Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego się nie odzywa i czy już nie ma szans, że się odezwie?

Polecane posty

Gość gość

Poznałam 2 facetów. Jeden z nich wpadł mi w oko, poszliśmy kilka dni później na randkę. Wydawało się być okey, mówił, że chciałby się jeszcze spotkać. Miał mieć wyjazd i wstępnie umówiliśmy się za 2 tygodnie (czyli ten weekend co był teraz), ale nic konkretnego, mieliśmy być w kontakcie. Tydzień po naszym spotkaniu, spotkałam tego jego kolegę, przywitał się z uśmiechem na twarzy i podpytywał czy się z nim widziałam, kiedy itd., chociaż wybadałam w rozmowie, że wie o naszej randce, że do niej doszło. W ostatni weekend znowu spotkałam tego jego kolegę i też się przywitał ze mną z uśmiechem na twarzy, ale już o tamtego nie pytał, po prostu " cześć-cześć" i tyle. Nie rozumiem tego, bo gdyby ten, z którym byłam na randce powiedział koledze, że było beznadziejnie to ten jego kolega chyba też by mnie ignorował, prawda? Ale jeśli było dobrze to czemu się nie odzywa? Czy powinnam sobie w ogóle jeszcze robić nadzieje, że się odezwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego niby tamten jego kolega mialby Cie ignorowac? Zna Cie to powiedzial Ci czesc i tyle, ale juz nie wdawal sie w rozmowe, nie wiadomo co tamten mu powiedzial o waszej randce. Rozumiem ze Od tych 2 tygodni nie odzywa sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie odzywa się. A że ten jego kolega mnie zna.. jestem dziewczyną, z którą bawili się przez jeden wieczór w klubie. Każdy inny facet, którego tyle znam to już następnym razem mnie olewa, jakbyśmy się nie znali. A ten zawsze "cześć" z uśmiechem na twarzy, chociaż na pierwszym spotkaniu nie byłam dla niego zbyt miła, dlatego tym bardziej powinien mnie olać. Ale wtedy kiedy się poznaliśmy to byli w klubie we dwóch, a teraz ten jego kolega chodzi sam od 2 tygodni, więc może tamtemu przedłużył się wyjazd. Wtedy też nie pisał ani nic, nagle zadzwonił i zaproponował spotkanie. No i po co było to podpytywanie przez jego kolegę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nic nie pisze bedac na wyjezdzie (lub gdziekowiel indziej) to malo go obchodzisz. Zainteresowany facet pytalby, jak Ci mija dzien, jak sie czujesz a tu jakis czas brak kontaktu. To co, teraz bedziesz czekac az nagle bedzie chcial sie spotkac I napisze w tej sprawie? To powiem Ci- moze I bedzie chcial sie kiedys spotkac jak akurat bedzie mu sie nudzilo, nie bedzie mial nic lepszego do roboty. Koles pewnie juz kreci z inna laska a Ciebie trzyma w rezerwie a Ty wyczekujesz kiedy napisze... I zachowanie jego kolegi nie ma tu nic do rzeczy, nie ludz sie. Rozejrzyj sie wokol I poszukaj faceta ktory na prawde bedzie Toba zainteresowany, dla ktorego nie bedziesz tylko opcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie robilabym sobie nadziei. tamten mowi Ci czesc,bo sie znacie i jest zwyczajnie kulturalnym czlowiekiem. pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×