Powiedzcie mi po co waszym zdaniem taka kobieta decyduje sie na drugie dziecko

Ona nie pracowala nigdy i nie pracuje, jej maz ima sie roznych dorywczych zlecen, generalnie pomaga im jego matka poslanka na Sejm. Dziewczyna nie ma zadnej pomocy w wychowaniu rocznej coreczki od meza, musi prosic swoja schorowana matke, ktora nie ma za bardzo sily. Meza ciagle nie ma w domu (zlecenia), ona skarazy sie na samotnosc. Studia w lesie, miala sie obronic zima i dalej sie nie obronila, a nie wiem czy sie obroni bo dziecko fdrugie w drodze. Generalnie ta para nie bardzo ma kase, nigdy nie pochali nigdzie na wakacje, raz im cos tesciowa zafundowala ale maz nie chcial jechac z ta dziewczyna, bo generalnie maz ma ja w d..pie. To powiedzcie mi dlaczego ta dziewczyna tak bardzo chciala miec drugie dziecko skoro ani kasy, ani zainteresowania, ani pomocy meza nie bedzie miec, i po co on sie godzil, skoro bedzie to dla niego dodatkowy balast finansowy

bo jest głupia

Może była na tyle głupia żeby w tej sytuacji wpaść?

nie no, bo jest glupia to zadne wytlumaczenie. Znam z dawien dawna te dziewcyzne i to nie jest idiotka ani niedouczony garkotluk. Tak czysto psychologicznie waszymz daniem co to ma byc za zachowanie? pchanie sie z deszczu pod rynne? Nie, ona nie wpadla. Matka tej osoby jest dobra znajoma mojej mamy i powiedziala ze jej corka sie starala o drugie cale pol roku

Jest głupia. Może nie garkotłuk ale głupia życiowo.

Nastepna co sie wpiertala w czyjes zycie. Ludzie wy nie macie wlasnego zycia, ze tak sie ekscytujecie cudzym ? :o

Bo jest samotna i chce być kochana. Dzieci wypełniają czas i kochają bezgranicznie.

bo chce sobie ugruntować pozycje w rodzinie męża i w małżeństwie

17.32 - tak samo myślę.

Bo tak

Może chce polepszyć swoją sytuacje finansową - im więcej dzieci tym większy socjal.

Może kocha dzieci. Bardziej interesuje mnie co Ciebie to obchodzi i dlaczego aż założyłas o tym temat na pomyjach kafe.