Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy smieszy was jak gruba osoba biega?

Polecane posty

Gość gość

Bo mam zamiar isc biegac ale sie wstydze bo mam spora nadwage :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmieszne jest jak grubej ten brzuch się telepie i jak kołysze wielkim zadem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic mi nie wisi:) gwoli scislosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 114
mozesz ubrac jaki strój c***asuje . .Mi to zwisa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie śmieszy mnie, bo walczy o zdrowie i ładną sylwetkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To biegaj wieczorem jak jest ciemno:) haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli nie niszczy chodników ani ścieżek to niech biega . no i niech biega delikatnie dalej od zabudowań by wstrząsów i rys od pęknięć w ich wyniku w murach nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
grubi ludzie którzy biegają mnie nie śmieszą tylko grubi z kebabem w ręku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przede wszystkim budziłaby mój niepokój, ponieważ osoba z dużą nadwagą nie powinna biegać bo to bardzo obciąża stawy za bieganie powinna brać się gdy nieco zgubi tłuszczyku na początku powinny to być spacery, później energiczne marsze, następnie marsze przeplatane krótkimi biegami, a dopiero gdy jest forma i mniejsza waga zaczyna się biegać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wieprzaczkom to basen najlepiej przydatny... siostra Basen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie śmieszy ja sie z nikogo nie nasmiewam, brzydki, chory, czy gruby, czy smierdzacy zul, nie rusza mnie nic. Sam bylem wysmiewany w szkole i jestem anty takim zachowaniom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odwagi. Idź biegac i nie przejmuje sie byle kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, biegaj, nie wstydź się. Swoją drogą ciekawe ilu z tych biegających schudło? Właśnie dlatego, że biega ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli nie ma przeciwwskazań medycznych to biegaj sobie, dobrze zrobisz. Nie po ciemku, wtedy łatwiej o kontuzję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam! Zrobilam co prawda 4km ale mam duza nadwage nawet dpbrze mi szlo. Dawno nie cwiczylam. Chyba z rok!( ciaza i polog) Super sie czuje mimo iz jestem gruba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo sport daje nam zastrzyk endordin, hormonu szczęścia, ja cwicze codziennie, no nie liczac dni na regenerację bo to dodaje chęci do życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jutro tez zrobie rundke :) :) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrednybabsztyl
Niee.To jest z******te,że nie siedzisz i nie użalasz się tylko coś robisz!:)Ja też jestem większa i kiedyś dzień w dzień biegałam.Ja pomimo,że mam chorą tarczycę też chcę biegać,jeśli nie schudnę to chociaż samopoczucie będzie dobre.Mi to kiedyś pomagało.Biegaj.A biegasz po to by schudnąć!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jutro to będziesz miec takie zakwasy ze nie będziesz sie mogla ruszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażyna Kowalska
Wg mnie to z nadwagą nie powinno się biegać bo to obciąża stawy. Idź lepiej na kijki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.46-coś za coś.Zakwasy najlepiej zwalczyć ćwiczeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.47-hmm...zależy jaka nadwaga.Ja mam kłopoty z sercem a i tak biegam. Oczywiście trzeba to dawkować,bo jak wylecisz na godzinę i biegniesz jak wariatka to padniesz.Truchtać najlepiej na początek i to chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmieszą mnie osoby gnijące na kanapie przed tv, a nie te które chcą coś zmienić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do zrzucenia mam 20 kg chociaz cieszylabym siw juz z dziesieciu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie śmieszą ludzie,których śmieszą osoby takie jak ty autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie nie smieszy.Wyroslam juz z takich gowniarskich zagrywek zeby nabijac sie ze wszystkiego i ze wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak bo smiesznie jej sie tylek kolysze ale podziwiam ze biega bo ja wole lezec na kanapie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×