Gość dobita gorsetem i badaniem Napisano Luty 28, 2017 Dzisiaj dowiedziałam się że będę miała gorset. Jeżdżę na kuracje rehabilitacyjne ale i tak w ciągu roku skolioza powiększyła mi się z 17 do 26 stopnii. Dla mnie jest to tragedia, bo uprawiam sporty i nawet nie chcę myśleć jak będzie wyglądało moje lato. Czy da się w tym normalnie funkcjonować? Druga sprawa to sposób przeprowadzenia badania. Przeszłam w swoim życiu wiele badań i oględzin pleców ale takiego badania jak dzisiaj miałam to jeszcze mi się nie zdarzyło. Lekarka kazała mi zdjąć nie tylko biustonosz bo chciała widzieć całe plecy ale w ogóle kazala mi się rozebrać do naga. Wszystko wszyściuteńko musialam zdjąć. Majtki też, bo powiedziała, że musi widzieć pracę pośladków podczas chodzenia. Gdy byłam już cała nago kazała mi chodzić po gabinecie od ściany do ściany i z powrotem. Najgorsze, że w pewnym momencie drzwi się otworzyły i wszedł jakiś lekarz. Mężczyzna. Nie wiedziałam czy mam się chować, uciekać, zakrywać czy co? On przyniosł jej jakieś papiery i zaczęli gadać między sobą ale widziałam jak co chwila zerka w moją stronę. Najpierw chciałam się zasłonić ale pomyślałam, że jestem u lekarza a on też jest lekarzem i że będzie to glupio wyglądać jak się zasłaniam w klinice przed lekarzami więc stałam jak ta idiotka cała nago i pozwalałam mu patrzeć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 28, 2017 Może zerkał na Ciebie typowo medycznie, jak na przypadek choroby. Nie robiłabym z tego problemu, choc sytuacja na pewno nie była przyjemna. Współczuje gorsetu. Takie jest to zycie, że rzadko funduje jakies radości. Też mam kupe chorób, tylko innych. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 28, 2017 Przecież chyba w bieliźnie można takie badanie wykonać pasek od stanika nic nie zasłania a majtki to już w ogóle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 1, 2017 Ja musialam pokazac piersi i tez drzwi sie otworzyly i pol poczekalni mnie sobie obejrzalo toples Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 1, 2017 To bylo tak ze byla rozebrana od pasa w gore i tez weszla pielegniarka i polozyla jakies kartoteki na biurku lekarza i wyszla bez slowa. Wiecie co bylo w tym horrorowe? Ze przez caly ten czas drzwi byly otwarte!!! Ja wiem ze polozenie dokumentow zajelo jej raptem 5 sekund ale przez te 5 sekund siedzialam wystawiona na widok innych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 1, 2017 A ja paradoksalnie zazdroszczę Ci tego gorsetu, u mnie już na cokolwiek jest za późno. Przemęczysz się teraz ten rok, czy ile tam, ale da to efekty na resztę całego życia. Tylko ćwicz sumiennie żeby gorset nie osłabił Ci mięśni zupełnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 14, 2017 Już nie jesteś prowokatorem??? Powielasz swoje posty w różnych miejscach, co jest nieco dziwne. Powiem tylko że przed laty badania na golasa były normalką . Teraz lekarz czy lekarka zawsze muszą się liczyć z wniesieniem skargi. Bo prawa pacjenta, bo brak intymności, bo.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anonimowa07 0 Napisano Kwiecień 7, 2021 Widzę że minęło już 4 lata od waszej anonimowej rozmowy. Jak sobie poradziłaś z gorsetem? U mnie początki są trudne ale z czasem się przyzwyczaję.(Noszę gorset od tygodnia) Chciałabym poznać kogoś kto się zmaga bądź zmagał z takim samym problemem co ja bo wiem że taka osoba zrozumie mnie najlepiej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach