Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nienawidzę swojego psa

Polecane posty

Gość gość
Co zrobić by Shih tzu nie lizał pochwy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pies ci mordę lizał dziadu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pies cię trącał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogłoszenie takie wisiało u weterynarza: Jest do oddania duży, 2 letni bokser. Je wszystko, bardzo lubi dzieci ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:45 Hahah :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co teraz zrobisz z tą suczką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam siły na tą kulkę g****a zniszczyła mi plecak z Nike

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mówiąc o moim telefonia IPhone 7 plus który obszczała i pogryzła szmata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z****** g****o bez uczuć porzuć ją w leise autorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurwa psy są okropne, na łańcucha je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz w końcu co zamierzasz. Co chcesz z nią zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest do oddania jak ten bokser, co lubi dzieci, czy jak? Weź, skończ prowokować. Jak jest problem to go nie rozwiążesz pisząc pierdoły, puknij się w głowę i nie przynudzaj. Niech ci za karę odgryzie coś, jeśli w ogóle jest za co złapać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz mały ratlerek, nałapał gdzieś pchełek i wpuścił właścicielowi w spodnie. Potem cieszył się zdrajca, jak pchły gryzły jajca, czego i tobie życzę, nara :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to nie prawo to napisz w końcu co z nią zrobisz. Jak jej nienawidzisz to lepiej ją oddaj...najlepiej mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale ci się nie dziwię.Ja moją przybłędę przygarnęłam trzy lata temu.Ważyła chyba z pół kilo,skóra i kości.Odżywiłam,wyleczyłam (miała coś z drogami moczowymi,sikała już z krwią),URATOWAŁAM.Ma legowisko,ciepło,sucho,jedzenie,picie,po prostu luksusy.Wychodzę z nią dwa-trzy razy dziennie.I tu się zaczyna:jest wogóle nieposłuszna,nie reaguje na wołanie,gwizdanie,cmokanie,generalnie ma mnie w d***e i wraca kiedy jej się podoba.Jak pójdzie w pole to koniec,wytarza się w g*****e,chętnie je zje.Dwie godziny nieraz stałam i czekałam aż jaśnie pani raczy wrócić,w deszczu,śniegu.Jej to nie przeszkadza,im jest brudniejsza i bardziej śmierdzi tym szczęśliwsza.Atakuje ludzi,ludzie się boją bo jest dosyć spora.Wiosną kupiłam budę,łańcuch bo biegać luzem nie może.Myślę sobie siedź cholero na dworze jak ci w domu źle.Uwiązałam.Wyła,piszczała,śpiewała cały dzień.Wieczorem wzięłam zarazę do domu,przespała trochę i znowu chętna do latania......Nie mam już do niej siły,nieraz się przez nią przeziębiłam przez to stanie i czekanie albo latanie za nią.Czasem mam ochotę po prostu wziąć kija i ją sprać,tylko co to da?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna pani u fryzjera mi opowiedziaja podobną historię. Też zlitowała się nad porzuconym psem i 4 lata kłopotu. Pokazywała blizny po psie, nawet ją atakował. Kilka razy ją pogryzł, zresztą nie tylko ją. Konsultowała się w różnymi fachowcami od psów i wszyscy stwierdzili, że z tego psa już nic dobrego nie będzie. Nikt go nie chciał, nawet nawiedzone psiary z fundacji, bo je atakował i gryzł. Uśpili potwora i dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor to debil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KolezankaEla
Może ma probelmy zdrowotne? Sprawdź na marlazoo.pl czy nie ma tam dla niej żadnego leku albo jakiś witamin, może zła dieta. ja akurat w tym skelpie znalazłam dla swojej kotki szampon na miekko siersc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KatarinaMarina
Nie mów tak. Może po prostu jeszcze się nie zdążyliście polubić? Kup mu jakąs zabawkę np na marlazoo.pl znajdziesz dużo, kup mu jakiś smakołyk i wytrenuj:) uwierz mi ze w koncuy znajdziecie wspolny jezyk:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilija098
Charakter psa zależy od jego właściciela. Jeśli pies przejawia agresję trzeba szukać porady u behawiorysty. Fachowiec zbada skalę problemu i podejmie właściwe działania. Może zalecić KalmVet-VetExpert. To preparat, który łagodzi objawy niepokoju, strachu i agresji. Nie ma psów, których nie da się wychować. Są tylko właściciele, którzy nie potrafią tego zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szybkie wytłumaczenie po co komu rasowy pies ;) x właśnie dlatego, że rasy mają określone cechy, niektóre polecane są osobom, które nigdy dotąd nie miały psa, inne osobom doświadczonym, aktywnym, domatorom... zastanówcie się 10 razy zanim weźmiecie kundla ze schroniska czy ulicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×