M jak Miłość 2

Jako widz czuję się lekceważona,więc przestaję oglądać.

mnie wyjatkowo irytuja sceny lozkowe Magdy i Andrzeja, to ich glosne cmokanie etc... Nie jestem pruderyjna czy zazdrosna oczko.gif ale w ich wydaniu naprawde mnie to wkurza x Związek Magdy i Andrzeja jest taki przesłodzony, że aż mdli. Dobrze, że są szczęśliwi ze sobą, ale za dużo lukru w ich relacji.

No i przede wszystkim to jest strasznie nierealne, że taki facet, przystojny, szarmancki prawnik, bierze sobie taką sercową Magdę z dorostajacym przychowkiem. Tak samo jak wtedy marude Martuś. Znam takich facetów i uwierzcie wszyscy bez wyjątku mają młode lale niczym z zurnala. Jak facet ma jakaś pozycję, do tego jest atrakcyjny i wygadany to celuje w najwyższą ligę nie ma się co czarowac.

Ale wedlog scenarzystow Madzia jest ponad najlepsza lige w calej stolicy i okolicach

Kinga i Magda udawały też kiedyś lesbijki, całowały się latem na łące.

Andrzej to uwielbia ojcowac nie swoim dzieciom :)

W tych wszystkich serialikach jest dziwny zwyczaj, by ktoś z wyższym wykształceniem, prestiżem, brał sobie za partnera kogoś takiego... mniej oblatanego, tak jak tutaj Budzyński wziął sobie siwą i masywną Madzię z kulą u nogi (a przedtem miał ją lekarz Olek). W "O mnie się nie martw" uznany prawnik wiąże się z laską od sprzątania, bez studiów, z dwójką dzieci, każde z innego ojca. Były mąż Teresy też był prokuratorem, a ona tylko jego ozdóbką. Lepiej do Budzyńskiego pasowała Marta (równe wykształcenie), a do Olka bardziej pasuje lekarka Aneta, jaka by nie była. Ewa pani profesor, a obok Mareczek, ale okej, on jest przedsiębiorcą, to jeszcze ujdzie. W "Barwach szczęścia"światowy i wykształcony biznesmen Bruno lata za Bożenką, która robi karierę przy pralkach. To takie mydlenie oczu dla głupich lasek, które myślą, że wykształcenie nie ma znaczenia. Ma i zawsze miało. Moja mama była 40 lat pielęgniarką w szpitalu, znała wielu lekarzy i mówiła, że nigdy nie było sytuacji, by lekarz wziął sobie za żonę jakąś kobietę po średniej szkole. Zawsze to były też albo lekarki, prawniczki, panie manager, itp. Wykształcone kobiety też nie wezmą za męża ofermy. Może to co piszę jest seksistowskie, ale taka jest prawda. Też nie chciałabym chłopaka bez studiów. Skoro ja mogę studiować, to dlaczego on nie?

Liczy się człowiek a nie studia.Znam wielu facetów po studiach,którzy są chamami w życiu rodzinnym.

Teraz nawet do rodzin królewskich wchodzą osoby bez wyższych studiów, a następca tronu Norwegii wziął za żonę kobietę z "przychówkiem"

Te forum od dawna jest do niczego. Spadam stąd.

Magda śmiesznie wygląda w okularach podczas jazdy autem, pirat drogowy mówi do niej: Jeszcze raz tak zrobisz, to cię wyciągnę za włosy, ona nagra prześladowcę i pokaże film policji.

Wspomniałam o tym w wątku dotyczącym serialu "Barwy szczęścia"... Otóż, w tym, jak i w wyżej wymienionym, serialu dochodzą i odchodzą nowi/starzy aktorzy; serial coś traci, ale i zyskuje... Może, w związku z tym, warto byłoby pomyśleć o nowej "ramówce", w której swoje miejsce znaleźliby także ci, którzy grają w tym serialu w prawie każdym odcinku, a dla których "zabrakło" miejsca w początkowym przedstawieniu postaci?...

co w tym serialu robi Hubert ani muzyk ani mąż

Mucha w tym serialu albo cmoka albo świeci cyckami porażka

jaki jest hubert w mjm

Aneta będzie chciała podpalić Olka, odjęło jej rozum. Kinga i Piotr będą mieli kłopot z poczęciem trzeciego dziecka. Artur chce sfałszować wyniki DNA. Joasia będzie mieszkała w innym domu z dziećmi, mają dziwną sąsiadkę, która mówi, że doszło do włamania dwa razy. Paweł Deląg zagra mężczyznę, który ukrywa swoją tajemnicę. Agnieszka da szansę swojemu kochankowi, ale pojawi się nowa kobieta, dawna koleżanka.

Anna poznała Francuza, Teresa nawet po rozwodzie dalej dręczona przez byłego męża, znowu groźby.

Mateusz gra z dnia na dzień gorzej. Pierwsze drewno serialu. Wątki z doopy, chyba podziękuję za takie uniesienia.

Rzygam tym Mateuszem

Kinga i Potrek już mieli problem z zajściem w ciążę, a tu znów brak pomysłu i powtórka z rozrywki

Apeluje o mniej scen mowionych dla Matueusza.Toz to rani uszy. Intonacja w ogole bez sensu,nawet nie wiem jak to nazwac... Co do przysposobienia dziecka.Niech wypowie sie ktos,kto wie czy obcy biologicznie dziecku facet moze je adoptowac podczas,gdy jego ojciec zyje? Czy biologiczny ojciec nie musi przypadkiem wyrazic na to zgody?

Mnie rozbraja Szymek; taki słodki, pocieszny, zabawny i mądry chłopczyk z niego. Zawsze się śmieję, kiedy ktoś coś do niego mówi, a on prawie na wszystko przytakuje, jednym skinieniem. Albo, kiedy podczas zabawy, krzyczy z rozbrajającym śmiechem "łaaaaaa". Świetnie dobrali tego chłopca do roli. Jak na swój wiek, tłum obcych ludzi oraz sprzętów, który jest obecny na planie, jest bardzo komunikatywnym i otwartym dzieckiem.

Zgadzam się, Szymek jest uroczy :-) Gra naturalnie, widać, że nie boi się kamery i innych aktorów wokół niego. Co do Mateusza... nie jest dobrze, delikatnie mówiąc. Chłopak nie ma krzty talentu. Ten Antek, syn Ewy, o wiele lepiej sobie radził (swoją drogą, nie pokazują go już w ogóle, jakby zapadł się pod ziemię).

Ponawiam pytanie do zorientowanych: czy obcy facet (nawet bedacy mezem matki dziecka) moze adoptowac dziecko innego faceta bez wiedzy i zgody biologicznego ojca dziecka?

ale marcin w świetle prawa chyba nie jest ojcem tego dziecka, bo ona tego nie zgłosiła ojciec jest NN i to inna kwestia

Iza z Arturem nie są po ślubie więc ona może go po prostu zgłosić a jeżeli on potwierdzi to będzie figurowal jako biologiczny ojciec. Marcin może natomiast wnieść pozew o ustalenie ojcostwa.

Widziałam wlasnie zapowiedź kolejnego odcinka,

Dzieki za wyjasnienie sprawy :)

Joasia dostanie w spadku dom, ciekawe po kim.

gość wczoraj Joasia dostanie w spadku dom, ciekawe po kim. x Serio? No ta kobieta to pozyje! Ogladalam skroty z wreczenia telekamer i ona tam powiedziala,ze sie oczywiscie spodziewala,ze dostanie telekamere. Smutne jak mozna wylansowac takie beztalencie i stworzyc z niego "gwiazde"...