Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przekazujcie dalej

Wirus odry nie istnieje!!! A inne wirusy?

Polecane posty

Gość przekazujcie dalej

Na podstawie analizy badań naukowych opublikowano wyrok Najwyższego Sądu Niemieckiego: Wirus odry NIE ISTNIEJE!!! Krótko mówiąc : naukowcy po prostu pomylili element komórki z wirusem. Poza tym, wykonane badania, które wskazywały na istnienie wirusa były błędne i źle przeprowadzone. Miliony dzieci na całym świecie zostały zaszczepione szczepionkami przeciwko chorobie wirusowej, która nie istnieje. Nikt dokładnie nie wie ile dzieci zostało trwale uszkodzonych lub nawet zmarło z powodu zastosowania tych szczepionek. Przemysł farmaceutyczny zarobił miliardy dolarów na szczepionce przeciwko wirusowi, który nie istnieje. Oczywiście, zawarte w tych szczepionkach toksyny jak najbardziej istnieją. Jak ktoś nie wierzy niech wpisze w gugle "sąd niemiecki wirus odry nie istnieje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przekazujcie dalej
@ Bacillus von glick dziś A co będzie, jeśli wirus odry odwoła się od tego wyroku do Trybunału w Strasburgu, albo co gorsza, w ogóle nie zastosuje się do niego? pechowiec.gif x Przerabialiśmy to w ubiegłym roku, gdy za naszą zachodnią granicą wbrew nieistnieniu odry wybuchła nagle epidemia odry. Jest tylko jedno ale. To była odra poszczepienna, wywołana bezpośrednio szczepionkami. Po prostu wprowadzono dzieciom do krwi jakieś zmutowane ch/uj-wi-co, a potem dzieciaki zaczęły masowo padać jak muchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przekazujcie dalej
To szokujące, że jest wyrok sądu udowadniający, że żaden wirus odry nie istniej****** nigdy nie istniał :D a wśród matek czytających te rewelacje cisza... Żadna nie czuje się oburzona, że jej dziecko na darmo kłuto, na darmo wstrzykiwano rtęć, aluminium i inne ciężkie cholerstwa, na darmo dziecko ryzykowało powikłania poszczepienne, a niejedno zostało w wyniku tychże powikłań trwale okaleczone, a być może i zeszło z tego świata. Nic, cisza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz czekamy na wyrok sądu, nakazujący nam manifestowanie powszechnego oburzenia. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przekaż dalej
Kilka przykładowych historii po takim niepotrzebnym, jak się dziś okazuje, szczepieniu: o M.B: Córka zaszczepiona preparatami Euvax B, DTP oraz Act – Hib. W ciągu 6 godzin od szczepienia wystąpiło drżenie lewej nogi trwające około doby, temperatura powyżej 38,5 stopni, córka była ospała, nie mogłam jej dobudzić na karmienia. o M.M. Po urodzeniu czasowy zanik słuchu w jednym uchu, później po skojarzonych dwóch dawkach , Wzw b i rota wzmożone napięcie mięśniowe, chwilami sztywność, nerwowość, miał chwilę np. bujania się i dziwnego zachowania lecz po ośmiomiesięcznej przerwie w szczepieniu minęło , potem MMR i nerwowość! Już nie idziemy więcej. Już nie wspominam o słabszym rozwoju np. mowy. o M.J.N: Córka 5 lat po DTP i polio niedosłuch w lewym uchu plus zapalenie ucha, plus zapalenie ostre górnych dróg oddechowych, plus po MMR nadpobudliwość. Młodsza 7 miesięcy DTP – ostre zapalenie górnych dróg oddechowych plus chwilowy zastój w rozwoju. Wszystko kilka godzin po szczepieniu. o E.S.: Pentaxim 5 w 1, od pierwszej dawki zaburzenia żywienia, odruchy wymiotne, zaburzenia snu (1,5 roku budzenie w nocy nawet do 20 razy), b. częste zapalenia płuc, oskrzeli i po 4 dawce odczyn ogromny poszczepienny na nodze, utrata przytomności, temperatura i 3-tygodniowe wymioty. Dziś syn ma 8 lat i astmę (bez alergii), zaburzenia integracji sensorycznej, zaburzenia żywienia, zespół Aspergera (NOP zgłoszony przez pediatrę). Młodszy po Prevenarze w 2011r – większość chorób zakaźnych przechodzonych z towarzyszeniem zapalenia płuc lub oskrzeli, osobne zapalenia płuc oporne na leki i zmiany oskrzelowe trwające po 2 miesiące, alergia, na którą wcześniej nic nie wskazywało, apatyczność, bardzo silne bóle reumatyczne, bardzo nadwyrężona wątroba (przekroczone wskaźniki w badaniu krwi), które powodują pękanie naczyń i wylewy podskórne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przekazujcie dalej
K.G. Syn w 5 miesiącu życia po błonica, krztusiec, tężec, wzw b i hib najpierw w 2 dobie zaczęły się wymioty i trwały aż do 5 doby, brak apetytu, w 4 dobie atak prężenia i mocnego płaczu, utrata świadomości, zdiagnozowano krwiaki podtwardówkowe oraz ogniska krwotoczne w płacie czołowym, wylewy na siatkówce ocznej, najpierw chcieli nam wmówić, że dziecko jest potrząsane, a później dopiero się okazało (już po wyjściu ze szpitala) że ma wadę kolagenu typu 6, a także dodatkową żyłę w płacie czołowym. Do ponad roku był lekko opóźniony w rozwoju psychofizycznym, później na szczęście się to unormowało. Teraz ma 5 lat, nieszczepiony i całkowicie zdrowy. o J.L: Syn w 5 miesiącu życia po błonica, krztusiec, tężec, wzw b i hib nieutulony płacz przez całą noc, zapalenie ucha, oskrzeli. o A.H. Syn w 2 miesiącu życia po błonica, krztusiec, tężec w 4 dobie drgawki po lewej stronie, utrata przytomności, śpiączka 3 doby, krwiaki podtwardówkowe, obrzęk mózgu, wodogłowie zewnętrzne, napięcie mięśniowe. Obecnie syn ma 9 lat, jest niepełnosprawny. Nie mówi, nie sygnalizuje potrzeb fizjologicznych. o K.K.: Dziecko dwa dni po urodzeniu normalnie jedzące, płaczące, „reagujące”. Na prośbę lekarza prowadzącego zaszczepione w 3 dobie ponieważ czekaliśmy aż nam sprowadzą do apteki „lepszą” szczepionkę. Niemal od razu po szczepieniu urwał się z nim kontakt. Przestał jeść. Tak jakby zapomniał jak to się robi. Cały czas spał. Przestał reagować na jakiekolwiek bodźce – przebieranie, zmiana pieluszki, hałas. Zaczął tracić na wadze, w końcu wylądował na patologii noworodka gdzie dokarmiano go sondą. Ten cały koszmar trwał 2 tygodnie. Synek urodził się z wagą 3 970, ze szpitala wyszliśmy z wagą 3 020… 10 punktów po urodzeniu. Pani ordynator zaczęła mnie niczego nieświadomą karmić bajeczkami że dzieci czasem tak mają że zapominają o odruchu ssania. :| I że widocznie potrzebuje więcej czasu żeby się zaadoptować. Dziwne bo po urodzeniu jakoś było mu dobrze… To było jego pierwsze i ostatnie szczepienie w życiu. Teraz wiem na 100% że to musiał być NOP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani ordynator zaczęła mnie niczego nieświadomą karmić bajeczkami że dzieci czasem tak mają że zapominają o odruchu ssania. x Nam też usiłowano wciskać bajki cofanie się w rozwoju jest normalne :O Rzecz jasna lekarka odmówiła zaklasyfikowania tego jako powikłanie po szczepieniu i odesłała mnie do sądu jeśli się nei zgadzam z tą opinią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na podstawie analizy badań naukowych opublikowano wyrok Najwyższego Sądu Niemieckiego: Wirus odry NIE ISTNIEJE!!! wiesz, że to był fake, już dawno wszystkie portale to odwołały. Wyrok sadu nie dotyczył istnienia wirusa lub nie, ale nagrody za publikację dotyczaca tego wirusa- jeden pan spłodził pracę naukowa, ale nie dostał tej nagrody, bo praca nie była udokumentowana nalezycie i sie obraził i poszedł do sadu zeby sad zmusił organizujacego konkurs do jej wypłaty. Przegrał, bo praca miała naukowe braki i jako taka nie mogła zostać uznana. Nikt sie w sadzie nie zajmował samym istnieniem wirusa lub nie. No ale to trzeba cos czytać a nie ploty powtarzać- juz nie mówie, ze warto znać niemiecki, bo są opublikował wyrok. Wystarczy czytać po polsku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn świetnie się rozwija i uczy a był szczepiony na wszystkie obowiązkowe szczepienia plus gdy jechał na kolonie to zaszczepiłam go na kleszcze ale "jabłko od jabłoni.........."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przekazujcie to dalej
@ gość dziś wiesz, że to był fake, już dawno wszystkie portale to odwołały. x Który portal to odwołał? Link poproszę z odwołaniem? Bo z tego co ja wiem, a wiem z materiałów źródłowych, to jest zupełnie inaczej niż to przedstawiłeś. Otóż pewien jegomość, lekarz, przeciwnik szczepień, nie związany z żadną korporacją, od dawna trąbił wszem i wobec,że żadnego wirusa odry nie ma. Ufundował nawet nagrodę dla twierdzących inaczej jeśli wpierw udowodnią mu, że takowy wirus jednak istnieje. Wtedy zgłosiło się do niego kilku gości z artykułami znanych profesorów, zatrudnionych oczywiście w koncernach farmaceutycznych, i położyli mu te artykuły na biurku. On przejrzał profesorskie wypociny i stwierdził, że to stek bzdur i odmówił wypłacenia nagrody. Wtedy oni pozwali go do sądu. Sąd powołał biegłych, ci ocenili materiały, potem powołano następnych specjalistów i suma summarum wyszło szydło z worka, że jednak wirusa odry nie ma, że wszystko jest "pomyłką" labolatoriów należących do koncernów. Niektórzy słysząc ten wyrok byli w szoku i zażądali przebadania innych wirusów czy one też nie istnieją czy są tylko kolejnymi pomyłkami panów zatrudnionych przez koncerny szczepionkarskie. Wtedy natychmiast wycofano wszelkie pozwy sądowe, a co poniektórzy szczepionkowcy otrzymali prikaz aby wmawiać, że to był tylko fejk i wszyscy już to odwołali. Niestety, to nie fejk. A jeśli twierdzisz, że to odwołali to wracam do pytania początkowego - podaj link do strony z odwołaniem. Idę o imilionowy zakład, że takie stronę nie wskażesz. Bo jej nie ma :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba być wielkim, wielkim, wielkim debilem, żeby myśleć , że jakikolwiek sąd na świecie wydaje wyroki stwierdzające istnienie lub nie jakiegokolwiek wirusa. G...wiecie o świecie, nawet nie wiecie czym się sądy zajmują, łykacie jakieś bzdety jak pelikany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wchodźcie. Wirus w linku :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przekazujcie dalej
Podany link nie jest żadnym odwołaniem, a prywatnymi dywagacjami jakiegoś blogera/dziennikarza. Natomiast Ty wyraźnie napisałeś, że PORTALE ODWOŁAŁY te rewelacje. I to nie jeden portal, czy dwa, ale WSZYSTKIE. Cytuję Ciebie: gość dziś "wiesz, że to był fake, już dawno wszystkie portale to odwołały". Czekam zatem dalej na link do portalu, choćby jednego jedynego, który cokolwiek odwołał w tej kwestii. Odpisałem Ci, że takiego linku nie podasz, bo nie możesz podać. Nikt nic nie odwołał. Na razie wychodzi na to, że mam rację. Mija 45 minut, a Ty nadal nie wkleiłeś linku z odwołaniem. Musisz odróżnić odwołanie od czyichś luźnych dywagacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a widzisz głabie, poczytaj dyskusję pod wiadomościa- tam masz ii linki do stron niemieckich, które o tym pisza i do strony sądu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mija 45 minut, a Ty nadal nie wkleiłeś linku z odwołaniem. a teraz synku przeczytaj jeszcze raz tylko uwaznie, a jak nie zrozumiesz to jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podano linki, również do protokołu sądowego. Oczywiście zapewne sad wydający wyrok nie wiedział co pisze w uzasadnieniu, bo jakoś nic o istnieniu wirusa nie orzekał:). a skoro sie powołujesz na wyrok sadowy to warto byłoby wiedzieć czego naprawde dotyczył..Ale jesli łatwiej ci zyć z mysla ze masz lepsze rozeznanie co do tresci wyroku niz sąd, który go wydał to powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz jakaś nawiedzona napisze, że gruźlica, ospa czy różyczka nie istnieją. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie szczepili i nic mi nie jest. Nie znam nikogo z takimi powikłaniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kartele farmaceutyczn" A do tego może jeszcze "płaska Ziemia" i sos z "chemitrails"??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby mój ojciec zaszczepił się na żoltaczkę to by żył do taj pory ja oczywiście zaszczepiłam siebie i synka, ale zaraz nawiedzona powie że żołtaczka nie istnieje i szczepionki na żóltaczkę to wymysł koncernów żeby zarobić pieniądze ale mój ojciec wydawał na lekarstwa mnóstwo kasy a szczepionka kosztuje niecałe 120 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przekazujcie dalej
@ gość dziś Mnie szczepili i nic mi nie jest. Nie znam nikogo z takimi powikłaniami. x To nie jest tak, że nie znasz. Spójrz dookoła ile dzieci jest chorowitych. Byle wiaterek zawieje, byle deszczyk popada i już przeziębienie i już angina i już antybiotyki i już lekarstwa i zarobek dla aptek. Przecież gdyby współczesnego kilkulatka przenieść sto lat wstecz do surowych wiejskich warunków to dzieciak pożyłby góra miesiąc. To jak to jest, że mamy niby postęp medyczny więc ludzie powinni być zdrowsi, a są chorowici już od niemowlęctwa? Cała tajemnica tkwi właśnie w szkodliwych substancjach zawartych w szczepionkach, które zwyczajnie osłabiają naturalną odporność organizmu człowieka. Rtęć, timerosol, aluminium, polisorbat 80 i inne... Same trucizny. Jeszcze sto lat temu dziecko, ktore chorowało częściej niż 7 razy w roku uważane było za chorowite. Potem w miarę "postępu" farmaceutycznego podwyższono tę granicę najpierw do 12 razy, a teraz aż do 24 razy. Wyobrażasz sobie - obecnie dziecko może chorować nawet 24 razy w roku, czyli statystycznie dwa razy w miesiącu, i lekarz powie, że wszystko jest ok, dzieciak mieści się w normie. Tak to działa. Tak ma dzialać. Jak matki biegają od apteki do apteki to kartele farmaceutyczne cieszą się ze wzrostu sprzedaży i dochodów :D No ale żeby to dostrzec trzeba mieć ze dwie szare komórki we łbie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopasowujesz rzeczywistość do swojej teorii. Jak typowy zwolennik teorii spiskowych. Nie ma wiarygodnego dowodu na to szczepienia zmieszają oporność u wszystkich sczepionych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytalam o tym i sąd nie orzekal o tym, czy istnieje, tylko o tym czy przedstawione prace udowadniają że istnieje ORAZ podają jego wielkość. Koleś przywołał kilka prac ale żadna nie spełniła OBU warunków. Co trochę poddaje w wątpliwość dotychczasową wiedzę medyczna, ale nie jest niezaprzeczalnym dowodem na brak wirusa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×