do Jednego jedynego P z WROCŁAWIA

Być obojętnym. Bez duszy i serca. Obojętnie się budzić i z taką samą, wyuzdaną obojętnością zasypiać. Nosić ją w sercu, jednocześnie serca nie posiadając. DZIEKUJĘ Ci za kroplę Miłości

Nauczyłam się już malować oczy na zielono i usta ciągnąć czerwoną pomadką. Ciągle się bawię. Staram się być Dojrzała,Odpowiedzialna i Silna.Cokolwiek by się nie stało poradzę sobie Sama. Umiem już wykorzystywać swoje atrybuty, umiem malować paznokcie na czerwono. Mogę udawać,chyba nikt się nie zorientuje. Ostatni tydzień dał mi sporo spokoju. Złamałam paznokieć, wolę łamać obcasy. Nie ma nic gorszego niż przeciętność, Nie ma nic gorszego niż obojętność... Jak zwykle jestem skłonna do przesady. Lubię być ponad, lubię tańczyć nad przepaścią

czyżby to do mnie?

Pan miś + aniołek i Wrocław.

00.14 nie łódz się " On "tego nie zauważy

A teraz usiądź i posłuchaj: Czasem jedyne co możesz zrobić to odpuścić i przeprosić... Przeprosić siebie za to, że biegniesz i pchasz się w ramiona ludzi, którzy w ostatniej chwili się odsuwają, a Ty upadasz. To przykre, gdy jesteś w stanie poświęcić wszystko dla ludzi, którzy Cię oswajają i nagle stwierdzają, że nie jesteście tą bajką. Podziękuj tym ludziom za lekcję i wyciągnij wnioski dla Siebie. Płacz, jeśli musisz i pamiętaj, że nikt nie mówił, iż dobre decyzje nie będą ranić, ale będzie dobrze, będzie szczęście, będzie przepięknie, być może nie dziś, nie jutro, ale kiedyś k***a Będzie.

Czasami brakuje mi słów, jak opisać swoje Uczucia... W jednej chwili Jestem Szczęśliwa,dzieląc Szczęście z innymi a z drugiej strony Jestem zasmucona Samotnością.Tak bardzo chciałabym choć raz,poczuć ze Jestem dla Kogoś ważna,bez jakichkolwiek pytań. Mieć przy Sobie Kogoś,Kto będzie przy Mnie Zawsze. Niestety... Ludzkie oziębłe Serca, potrafią we mnie zgasić nawet największą iskierkę Nadzieji w to,że jest jeszcze Ktoś na tym świecie Wart Mojej Miłości

Zrodziło się we mnie więcej obojętności. Odwróciło się kilku Ludzi. Kilka razy upadłam i nie potrafiłam się podnieść. Więcej niż kilka razy płakałam i nie umiałam przestać. Kogoś znienawidziłam, a kogoś chyba pokochałam. Ktoś dał mi lekcję życia. Uświadomiłam sobie, że nic nie jest na zawsze i że ludzie już do końca świata pozostaną egoistami. Przez cały rok trzymałam za rękę nadzieję, wierząc, że to pomoże. Zwątpiłam bardziej w międzyludzkie zaufanie. Postawiłam na swoim i dużo przez to wygrałam. Stałam się silniejsza na pokaz i słabsza gdy zostaje sama. Polubiłam samotność, noc i ciszę. I wydaje mi się, że coś straciłam. Tylko jeszcze nie wiem co

gość dziś a już myślałem że tak:D bo pa akcjach jakie robiłem :D

Czasami mam ochotę rzucić to wszystko. Spakować się,kupić Bilet i jechać do Niego. Chciałabym Go spotkać Tam,gdzie wszystko się zaczeło.Oglądać widok Zachodzącego Słońca nad Morzem,i przypomnieć Sobie jaka wtedy Byłam Szczęśliwa. Kochałam Go,więc pozwoliłam mu Odejść. Jego już nie ma Jest w Każdej Mojej Myśli, w każdym Wspomnieniu, w każdej Chwili. Na Zawsze.

autorko co ci to da ze to piszesz nic więc po co tak piszesz bez sensu

P jak P nie P z imienia

etc........