do ludzi, ktorzy poznali drugą połówkę przez Internet

Czy nikt wam nie dokuczył z tego powodu? nie czuliście oporów przed rodziną lub znajomymi, żeby przyznać się, ze stamtąd znacie swojego partnera? Powiem szczerze, ze zastanawiam się nad wejściem na taki portal, ale martwi mnie myśl, ze jakbym kogoś poznała, to nasłucham się przykrych tekstów. Że ktos będzie mi dogryzać, że musiałam szukać w internecie zamiast w swoim otoczeniu. Że będę obgadywana jako desperatka albo facet "z Internetu" zostanie uznany za psychopatę. Proszę o kulturalne i poważne odpowiedzi, czy powinnam się obawiać takich tekstów.Jestem w wieku 25.

Wątpię to jest normalne, zazwyczaj ludzie na portalach randkowych są w miarę dobierani pod kątem zainteresowań itd... Ja sam mam 20lat, przeżyłem kiedyś 3 letni związek, wczoraj mnie zostawila dziewczyna, z którą byłem 10 miesięcy, a nikogo innego tak nie kochałem jak jej. Już wiem, że to jest definitywny koniec, za jakiś czas jak ułoże swoje życie emocjonalne i prywatne zamierzam skorzystać z takiego portalu, myślę kwestia 2 lat. I nigdy w życiu bym nie pomyślał tak jak Pani. Nie

Nikt Nas nawet nie pytał gdzie się poznaliśmy.

Dziękuję bardzo:)

mój partner nieco nagiął prawdy przed rodziną.Dlatego ze jego eX tez była zapoznana w sieci i złe się to skończyło. Wiec matce troszkę inaczej powiedział o nas.

Nawet mi to do glowy nie przyszlo zeby sie tak czuc. Duzo znajomych tez poznalam na necie.