Czy ktoś tutaj kocha zielonooką E.

muszę to wiedzieć, bo ona tutaj bywa, ale nie wiem dla kogo? czy tak sobie.

Pan Bóg na pewno, bracie. Pozdrawiam!

Hmm, ciekawe bo ja jestem zielonooką E, ale pewnie to nie o mnie piszesz :P

i ktoś jeszcze, kto ciągle wypisuje literki E. a co to za cholera, tchórz to nie wiadomo...

A Autorem tematu jest kobieta (K) czy mężczyzna (M)? W sensie jesteś tą E. czy szukasz jej tu.

Jakis zwierzak niebezpieczny :-(

nie nikt

22:15 zazdrosny jesteś? że za wszystkich się wypowiadasz? a ten niemy głos, to też głos.

Ja kocham ale zielonooką A

niemy głosie jaka jest twoja literka?

Przecież tu jestem ;) to znowu ty, Krzysiek?

Tu wszyscy kochaja zielonookie E

nieprawda, ci wszyscy to ty jeden

22.19 a Ty jaką masz literek pierwsza ?

no i standardowo nic nie wiadomo, ot i cała kafeteria

Jakbym sie przyznal to by mi sie oberwalo przeciez :-(

a jednak z tego, co tu widać, że ktoś ją kocha i dla kogoś tu bywa a dla kogo? niedługo jej się pomylą...już niedługo nie będzie wiedziała który co pisze...

22.34 od kogo ?

od niej? no coś ty, miłość nie krzywdzi..

Miłość jest piękna dla pięknych. Miłość daje tak radość jak i nieszczęście. Kocha cię ktoś i nie wiadomo kto. Przecież nie przyznać się, to takie niskie...być choć raz mężny, to coś...a nie tylko wiecznym tchórzem.

Autorko-tak,kocha ale w tajemnicy.

a skąd ty wiesz, że to autorka? a może to ktoś , kto lubi ją czytać. Apropos tajemnicy: "tajemnica jest tajemnicą, gdy nią pozostaje do grobowej deski, a tak już nie jest, bo odkryłeś karty i powiedziałeś, że jesteś.

Grobowa deska by byla gdyby tajemnica sie skonczyla :-( chce jeszcze pozyc troche :-)

to żyj sobie z tą tajemnicą, która nie jest tajemnicą, bo nikt głupi nie jest ani tak ślepy i nierozumny:D chyba tylko ten, kto nie chce wiedzieć i widzieć...:D:D:D

Dokładnie Autorze bądź mężny i odważny i podaj pierwszą literkę swojego imienia. Wiedz, że jeśli ona tu jest i czeka na jakiś znak od Ciebie, to sprawisz jej tym przyjemność, że robisz cokolwiek. Nawet jeśli to tylko kafeteria. Mi też ciężko się do Niego odezwać. Za bardzo się boję. Ale jestem TU i czekam na niego. Bez narzucania się, bez zawracania mu gitary, bez żałosnego napraszania się. Poza światem wirtualnym też czekam. Jeśli mu będzie zależało, to mnie znajdzie nawet tutaj. A niektórzy to nawet na "głupiej" kafeterii nie potrafią być odważni.

akurat będzie...idźcie lepiej dzieci spać... Te wszystkie E. w tej chwili rozdrażnione odejdźcie w pokoju.

dla zielonookiej naliczyłam dwóch a dla tej drugiej żadnego, bo się nie odezwał..

jak ktoś kocha, to się przyzna do tej miłości jakkolwiek i zapragnie być również kochany...a skoro ktoś słabo kocha, to ma i tajemnicę...

święta prawda chyba, że tajemnica w pewnych warunkach musi obowiązywać

gość wczoraj muszę to wiedzieć, bo ona tutaj bywa, ale nie wiem dla kogo? czy tak sobie. x x i tutaj chciałbyś dowiedzieć się prawdy? tutaj nikt nie jest sobą, każdy wypisuje zmyślone rzeczy. Idź do lekarza, najlepiej takiego co istnieje naprawde:)