Czy ona coś do mnie czuje? Sam już nie wiem

Witam, Postaram się przedstawić swoją sytuacje jak najszybciej. Mianowicie byłem kiedyś z dziewczyna, która rzuciła mnie dla mojego kolegi, jednak między nimi nic jednak nie zaszło i po paru tygodniach starania się o nią ponownie zaczęliśmy się spotykać. Ostatnio bylem na imprezie jednak jej nie było wiec poświęcałem duża cześć czasu innej koleżance. Następnego dnia poszło plotka ze całowałem się z nią przez co moja dziewczyna się o tym dowiedziała i napisała do tamtej dziewczyny czy miedzy nami się coś wydarzyło bo ja ja olewam niby od tamtego czasu. Koleżanka zaprzeczyła ze coś się wydarzyło i napisała o tym do mnie ze nie chce wchodzić pomiędzy nas i żebyśmy sobie to sami wyjaśnili. Dzis do niej podszedłem i powiedzialem ze koleżanka do mnie pisała ze z nią rozmawiała i mieliśmy pogadać lecz niestety dzwonek na lekcje wybił i mieliśmy porozmawiać na następnej przerwie lecz na następnych przerwach zaczęła mnie unikać. Myślicie ze ona coś do mnie czuje i boi się o tym rozmawiać bo wyjdzie na to ze była zazdrosna czy po prostu sobie już odpuściła? Dodam ze jestem w II LO

Uwierz bardziej w siebie, bo z daleka czuć od Ciebie zaniżone poczucie własnej radości. Dziewczyna zostawia Cię dla innego, a Ty potem masz ją "znowu zdobywać? To co Ty jesteś jakaś gorsza kategoria czy co? Radzę Ci zająć się tą koleżanką z imprezy, bo te fochy Twojej lubej świadczą o tym, że wcale jej na Tobie nie zależy, jesteś tylko "na przeczekanie" zanim się trafi ciekawszy dla niej facet. Życie jest takie, że jak się zaczniesz zajmować tą koleżanką z imprezy, to ta "Twoja dziewczyna" będzie miała poczucie straty i będzie jej bardziej na Tobie zależało:) a jak jesteś w II L.O. to jeszcze będziesz z innymi dziewczynami i o tych nie będziesz pamiętał:)