czy ktoras z was byla w kinie na sztuce kochania???mój mąz przesadzil..mam dosc.

bylismy razem na "sztuce kochania" w kinie. po seansie mój maz stwierdzil ,że glupi film i szkoda bylo isc i wydac kase na bilet. Potem w domu uslyszalam jak mój brat pytal go jak tam film i czy sie mu podobal...a on bez ogródek powiedzial:"stary film jak film ,ale ta boczarska to ideał..stary jakie ona ma ciało..poprostu az sie chce z nia wskoczyc do lozka"... do tej pory czuje zazdrosc...czy wg was jestem głupia?wy byscie sie nie przejmowaly takim tekstem swego faceta? faktycznie boczarska ma cialo godne pozazdroszczenia..proporcje idealne..biust przesliczny...szkoda ze moj facet tez tak mysli....ech..

Nie przejmuj się,że tak powiedział o aktorce,gorzej by było gdyby powiedział to o którejś z twoich znajomych .Byłoby bardziej realne ,ze się skusi.

Facet to tylko facet. Oni nie myślą o tym co mówią. Martwiłabym się gdyby powiedziała, że Piotr Adamczyk to miał ciało....

Niestety twój mąz ma rację. Boczarska ma takie ciało jakie rzadko widuje się u kobiety. Piersi i tyłek to mistrzostwo świata.Każdy facet się ześlini na taki widok.

Film jest bardzo dobry. Niektórzy Polacy przyzwyczaili się do kiczu jaki do tej pory serwował nam polski film. Idą do kina, żeby było łatwo i przyjemnie i żeby można było się pośmiać (moim zdaniem z żartów niskich lotów). Ostatnią dobrą polską komedię jaką widziałam to był " Chłopaki nie płaczą" a później to już żenua. Jeśli chodzi o Boczarską to faktycznie jest na co popatrzeć szczególnie pod względem aktorskim. Ona jest naprawdę dobra w tym co robi. Pamiętam ją z pierwszych jej filmów i już było widać w niej potencjał. A z czasem jest coraz lepsza i coraz ambitniejsza. Nie przejmuj się słowami swojego męża. To jest tylko mężczyzna. polecam Ci obejrzenie Mari Skłodowskiej - Curie. Film monotonny, ale można w nim znaleźć wisienki. Mi się najbardziej podoba scena, w której Skłodowska znów poczuła smak życia. Moim zdaniem jest to przedstawione fenomenalnie. Tylko nie zabieraj ze sobą męża, bo Karolina Gruszka ma bardzo mały biust i na pewno nie znajdzie on w filmie dla siebie nic interesującego. Trzymaj się babki górą. Chociaż mężczyźni też się od czasu do czasu do czegoś przydają. Jak to powiedziała babulinka z filmu Seksmisja . LAMIA Do czego służyli mężczyźni? BABCIA Mę... mężczyźni? Do czego służyli? No używało się ich w większości wypadków do pracy. Ja zresztą nic nie pamiętam... LAMIA Jak to nie pamiętasz? Przecież w twoich czasach to oni byli na porządku dziennym! BABCIA Tak, dziennym, no i nocnym... a co z tym dżemikiem?

Twoj facet to dno,juz by przynajmniej tak nie mowil przy Tobie,sorry ale ejsli tak mowi o aktorce to na pewno tak mysli o innych spotykanych kobietach w zyciu

Moja droga, podobno nie należy martwić się o kobiety, o których mężczyzna mówi tylko o te o których nigdy nie wspomina.

gość dziś Niestety twój mąz ma rację. Boczarska ma takie ciało jakie rzadko widuje się u kobiety. Piersi i tyłek to mistrzostwo świata.Każdy facet się ześlini na taki widok xxxxxxxxxxxxxxxxxxx No co ty? Przecież dla większości kafeterianek, figura Boczarskiej to wieszak bez biustu, tyłka, bioder itp...:D a faceci przeciez ślinią się tylko na widok kobiecych kształtów (czyt. kształty lochy) Tak więc autorko nie martw, się bo na pewno kłamał i brzydzi się taką figurą hahahaaaaa A tak na serio, to wk/ur/wi/ła/bym się, ale nie na tekst o figurze, tylko o tym, ze polazłby z nią do łóżka, bo to prostactwo i chamstwo

boczarska ma 40 lat za rok a ma takie cialo w tym wieku o jakim zadna kafeterianka nie moze pomarzyc...dlaczego? bo nie rodzila dzieci..ot co.. biust ma za maly i to jest fakt..za chuda tez jest .. ale proporcje ciala ma idealne.

Haha, ale prymitywny komentarz. Gratuluję męża! :-) Proponuję zacząć ćwiczyć i same będziecie miały ładny tyłek :-)

Wez po prostu daj mu rewanż: powiedz komuś ale tak aby mąż niby przypadkiem to slyszał, że jakis znany facet ma boskie ciało, charakter i w ogóle najlepiej to nie wychodziłabyś z jego łóżka! Zobaczysz jak mężulkowi dopieczesz !!

jakby mój maz cos takiego powiedział o innej kobiecie to by do wieczora nie doczekal!!! Jestesmy 10 lat po slubie.

Mi się jej ciało podoba (bo lubię szczupłe kobiety), ale stawiać jej ciało jako jakiś niedościgniony ideał...no bez przesady dziewczyny, tak właśnie wygląda szczupła, dbająca o siebie kobieta. Rozumiem jeśli macie inny biust, trochę zbędnej skóry na brzuchu czy rozstępy - to ciąża z reguły może dodać i ciężko z tym walczyć. Jednak ogólne wypracowanie sylwetki+zgrabny tyłek to naprawdę coś czego nigdy nie będziecie w stanie osiągnąć? x Mąż był dość grubiański ( ile w tym było popisówy męskiej to inna sprawa), ale jak już ma tak gadać to chyba lepiej by podobała mu się dość normalna babka, niż jakaś sztuczna, wypchana implantami, zażywająca spalacze dziunia, co?

Wy naprawdę jesteście zazdrosne o aktorkę, która facet widzi na ekranie? Mój mąż mówi np ze Mila Kunis ma fajne ciało i ja z tym problemu nie mam, a nawet mu przytakuje. Dla Was to, że facet skomentuje ładna kobietę jest równoznaczne z tym, że by z nią poszedł do łóżka. Ja kiedy widzę np na ulicy przystojnego, fajnie zbudowanego mężczyznę to obejrzę się iw obecności męża skomentuje, on tak samo kiedy widzi ładna kobietę. I jakoś nie robimy z tego problemu.

dziś Piszesz tak jakby urodzenie dziecka było równoznaczne ze stałym i znacznym pogorszeniem figury u kobiety, a tak być nie musi. Mam znajomą, która urodziła czworo dzieci, a mimo, uwaga, 50 lat, ma figurę wprost idealną! Jest szczuplutka, zero brzucha, cellulitu, żylaków itp. A do tego ma piękną twarz i z pewnością nikt nie dałby jej tylu lat. Tak więc niekiedy urodzenie dziecka to taka wymówka dla leniwych kobiet, którym nie chce się o siebie zadbać.

Hehe

Moim zdaniem wypowiedział się dosyć prostacko i nie zabrzmiało to dobrze, ale może po prostu tak to niefortunnie ujął w słowa? x "Mój mąż mówi np ze Mila Kunis ma fajne ciało i ja z tym problemu nie mam, a nawet mu przytakuje." Tylko niestety jest różnica między "ta aktorka świetnie gra i ma fajne ciało" a "ta aktorka świetnie gra, ale stary jakie ona ma ciało..poprostu az sie chce z nia wskoczyc do lozka". Ja często komplementuję urodę innych kobiet i mężczyzn, ale nigdy nie nawiązuję do jakichś podtekstów seksualnych, uważam, że tekst "chciałabym pójść z nim do łóżka" jest zarezerwowany dla partnera. Takie coś, jak mąż autorki, może powiedzieć singiel. Autorko, ja bym na twoim miejscu pogadała z nim na ten temat, oczywiście go nie zjeb z góry na dół, tylko podejdź. Nie bierz tego na poważnie, ale w razie wu czuwaj, co tam opowiada o innych kobietach, bo jeśli się okaże, że o wielu tak mówi, to może jest to kobieciarz.