Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zwracam Ci wolność Kochany

Polecane posty

Gość gość

żyj szczęśliwie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzeczywiście, szczęśliwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rób tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oddaję Ci wolność, nie wiem co będzie, dni płyną wolno, widzę Cię wszędzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam Cię, to miało być inaczej...Inaczej jest teraz, dlatego to obciążenie duszy...Nie bój się o mnie. Ilekroć myślę o Tobie, też boję się o Ciebie. Tylko spokój i tylko zgoda z tym, co nas udręczyło...trzeba i to pokochać...Tulę Cię do serca. A Twoje wspomnienie niech doda mi skrzydeł. A o mnie nie myśl już, chciałabym zwrócić Ci wolność. Przyjmij ją w darze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie możesz anonimowo zwracać wolności - to jest takie pewne tchórzostwo , a zresztą jeżeli mówisz do kogoś Kochany , a ktoś Cię kocha , to takie zwracanie 'wolności ' raczej nie jest wskazane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie robisz na mnie wrazenia/ wyssij mi z d..y baczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oddałam mu wolność (choć był Mój tylko w moich marzeniach) bo mnie nie kochał tak jak ja Jego. Przestałam zabiegać o jego uwagę. Nie wiem czy dobrze zrobiłam. Wtedy nie było innej możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wygląda na to, że sama jesteś zniewolona, a tematem manifestujesz ból, koisz cierpienie jednocześnie stawiając się w roli pani swego losu choć w głębi wiesz, że to nieprawda, a tytuł tego tematu powinien brzmieć: "Oh Jhon, błagam zwróć mi wolność" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co cię tak bawi? czyjś ból i cierpienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli ktoś kogoś nie kocha , to zwracanie niekochającemu 'wolności' nie ma większego sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:58 powiedzmy że mam słabość do hipochondryków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×