Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość258

Czy dobrze postąpiłem ? Kobiety, co uważacie ?

Polecane posty

Gość gość258

Generalnie męczy mnie sprawa z ostatniej nocy. Spotkałem się ze dobrą znajomą na mieście, w sumie ostatki to można się zabawić. Rozmowa, od drinka do drinka, potem tańce na mieście... Dziewczyna trochę przeholowała z alko i zaczęła się do mnie dostawiać ... W sumie od początku znajomości wiedziałem że jej się podobam. Ja ją bardzo lubię ale jako koleżankę... Generalnie ona dążyła do tego by noc nie skończyła się tylko na imprezie w klubie ale u niej w mieszkaniu.. Ja raczej podszedłem do sprawy ostrożnie bo widzę ją tylko jako znajomą a nie kogoś bliższego. Więc po imprezie odstawiłem ją do domu (nie chciałem jej puszczać samej bo miała dużo wypite), buzi w policzek i do zobaczenia. I teraz tak czy z pkt widzenia kobiety dobrze postąpiłem? w końcu nie dałem jej tego czego oczekiwała i w sumie mogłem w jej oczach wyjść na pierdołę który nie wykorzystał okazji.. nie wiem co sobie teraz o mnie myśli, pewnie pamięta wczorajszą noc ale zwyczajnie puściły jej hamulce. Z drugiej strony jako facet też dziwnie się zachowałem nie wykorzystując okazji. Wiem że dziewczyna sporo w życiu przeszła, miała partnerów z którzy byli dziwni i z nimi jej nie wychodziło. Ja nie chciałem robić jej kolejnej przykrości, zawodu miłosnego, nie chciałem jej zrobić krzywdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co dajesz jej nadzieję że moze być coć więcej? Ładnie się tak bawić uczuciami? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość258
Nie daję jej nadziei .. traktuję ją jako koleżankę.. Nic poza tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachowałeś się prawidłowo, ja pewnie bym wykorzystał, a później miałbym wyrzuty sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość258
Ja się zastanawiam co ona sobie teraz myśli.. Wczoraj chciała tego.. Ale może dziś myśli że dobrze że tak się skończyło.. Sam nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idziecie razem na ostatki, tańczycie, rozmawiacie....nie no zadna nadzieja. Nie ma przyjaźni między mężczyzną i kobietą. Wiesz że ona chciała by czegoś więcej więc kontynuując znajomość z nią bawisz się tylko jej uczuciami. Faceci to świnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postąpiłeś bardzo dobrze rozsądnie i przyzwoicie. Gdybys poszedł z Nią do łózka to bys ja wykorzystal, tak by Cię męczyła Onagdyby nic z tego więcej nie wyszło. Jesteś uczciwy a nie świnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona mysli,ze nie udało jej się złapać jelenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie bez sensu. No normalnie postąpiłeś. Jeśli koleżanka wróci do tematu, to jej uświadom, co tutaj napisałeś, i po krzyku. A co sobie o tobie teraz myśli, to co za różnica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×