Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to sie uda ?

Polecane posty

Gość gość

Witam . Od jakiegoś czasu nie układa mi sie w związku .. często sie kłócimy o bzdury i dziewczyna kilka razy chciała sie rozstać ale po kilku dniach zawsze sie dogadywaliśmy . Kilka dni temu zerwała .. nie odpowiadała na telefony , SMS .. dziś z nią rozmawiałem i powiedziała ze czyje sie jak w klatce .. ze ja ograniczałem , chciałem żeby od samego rana kiedy otworzy oczy do mnie pisała , potem przez cała resztę dnia miała ze mna kontakt , żebym w jej życiu był tylko ja .. jeżeli zrobiła cos nie po mojej myśli to byłem zły , robiłem jej awantury .. Twierdzi ze nie chce ze mna juz być ale kiedy mnie widzi uśmiecha sie , nie chce żebym poszedł .. czy jeżeli udowodnię jej ze potrafię sie zmienić , nie będę codziennie pisał , nie będę natrętny , nie będę sie odzywał codziennie tylko co kilka dni o sobie przypominał , nie będę sie złościł jak bd robić cos innego itp to zaufa mi i da nam kolejna szanse ? Bo to nie pierwszy raz juz tak ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotkaj się z nią, porozmawiaj. Musisz się zmienić, ale nie dlatego, ze ona tego chce, tylko Ty musisz tego chcieć. Musisz dać jej wolność, nie można się czuć w związku jak w klatce. Porozmawiajcie jak byście mogli to wszystko poukładać w swoim życiu. Niestety my faceci jak kogoś mamy to robimy właśnie tak jak Ty. Możesz si zmienić o 180 stopni, ale to już tylko od niej zależy jak to będzie, ale pamiętaj - jeśli raz już zerwaliście, to każde kolejne zerwanie będzie wisiało na włosku, więc dobrze to przemyślcie czy warto wchodzić po raz kolejny do tej samej rzeki. Z mojego doświadczenia mówię, że nie warto, ale mam nadzieje, ze u Was będzie inaczej, że się uda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko u nas to nie wyglądało tak ze mówiła ze koniec i kontakt sie urywał .. tylko mówiła ze chce to zakończyć ze myśli nad tym ale zazwyczaj sie dogadywaliśmy .. tylko tyle co teraz .. chciałbym jej nie ograniczać , nie być nachalnym , nie sprawdzać , nie pisać 24/24 do niej ale boje sie ze pomyśli ze mam ja gdzieś .. chociaż z drugiej strony jak jej będzie zależeć to sie sama odezwie .. chyba .. dziś stwierdziła ze jej dobrze beze mnie bo ma na wszystko czas , nikt jej nie sprawdza , nie pisze co 5 min , nie kontroluje .. chciałbym żeby tak było , żeby było jej dobrze ale żebym ja tez uczestniczył w jej życiu .. mogę to jej jakiś udowodnić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbujcie szczerze porozmawiać ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety - ich nie zrozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleś, który ciągle wypisuje sms-y to kontrolujący, potencjalny stalker - każda normalna osoba szybko się męczy z kims takim. Dlaczego mam wrażenie, że autor to nastolatek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 23 lata , ona 25 . Czyli jak ograniczę kontakt jest szansa ze sie sama odezwie ? Nawet jeżeli napisała ze nie chce ze mna być i nie bd sie odzywać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnie to w życiu bywa ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×