Sama ubiera się ekskluzywnie, a dzieci w łachmany. Co o tym myślicie?

Nasza sąsiadka dentystka a więc biedna nie jest ubiera się u projektantów serio same markowe buty, okulary, płaszcze, ciuchy, torebki, okulary no luksus chodzący a swoje dwuletnie bliźniaki ubiera w ciuchy z lidla i pepco :/ bo jak twierdzi po co ma kupować bluzeczkę na 2 miesiące za 30-40zł bo dzieci ak rosną jak może w pepco za 10zł bo i tak to potem wyrzuca do kontenera. Jej mąż lekarz ortopeda też zarabia krocie, chatę wybudowali najładniejszą na osiedlu taką w nowoczesnym stylu, trzy auta w garażu, dwa razy w tygodniu gosposia w domu a na dzieciach żulą :o dla mnie to żałosne. Mogli sobie chomiki kupić :o

Zgłoś to koniecznie do opieki społecznej i daj znać jak wyszlo :D

Głodne te dzieci chodzą? brudne? bite są? NIE?? To wypier/dalaj z cudzego życia debilu! Dziecko ma być bezpieczne, kochane, otoczone opieką, najedzone, czyste (zarówno ciało jak i ubranie) i ma mieć przyzwoite warunki mieszkaniowe choćby miało nosić ciuchy z lumpeksu to nie jest ważne gdy te powyższe warunki są spełnione, bo jakie to ma znaczenie w tym momencie?

No i ma rację, tez tak robię

dlaczego podkreślasz, że to lekarze i po co opisujesz ich dorobek materialny? Co kotarianko? żal doopsko ściska? Mnie to się chce śmiać z tych wszystkich wieśniar, które cisną się po komunalnych kawalerkach albo za kotarkami u teściów, zero kasy i pracy też brak, łachy najtańsze z targowiska, włosy farbowane przez kumpelę w zlewie ale dla dziecka wyżyłowana wyprawka z górnej półki łącznie z wózkiem za 5000zł, a że na śniadanie baltonowski z delmą i pasztetową to nie ważne, tego ludzie nie widzą przecież no ale wózek już owszem :D :D

wow ciuchy z lidla - już dzwonię na policję :D

gość dziś Jest rozsądna. Zresztą kto normalny zwraca uwagę na to jak dzieci są ubrane, kiedy są czyste i schludne. Małemu dziecku też chyba obojętne czy to lidl, pepco czy versace.

Ale sie prujecie nad durną prowokacją

Ja tez ubieram dzieci w ciuchy uzywane i z lidla. Buty kupuje nowe. Nie widze sensu w wydzwanie kasy na ciuchy ktore sa na 3 miesiace.

Hehehehehe sama tak robie , dzieciaki w sieciowkach ubieram a siebie juz nie , moj syn rosnie jak szalony , wszystko jest na 2-3 miesiace wiec ubieram go w H&M

Markowe i drozsze ciuchy są nie tylko ładniejsze, ale wygodniejsze, Kiedys kupowalam tansze buty na zime i musialam kupic 3 pary w sezonie. W jednych odkleiła się podeszwa, w drugich marzły nogi a ttrzecie przemakał. Więc naprawdę lepiej kupic dziecku butynp z ecco za trzysta złotych. Podobnie z kurtkami.Te droższe są lekkkie i termoaktywne.NiDziecko w takiej kurtce nie zmarznie, nie zmoknie,nie przegrzeje się. Nie jestem dentystką i forsa mi z doopy nie kapie, ale markowe rzeczy dla dzieci kupuje, bo są lepsze, wygodniejsze, bardziej funnkcjonalne.

Ale mowa jest o ciuchach a nie kurtkach i butach , ja tez kupuje buty ecco z goretexu i dobre kombinezony ale koszulka spodnie , po co wydawac jak za 2 miesiace za male

Po vo buty za 300 zl na jeden sezon ?

Buty z ecco tyle kosztują.Ale czasami starczą na dwa sezony. A pozniej sprzedaje a allegro za okolo stowe, bo buty z ecco ciągle wyglądają jak nowe pomimo używania. A te tansze nawet na sezon nie starczą.

A co to jest 300 zl, juz nie przesadzajcie, jeden wypad du marketu po zarcie i 300 peka lekka reka , pojdziesz do restauracji z mezem czy przyjaciolka i 300 nie ma

No racja, wszystko drogie. Pare rzeczy do koszyka w markecie i juz kilka stow do placenia.

gość dziś ale mówimy nie o butach tylko o ciuchach. No i wybacz ale ja nie zauważyłam różnicy między bluzką z długim rękawem dla chłopca z coccodrillo za 60zł i z pepco za 9.90zł. Po trzech miesiącach obie powędrowały do kosza.

Ale przecież ciuchy z lidla są niemal plastikowe, nikt nie wie z czego naprawdę zrobione.

Autorko, jesteś biedna boś głupia. Dzieci szybko niszczą ubrania, szybko też z nich wyrastają. Nie opłaca się kupować markowych ciuchów, szkoda na to pieniędzy. Inaczej jest wśród dorosłych, dobre, markowe ubrania w różnym zestawieniu można nosić latami, dobrze dobrane zawsze są modne. Dobrze dobrany ciuch to" inwestycja" na lata. Bogaci kalkulują i dobrze na tym wychodzą, biedniejsi wydają krocie na ubiory dziecięce, które dziecko założy tylko 2-3 razy i wyrosnie z niego.

Nie mam jeszcze dzieci ale też bym nie wydawała zbyt dużo na ubranka dla takiego malucha. Przede wszystkim wolałabym zainwestować w buciki, porządną kurteczkę a spodenki czy bluzka mają być przede wszystkim wygodne, nie krępować i żeby nie było ich szkoda, jak dziecko zniszczy. Widzę w swoim otoczeniu, że większość tak robi i to się sprawdza. Byle ubrania nie były plastikowe :/ Nie znoszę ubrań z dużą zawartością poliestru i tym podobnych.

Miałam na myśli, że mają nie krępować ruchów oczywiscie :P

gość dziś Ale przecież ciuchy z lidla są niemal plastikowe, nikt nie wie z czego naprawdę zrobione. xxx Co ty chrzanisz? Jak nie wiadomo z czego zrobione? Jakie plastikowe? Normalne bawełniane koszulki, śpiochy, body a ty tworzysz grozę jak z horroru. W H&M albo w Zarze to niby co? ciuchy z niebios? lepsze? Z lepszego Pakistanu i z lepszych Chin?

Ja sądzę, że ona jest bardzo rozsądna :) po co kupować dzieciom drogie ubranka skoro zaraz z nich wyrosną, albo zniszczą? Poza tym nie patrzy się na metkę, tylko na skład - a często właśnie tanie ubrania są bawełniane, a taka Zara czy inny H%M - 100% poliester. Nie widzę sensu kupowania droch ubrań małym dzieciom. Co innego ona sama - już nie rośnie, więc może ubrania te same nosić kilka lat.

Autorko jesteś biedna i źle ci z tym dlatego leczysz swoje kompleksy strojąc dzieci w drogie fatałaszki Śmiać mi się chce z takich mamusiek i właśnie te bieduski bawią się w stylówy dla dzieci żeby sobie dodać :D Ta lekarka ubiera dzieci w takie same Chiny w 'pepco' jak ty w 'zara' no ale ona zakompleksiona nie jest i nie musi z dzieci pokazówy robić i jest jeszcze jeden aspekt, bo ona mimo, że ma kasę to nie rozpuszcza dzieci i nie uczy ich, że metki są najważniejsze. Dziecko to ma być dziecko, a nie mały snob! Tym się od siebie różnicie. Ona ma klasę, a ty nie.

Widzisz, wiele ludzi robi rzeczy na pokaz. Najważniejsza jest metka. A o dzieciach się zapomina. Tu jest takin sklep http://tkaninydzieciece.com.pl - można dziecko tanio i modnie ubrać.

buty, kurtki i kombinezony kupuwalam zawsze dobrej jakosci, reszta byla mi obojetna, wazne, ze dziecko bylo czyste i zadbane.

U mnie jest wprost przeciwnie ,dla dziecka wszystko drogie i nowe a sama chodzę w starych albo w lumpie kupie ew. na przecenach.

Bardzo mądrą kobietą jest Twoja sąsiadka.