Apel fryzjerki do was. Myjcie włosy przed wizytą.

Przetluszczanie wlosow to sprawa indywidualna. Ja nieprzyjemnie sie czuje juz po 24h od mycia, jak myje rzadziej (z reguly gdy mam wolne) to wlosy wytrzymuja w fajnym stanie do 48 godzin, ale potem i tak zaczynam myc codziennie. Jednak sa ludzie co myja raz na kilka dni i nic im sie nie dzieje. A co pytania w sumie iles razy pewnie zdarzylo mi sie wyjść z bardzo tłustymi do sklepu i szczerze mam wyj****e. Ja sie nie rozgladam na miescie kto jakie ma wlosy, i nie sadze by moje byly jakas atrakcją. Tyle, ze ja fryzjerek sie nie czepiam. Praca jak kazda inna.

Ja chodze do salonu gdzie trzeba sie zapisywac pol rok przed takie oblezenie jest. I fryzjerka zawsze mowi mi, ze np prosze umyc wlosy dzien przed np przed czesaniem. Naprawde nie rozumiem co to za problem i nie uwazam tego za nietakt.

"Nie wstyd wam przed mężem, pracodawcą, koleżankami? Skóra głowy was też nie swędzi?" Ale do kogo ty kobito mowisz ?? Skoro autorka ma taki problem ze swoimi klientkami to niech do nich apel wystosuje.

a zawsze myję włosy wieczorem gdy nastęnego dnia mam wizytę i nigdy nie uslyszalam, ze źle zrobilm i powinny byc tłustesmiech.gifsmiech.gif powinno się nie myć 24 godziny wczesniej. Tak mówią profesjonalni fryzjerzy. I zeby nie było- ja myję włosy codziennie, a jak juz naprawde nie mam rano czasu to co drugi dzień.

W pepco i biedronce najwięcej bab z tłustymi włosami a do tego jeszcze otyłe.

Nie widuję nikogo kto chodzi z łojem na głowie. Coś o czym piszesz to rzadkość i najczęściej dotyczy osób w mocno podeszłym wieku. Nie wiem do kogo ten apel.. Jest mnóstwo kobiet z byle jakimi włosami albo wczorajszymi, które leżą smetnie i przylegają di czaszki, ale dlatego, że są cieniutkie- takie włosy wyglądają licho po kilku godzinach od mycia. Przemęczone matki też nie chodzą brudne, co najwyżej niezrobione. Temat obliczony na lanie jadu..

Ja ostatnio umylam dzień przed i miałam bardzo skalp podrazniony, fryzjer mówił że 3-4 dni powinnam nie myć przed farbą. Ale ja mam mocno kręcone, suche włosy więc nawet po tygodniu nie są tłuste, ale myje codziennie lub co drugi dzień bo się Siano robi, także zależy od wlosow

112:36 gościu to chyba mało widziałaś

'Fryzjerko' tez jestem fryzjerka. I mnie w szkole i na praktykach uczono ze nie myje sie wlosow do farby. Bo czym bardziej tluste wlosy tym wieksza dla nich ochrona. A nakladasz farbe i tak w rekawiczkach

A nie uczono cię, że im bardziej tłusty włos, tym mniej farba w niego wnika? Nie kłam, bo albo nie jestes fryzjerką i chcesz mi dogryźć, albo kiepsko się uczyłas w tej szkole. Powtarzam, ze włosy mają byc czyste, umyte od 12-24 godzin przed koloryzacją(zalezy jaka farba)

To chyba ciebie kiepsko uczono. Wszystkie ampulki ktore wciera sie we wlosy przed kokoryzacja sa tluste nawet..

Skończ już się kompromitować. Ampułki srampulki. Ty rozróżniasz tłuszcz i brud nw włosach i skórze od ampułki, która ma taki skład aby nie miała negatywnego wpływu na wnikanie farby? Tłuszcz to co innego niż ampułka, kobieto doucz się.

Jak juz to loj a nie tłuszcz niedoj****a fryzjereczko. Cos w tym musi być ze same syfiary do tego twojego salonu pozal sie boze ciagna.

Skąd wiesz? Jestes jedną z nich? A może to ty byłaś?

Skad wiesz ? Bo sama to opisalas ?

Chyba ty opisałas w swojej wyobraźni

Chryste panie ile pomyj wylałyście na autorkę. Większość ze szczekających tu sook nie chodzi wcale do fryzjera, tylko kupuje najtańszą farbę w drogerii i robią sobie masakrę na łbie, więc po co w ogóle się tu wypowiadacie? Temat was nie dotyczy. Wylewacie swoje frustracje, ze jesteście biedne i stary żałuje wam stówy na fryzjera?

Do takiej niedouczonej fryzjerki to nawet nie ma co isc. Zreszta znalezc dobrego fryzjera to jest wielki cud.

A moze kobita myła te nieszzczęsne włosy wieczorem,tylko może jej sie bardzo przetłuszczaja i dodatkowo ubrała czapke i wyszlo jak wyszlo ze z tydzien nie myla.

Dlatego ja myję dzien przed wizyta i jest ok, nie są ani syfiaste ani "za swieze" :) a farbowac wole henną..

18:59 doprecyzujesz na czym polega to niedouczenie?

Twój z****** obowiązek umyć mi włosy szmato po zawodówce Na wakacjach sama kupiłam farbę i zrobiłam sobie włosy lepiej niz moja stała fryzjerka

Choć nie jestem autorką, to gratuluję wyboru stałej fryzjerki i współczuję zasobu słownictwa. Co, przed wakacjami nie starczyło na fryzjera i musiałaś ratować się farbą z drogerii? Kto normalny farbuje włosy na wakacjach?

Szmata nie miała czasu

To pokazuje ile fryzjerki potrafią g****o

Autorka ma racje . To tak jakby isc do gin i nie myc sie od kilku dni . No ale co sie dziwić jak tu niektóre majtki zmieniają co drugi dzień ...

Myje wlosy codziennie, ewentualnie co drugi dzień. Jest to dla mnie logiczne jak branie dwa razy dziennie prysznica. Nigdy nie poszłam z tłuszczem na główne do fryzjera. Tak samo jak nigdy nie poszlam np z brudnymi stopami do kosmetyczki. Ona też moczy stopy, ale to nie znaczy, że mają być brudne, bo i tak wymyje. :O

więc sprawa jest prosta zapisujesz na farbę to dajesz wskazówkę ,łeb musi być myty dzień 2 wcześniej bo przed samym zabiegiem nie mozna

A co ile się zmienia majtki jak są czyste ? Co drugi - trzeci dzień

Codziennie. Ja rozumiem autorke, bo wiele,razy słyszałam od bab: nie myje głowy, bo idę do fryzjera. Co za obciach. :O A to nie jest przyjemne dotykanie takich brudnych włosów.