Chce zostac mama, ale moj pratner chce dzieci za 10 lat

Chcialabym pomalu zaczac myslec o dzieciach Mam 31 lat a moj chlopak chce dzieci dopiero za 10 lat :(

ja bym się nie zgodziła. Córkę urodziłam w 29 rok temu i staramy się o drugie dziecko

Ale na co byś się nie zgodziła? Można się zgodzić na zrobienie dziecka a nie na nie zrobienie.

Powiedziałam że drugie dziecko jeśli chce to zanim będę miała 35

to zmien chłopaka

zapłodnij się strzykawką :) http://f.kafeteria.pl/temat/f10/zaplodnilam-sie-strzykawka-p_4461075

Nadstwaw ci/pę i cię zapłodni.Skad on wie co w niej masz

Za późno mówię z doświadczenia. Będziesz miec jedno dziecko o ile w ogóle.

a za 10 może już nie będziesz mogła, nawet teraz nie wiesz czy łatwo zajdziesz w ciążę, ale przynajmniej jest trochę czasu na leczenie itp. albo za 10 lat partner ci powie, że teraz już nie, bo za późno...

Nie ma dobrej rady na Twoją sytuację. Jesli bardziej zależy Ci na dziecku niż na partnerze zmień partnera, bo w wieku 40-lat może być za późno. Jeśli bardziej Ci zależy na partnerze to poczekaj, może mu się odmieni. Nie namawiaj go a tym bardziej nie zmuszaj i nie decyduj za niego. I weź pod uwagę, że możesz nigdy tych dzieci nie mieć.

On jest jakiś głupi czy co, chyba wie ile masz lat! Zastanów się dobrze czy chcesz z nim być bo takie odwlekanie 10 lat to źle wróży!

A potem tematy w stylu on mi nie pomaga przy dziecku nie siedzi ze mną w domu ma swoje hobby a przeciez sama sobie dziecka nie zrobiłam. Zmień partnera skoro wiesz jakie jest jego zdanie lub poczekaj może zdanie zmieni za rok dwa.

Urodziłam w wieku 32 i uważam, że to był już ostatni dzwonek. Moim zdaniem po 40 to dość późno na planowanie pierwszego dziecka. Płodność w tym wieku zaczyna sie obniżać, nie zostawiasz sobie wiele czasu na ewentualne leczenie. Możesz to zaakceptować i liczyć, że jednak za 10 lat się uda, możesz namawiać faceta na zmianę zdania (co może się skończyć opisanym powyżej scenariuszem) lub zmienić faceta.

Przecież jak ktoś mówi zrobimy coś za 10 lat to w domyśle "nigdy". 10 lat to szmat czasu żebyś 1) ty zmieniła zdanie 2) bylo późno i wam sie nie udało 3) może sie rozejdziecie. On nie chce dzieci, a to 10lat jest rzucone na odczepke. Jak dobrze ze zanim z w iazalam się z mezem wypytalam go dyskretnie jakie ma spojrzenie na posiadanie dzieci..

Wiesz my zaczęliśmy starania gdy miałam 28 lat. Niby wszystko ok z nami, a mamą zostałam w wieku 35. Teraz staramy się o drugie ( mam 36). Bo potem to już będzie zbyt późno. Jak nie uda się w dwa lata to damy sobie spokój. Koleżanka ma 34 lata i dopiero teraz się decydują na dziecko. Niestety po badaniach wyszło, że ma początki menopauzy wiec nie wiadomo czy się uda. Ona w wieku 41 lat będzie juz niepłodna. Jak chcesz czekać to sprawdź rezerwy jajnikowe. Ewentualnie zamróz komórki jajowe.