Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziwne uczucie, ze juz go nie ma

Polecane posty

Gość gość

moj przyjaciel umarł w zeszłym roku we wrzesniu. Przez te 5 lat przyjazni rozmawialismy codziennie po kilka godzin, jak nie widzielismy sie kilka dni to strasznie tesknilam, byl dla mnie naprawdę ważny jak nikt dotąd.. i nagle go zabrakło. Tak siedze,rozmyślam...czy naprawdę byl tam potrzebny czy znalazł sie tam przez pomyłkę...Czy coś jeszcze istnieje... i najważniejsze nie poszłam do tej pory na cmentarz, bo po prostu nie potrafię :/ Ale mysle codziennie, jest mi go tak zal i chcialabym go stamtad wyciagnac... Wiem ze juz nic nie czuje ale ja sie tak zastanawiam jak to mozliwe by nic nie czuc... juz tyle czasu jest pod ziemia, to dolujace ze wszyscy tak skonczymy, niektorzy w tak mlodym wieku :( jako pokarm dla robali :/ :o Ciekawe czy o mnie pamieta jesli cos istnieje...moze jest tam cos, moze istnieje nasza swiadomosc , przeciez prawo przyciagania działa wiec jestesmy energia a co potem sie z nia moze dziac? tak po prostu znika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on 22 ja 19

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×