kredy na mieszkanie porada brac czy nie?

Witam nie wiem co robić z mężem , mamy jedno dziecko więcej już nie planujemy. Mąż zarabia 6000 zł , ja nie pracuje i pobieram jeszcze 500 zł raz, ale za rok planuje iśc do pracy . Mieszkamy na wynajem płacimy za wynajem sam 700 zł i nadal nie mamy własnego mieszkania, myslimy o kredycie chciałabym kupic mieszkanie 3 pokojowe z ogródkiem zadbane, do 120 tys najwięcej, niestety boje się że jak coś mężwoi się stanie a ja jak będę pracowała sama za 2 tys to że nie dam rady .Nie wiem co robić jeszcze jak pomyśle że na 30 lat , 100 tys a trzeba oddac 220 tys, bo nie mamy na ubezpieczenie , jeszcze rrso, i prowizja, w każdym banku tak jest, jest jeszcze ruga opcja , wiasc 50 tys i kupic mieszkanie bez warunków do remontu w melinie. :( masakra nie mamy na remont, czy siedzieć cale zycie na wynajem

w zyciu bym nie brala kredytu przy srednich zarobkach. bankowi bedziesz musiala doplacic dobre 40%. to jest z********lanie kasy jak w stylu zusu. co innego jakby czlowiek zarabial miesiecznie 15 tys. wtedy nie odczujesz tego ze bank zayebal ci 40 proc wiecej a przy kilku tys. zarobkow to jest zdzierstwo.

jeśli nie macie ekstra sytuacji finansowej to na twoim miejscu wzięłabym zwykłe mieszkanie dwa pokoje bez ogródka.Po chcesz realizować jakieś wydumane marzenia jesli później zatyracie się na śmierć żeby to spłacać. A jakieś małe dwa pokoje to i tak masz soje, spłacacie niską kowtę i nie odczujecie bólu.Później jak się w życiu polepszy to nie problem sprzedać to ,dołożyć coś i kupić 3 pokoje z ogródkiem Nie sr/aj wyżej niż du/pe masz bo wielu ludzi źle skończyło kierując się realizację marzeń na kredyt, trzeba myśleć racjonalnie

To co płacisz za wynajem oddasz bankowi i jest możliwość wcześniejszego spłacenia, moja córka zarabia 1600 jej mąż ok 2000, kupili mieszkanie za 130000, wpłacili 10% reszta raty na 30 lat, raty i czynsz mają niższy niż samo wynajęcie. Jestem zdania brać kredyt jak najszybciej.

mieszkanie za 130 tys powiadasz? to powiedz mi czemu dom w Gdowie niedaleko KRK kosztuje 135m2 wraz z dzialką 8-12 a tylko 490 tys. zł. czy ich poyebalo!!! Gdów i takie ceny!!!

Ja pierdziele,gdzie ty mieszkasz,ze za trzy pokoje z ogrodkiem placisz 120 tys???

k****a Gdów jest znany chyba tylko z firmy produkującej szklane wyroby/sloiki - Chomik z Gdowa. i tam chca 490 tys. za nowy dom! poyebawszy?

Macie dochód 6000zł , 1 dziecko i pobierasz 500+?? Jak to załatwiłaś? Mąż pracuje na czarno?? Kurcze, a my mamy ledwo 3200zł 1 dziecko i oczywiście jesteśmy za bogaci na wsparcie państwa.

Domy w Amarylisach 5 Lokalizacja: 32-420 Gdów, ul. Młyńska Ukończony etap: stan deweloperski Cena: od 490 000 zł ( stan deweloperski wraz z działką od 8-12,5 ar) Wychodząc naprzeciw dzisiejszym wymaganiom i oczekiwaniom naszych Klientów, oferujemy pięknie wykończone domy, które wyróżnia nowoczesny design, jak i funkcjonalność. Oferujemy Państwu 4 domy (aktualnie zakończono ich budowę), które posiadają niezbędne przyłącza tj. prąd, woda, kanalizacja, gaz. Powierzchnia użytkowa domu wynosi 153,53 m2 (całkowita powierzchnia zabudowy 217,70 m2), do każdego budynku przynależy garaż.

Ja z mezem mialam podobna sytuację ale zdecydowalismy sie bo dlugich przemysleniach duzo korzystalismy z porownywarki kredytów zeby wybrac jak najlepsza opcje bo wiadomo jak sie pojdzie do banku to kazdy bank zawsze bedzie polecal swoje produkty wiec mysle ze warto skorzystac takiej porownywarki i koniec koncow jak podjęliśmy decyzje to wniosek kredytowy tez wyslalismy przez ta strone http://twoje-korzysci.leadkredyt.pl no i wkoncu mam mieszkanie co swoje to swoje :)

Jednak swoje mieszkanie to swoje. Spłacasz kredyt ale wiesz że na swój dom a nie komuś w łapę. Jak szukasz jakiegoś kredytu hipotecznego to na https://finanse.rankomat.pl/kredyty/hipoteczne/ możesz porównać jak to się rozkłada i jakie są koszta.