Ile mogę zarobić zeby nie przekroczyć progu 500?

Mąż zarabia 2.000 od 1 stycznia, tyle jest na umowie. Ja nic. Mamy 500 plus i rodzinne 89zl, bodajże. Jedno dziecko. Ile mogę sobie dorobić np. Sprzątająca biura, żeby nie przekroczyć progu i, żeby namnir zabrali 500 plus i rodzinnego? Czy dobrze liczę, że ta kwota to 400zl?

a zglosilam nowa umowe meza? ma 2000zł na reke.??????????

2.000 na umowie

ale brutto czy netto? czyli 2000zł co miesiac wpływa na konto?

no i szydłowa twierdzi, że baby pomimo 500+ pracują, jakie te w rządzi pieprznięte

Jesli będziesz miala umowe zl ktora podpisujesz co miesiąc to mozesz zarobić wiecej niz te 400 zl. Tego tak ci teraz nie policza.

Wez sie do normalnej roboty na umowe i przestan kombinowac ile wyciagnac z mopsu. Zarobisz i bedziesz miec pieniadze.

Najlepiej zarób normalną pensję a nie licz na żebry.

Aha 2 tys na umowie. A pod stolem ile? Drugie tyle?

Co się czepiacie dziewczyny ? teraz duzo osób tak robi . Lepiej brac 500 zł i dorobic sobie pare zloty na lewo niz gibać na caly etat za najniższa . .Takie sa skutki głupich wyliczeń dla rodziców jednego dziecka .

19:08 nie zrozumialas. Maz autorki zarabia wiecej niz najnizsza krajowa. Ona pisze o 2 tys na umowie, czyli nie wie ile jest do reki z tej kwoty. A jesli nie wie, tzn ze maz przynosi 2.5 wiec tak naprawde 500 plus sie jej nie nalezy. To ze chce dorobic pare tylko zl aby nie stracic zasilku, to ok. Ale ta rodzina ma wiece niz najnizsza krajowa.

gość dziś no i ? dobrze robią . To sa skutki głupoty tego programu.

ja tez pobieram 500 plus na 1 dziecko.I kobinuje ilezarobic aby nie przekroczyc. Ciekawe kto by mi sie dzieckiem zajal kiedy ja w pracy.

Ja tez tak mam 500 zł na jedynaka i pracuje na zl . Tak mi sie bardziej opłaca .

Miało być 500zł. na każde dziecko.Skoro w rządzie kłamią i kiepsko liczą, to wcale mnie nie dziwi ze każdy orze jak może.

pieprzony rząd, oby kwiczeli z bólu w chorobie za to jak skłóciły ludzi

Gość 20:38 zgadzam się z Tobą w 1000% kiedyś ludzie nie wieszali psów na ludziach wielodzietnych a teraz aż szkoda gadać :-( Nie dziwię się że mamy z jednym dzieckiem kabinuje ile wejdzie lub rodziny bo znam wiele młodych rodzin gdzie mąż pracuje od 4rano do 20-21 za 1400zl w tym wynajęte mieszkanie a dziewczyny na macierzyńskim.Teraz nikt nic na tacy nie dostaję trzeba zapiepszac by coś mieć .

Upodlić się i rezygnować z pracy dla 500 zł to naprawde trzeba być zdesperowanym leniem. Ja mam jedno dziecko i do glowy by mi nie przyszlo rezygnowac z pracy i kombinować dla byle 500 zl... Kobiety, trochę godności. Nie chodzi o to by wam dopierd*lać czy przechwalać się, jednak ja sama mam dwie prace, jedną zgodnie z wykształceniem a drugą wykorzystując jakiś tam swój talent. Zarabiam dobrze i Bogu dzięki nie jestem zmuszona kombinować i płaszczyć o marne 5 stów. Opuscilam rodzinne miasteczko, z jedną walizką najpierw za granice, potem do duzego miasta z perspektywami. Niech nikt nie mówi głupot takich że pracy nie ma i trzeba sie upodlić dla pięciuset zlotych. Praca jest tylko wymaga wysiłku, myślenia a nie leserstwa. Jedna zapytala retorycznie "kto by mi sie dzieckiem zajął gdybym poszła do pracy". No sorry ale szlag mnie trafia jak slysze takie wymówkowe pytania. Kochana - są żłobki, a jak weźmiesz sie solidnie za robote to stać Cie będzie na opiekunke. Zostanie jeszcze sporo na spelnianie Twoich marzeń. Ale głupie panstwo zasiłkowe zamiast dać wędke daje rybe i przyzwyczaja ludzi do leserstwa, do kombinowania, do lenistwa. Niestety. A samo sie nic nie zrobi, potrzeba ludzi do pracy w kazdej dziedzinie życia. Tylko ludziom sie musi chcieć chcieć. A ludziom w Polce się zwykle nic nie chce.

21.15 spoko to poszukaj jeszcze 3 pracy. Ja wole brac 500 zl i pracowac na zlecenie. Bo zwyczajnie bardziej mi sie to opłata:).

tak pojsac na caly etat za 1500zl oplacic za opieke za dziecko.+alimenty.razem 1800zl. nie lapie sie na nic. pracujac na caly etat po 8h dziennie.A teraz pracuje dorywczo na umowe zlecenie.I mam wiecej niz na etacie.O jakies 500zł.a dziecko samo samo z obca osoba.

tak wlasnie pracowalam.I wyobraza sobie corka wogole mnie nie widziala.musialam i zaplacic za przedszkole a i jeszcze za nianke. bo pracowalam na 2 zmiany od 7-18. po oplaceniu przedszkola i nianki i zrobieniu oplat zostawalo mi na zycie cos ok 600zł.To byla wegetacja. Corka we wrzesniu poszla do szkoły.I mimo ze odeszla oplata za przedzkola to w zamian musialam placic pani ktora zaprowadzi mi dziecko na 7 do szkoły.jak mialam do 18 musiala ja odebrac ze szkoły i posiedziec az wroce.Wychodzilo mi jakies 600zł. zrezygnowalam z pracy i znalazlam 2 zlecenia z tego ma od 1000zł- 1500zł.i pracuje tylko kilka dni w miesiacu.Corka tylko w tych dniach jest dluzej w szkole.A tak to zaprowadzam odrazu na lekcje i odbieram odrazu po lekcjach.

Sa regiony w Polsce gdzie 90% rodzin pobiera 500zl tez na pierwsze dziecko. No niestety jesli najnizsza pensja wynosi 1500 zl a dodatek na jedno dziecko 500 zl to ludzie beda kombinować .

Dziecko ma 1,5 r niestety nie ma żadnej "przechowalni" dzieci, żebym mogła iść do pracy :)

ja tez pracuję na u.zl. i biore po 500 na 2 dzieci. do tego mam jeszcze dochod z wynajmu ale nie przekraczam. pracuje tak aby nie przekroczyc,sama sobie ustalam grafik. co do rodzinnego to prog dochodowy to 674 na osobę w gospodarstwie domowym. swiadczenia rodmzinne to 800 na osobę. podejdz do mopsu i zapytaj albo popatrz na stronie.

21:28 nie potrzebuje drugiej pracy, nie bądź złośliwa. Jeśli Wam tak dobrze siedzieć w domu z dziećmi za 500 zlotych no to wspaniale, do tego macie zlecenia które z pewnością pozwalają Wam regularnie odkładać na stare lata (bo na państwo i emeryture nie liczcie :D ) to cudownie :) Życie jak w Madrycie :D

gość dziś TAK dla mnie to jest lepsze,spokojniejsze zycie

Pewnie mnie zjedziecie,ale mam to w d***e.Kazdy robi,zeby mial dobrze. Maz,umowa na najnizsza krajowa,ja pracuje na czarna zarabiam 1800 do reki, Maz zarabia ponad 6000 tys. Dziecko jedne,mam 500+

Niedlugo 500+ nie bedzie,takze umowy tez sie zmieni.:)

ale kurfa o co chodzi? podobno dobrze sytuowani tez dostaja 500 na dzieciaki, wiec skoro maja duzo kasy i dostarja to czego sie czepiac

etam patole nie pracuja i bez żadnych skrupułów biora 500 , zasiłki , dodatki a wy sie przejmujecie .