zmiana pracy

wstaję do pracy o 3ej rano i już nie wyrabiam. Pracuje wg grafiku i proszac o ranne zmiany wydawalo mi sie, ze dam rade. Ale jest ciezko, praca z klientem, z coraz wieksza liczba ludzi. czy zmienilibyscie te prace? Zarobie pewnie nieco ponad najnizsza krajowa, bo ostatnio mi nie szlo a premie obcinaja za byle co. Odpowiedzialnosc duza, ludzie nie daja rady. Za pare mies. pracodawca obiecuje wieksza stawke, ale ja widze, ze oni chyba przyzwyczaili sie placic malo (z firmy odeszlo w ub.roku kilkaset osob a i tak znalezli sie nowi). Mam wysztalcenie w zawodzie, w ktorym chce pracowac i moze trafi mi sie praca. Pieniadze te same, ale licze, ze choc odpowiedzianosc innego rodzaju (nie tak jak tu duza finansowa).

tych niezadowolonych jest zawsze wiecej

chyba cie suty dra. najgorsza jest praca siedzaca. kregoslup ledzwiowy kaput. nie chce sie operowac za 8 lat na przepukline .jak dbac o kregoslup jak musze siedziec tyle w pracy?

moja jest siedzaca, ale nie non stop /niektorzy narzekaja, ze nie moga siedziec 8godz./ Ta, ktorej szukam bylaby raczej w ruchu, a dziecmi.