po paru godzinach, czy wyrzucacie i za kazdym razem przygotowujecie swieze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze świeże. Nigdy nie zrozumiem jak można oszczędzać na mleku dla niemowlaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja podaję. Córka ma 6mc i nic jej nie ma. Słoiczki co dwa lata stoją na zakurzone półce w sklepie można podawać, a mleko nie? Moja córka je na raty, nie będę za każdym razem wylewać nawet 90ml mleka. Zostawiam butelkę na kaloryferze i podaje jak zglodnieje. Ale nie trzymam dłużej niż 3-4h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie ja też podaje na raty bo tak je i nic się nie dzieje. Po 2 godz jak jest zimne to podgrzewam. A na początku jak byłam nie ogarnięta to zawsze miałam butelkę przygotowana w lodówce tylko do podgrzania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, ja wlasnie kilka razy podalam, chociaz staram sie przygotowywac tyle, zeby nie marnowac, ale czasem sie nie da, maly wyglada na wilczo glodnego, a po paru lykach momentalnie zasypia. Moze niektore mamy szokuje to, ze podaje sie mleko co zostalo, ale to naprawde drogi interes tak marnowac kilka lyzek mleka dzennie. Niestety moja laktacja byla oplakana i zazdroszcze mamom, ktore karmia piersia, niekonieczne ze wzgledu na oszczednosc pieniezna... Dzieki za odpowiedzi;) moze jeszcze jakas mama sie wypowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem mamą 22 letniego dziecka. Syna karmiłam do 10 miesiąca piersią. Nie odciągałam pokarmu, ponieważ zwyczajnie żadnym laktatorem nie mogłam odciągnąć więcej niż 20 ml. Dlatego jak musiałam wyjść bez dziecka było dziecku podawane mm. Koło 6 miesiąca wróciłam na 1/4 etatu do pracy. Dyżury miałam głównie w nocy. Robiłam butlę dziecku jak wychodziłam koło 1.00 w nocy i często zdarzało się, że wracałam z dyżuru koło 6.00. Dziecko wstawało i jeżeli w nocy nie zjadło to podawałam takie mleko. Więcej moje dziecko nie lubiło ciepłego mm i podawałam zimne. Na początku jeszcze bawiłam się w ciepłą wodę przy mieszaniu, ale potem już odpuściłam i dosłownie z czajnika z filtrem wlewalam wodę do butelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o bakterie ,które przedostają się ze śliną do mleka... takie picie na raty mleka zdarzały się głównie w nocy :) Później robiłam poprostu mniej np. Zamiast 180ml to 120ml...a gdy była potrzeba dorabiałam 60ml.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 21:56 ja tez dorabiam, jesli jest potrzeba, moje dziecko przeszlo na 120 ml juz, ale dawkuje po swojemu, wiec sila rzeczy zostaje czasem duzo z porcji, a maly juz dawno ma odlot;) Nie pomyslalam, ze chodzi o bakterie, swoja droga, dziecko powinno miec i z nimi kontakt;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawidłowe przygotowanie mleka jest niezwykle istotne z uwagi na istniejące ryzyko zanieczyszczenia mleka modyfikowanego bakteriami, a co za tym idzie – ryzyko wystąpienia choroby u dziecka. Układ odpornościowy dziecka nie jest jeszcze tak dobrze rozwinięty, jak u osoby dorosłej, dlatego tak ważna jest higiena w czasie przygotowywania mleka sztucznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuje wszystkim które oszczędzają na mleku nalać do szklanki świeżego mleka, wypić łyk czy dwa przykryć szklankę spodkiem i odstawić na grzejnik... po 3-4 godzinach wypić do dla... tylko eksperyment przeprowadźcie w weekend bo może sie okazać ze biurko w pracy stoi za daleko kibelka! Smacznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak po 10-15min jeszcze podam później w mleku modyfikowanym które miało kontakt ze śliną noworodka, powstają bakterie i to o wiele więcej i szybciej niż w innym pożywieniu.Może (ale nie musi) wywołać biegunkę,wzdęcia lub kolki..niemowlę można też w ten sposób zniechęcić do jedzenia mm ,bo mu nie smakuje.A takie pozostawione na kaloryferze to już totalna masakra ,bo w cieple namnażają się groźniejsze dla zdrowa bakterie, może skisnąć po 20min te mleko zmienia nie tylko smak ale na pewno nie nadaje się do spożycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Proponuje wszystkim które oszczędzają na mleku nalać do szklanki świeżego mleka, wypić łyk czy dwa przykryć szklankę spodkiem i odstawić na grzejnik... po 3-4 godzinach wypić do dla... tylko eksperyment przeprowadźcie w weekend bo może sie okazać ze biurko w pracy stoi za daleko kibelka! Smacznego xxx Z ust mi to wyjęłaś!!! Szok po prostu, że można wpaść w ogóle na taki pomysł z grzejnikiem!!! Tam jak w cieplarce mają te bakterie i mnożą się na potęgę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy- dwoje dzieci od początku na mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×