Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co mu w głowie siedzi...

Polecane posty

Gość gość

Cześć, moja sytuacja jest następująca. Otóż jestesmy razem od dwóch lat, od roku mieszkamy razem i jestesmy zaręczeni tylko że...no właśnie. Zaręczyny owszem, data "rzucona"(on podchwycił temat), po jakimś czasie byliśmy obejrzeć trzy sale i...na tym koniec. Mieliśmy odkładać pieniądze by w większość ślub wyprawić za własną kasę ale on sie do tego nie kwapi. Od wypłaty do wypłaty. Zawsze znajdzie sie wydatek. Wszystko jest bardziej istotne i cos trzeba miec lub gdzies pojechać ale o weselu ani słowa. Samochód kupiony, remont dokończony, plan na majówkę i wakacje "bo nie zapierdziela po to żeby oszczędzać i na nic sobie nie pozwalac" do tego może za jakiś czas dziecko... Tak jakby zaręczyny i cala to akcja z datą miały mnie zapewnic ze mnie kocha ale bez większych planów na przyszłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
będzie seks z wymianą po ślubie ? macie już parkę do wyrka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×