Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Lara34

mlode wdowy

Polecane posty

Gość Lara34

Witam. 3 miesiace temu zmarl moj maz....odszedl nagle... bez pozegnania. Z mezem bylismy 10 lat. Kochalam i nadal kocham go ponad zycie. Moj maz nie byl idealny , naduzywal alkocholu , ale byla to w zasadzie jedyna wada. Po za tym , byl czuly , wierny , troskiliwy , mial wielkie serce. Po jego smierci duzo osob mi mowi , ze jestem niesamowicie silna i dzielna...a ja odpowiadam, czy mam inne wyjscie, jestem sama...nie mam dzieci..., ale mam kredyt na glowie, niedokonczone sprawy...przeciez nie uciekne do mamy w wieku zaledwie 30 paru lat i nie stane sie jej utrzymanka :-(. Mowiono mi jestem ladna, mloda ... jeszcze sobie zycie uloze... ale jak ...?? Ostatnio zaczelam duzo pisac z facetem ktory jest juz zajety i ma dwojke dzieci... nie chce isc ta droga, bo to chora relacja... Jak we drogie kobietki radzicie sobie z tym bolem , samotnoscia....jak potoczylo sie wasze zycie...po tak wielkiej stracie...jak zyc ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×