Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

używacie, używałyście smoczka?

Polecane posty

Gość gość

Wiem, że zdania są podzielone. Jeśli używałyście to wasze dziecko łatwo się odzwyczaiło? Jak odróżniałyście potrzebę jedzenia od potrzeby ssania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moje dziecko nigdy nie wpadło na to do czego mu wpycham ten smoczek do buzi. W końcu przestałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Używałam, używałam też butelki- najpierw do podawania odciątniętego mleka, potem do mm. Zakładałam że jak dziecko przestaje płakać po podaniu smoczka i uspokaja się, to znaczy że nie było głodne tylko miało właśnie niezaspokojony odruch ssania- jak był głodny wypluwał smoczek i krzyczał dalej. Ze smoczkiem też o niebo szybciej szło usypianie. Odstawiłam razem z butelką jak miał niecałe 2 lata, ale smoczek miał właśnie tylko do zasypiania i na mocny płacz. Kilka dni marudzenia i poszło. Odruchu ssania piersi ani smoczek, ani butelka u niego nie zaburzyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, mój synek pluł smoczkiem. Zupełnie go nie potrzebował. Wręcz się denerwował, jak mu dawałam. Może dlatego, że mógł ssać pierś na żądanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
Moje dzieci używają smoczka.Starsza 18 miesięcy woła do snu.Młodsza też sporadycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.18 A jak radziłaś sobie na spacerach? Bo moje dziecko płacze w wózku jeśli nie dostanie smoczka, a na spacerze przecież piersi mu nie przystawię. Ze smoczkiem jest spokojniutki i wytrzyma na spacerze nawet 2 godz. albo i dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×