Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Toksyczna siostra , co robić?

Polecane posty

Gość gość

Mam problem z toksyczną siostrą. Jest to kobieta, która wszystkich i wszystko krytykuje, non stop sączy jad i od małego ma jakiś taki niezwykły dar wykorzystywania ludzi. Zwykle krytykuje i wyśmiewa ludzi za plecami z jednym wyjątkiem. Tym wyjątkiem jestem ja. Nie wiem dlaczego to robi. Może jest to zwykła nienawiść, może sprawia jej to przyjemność. Nie spotykamy się za często, głównie jak jesteśmy w tym samym czasie u rodziców, ale jak się widzimy to praktycznie zawsze wbije mi jakąś szpilę. A to że jestem za chuda, mam dużą głowę, duże zęby, małe cycki, założyłam spódnicę, założyłam spodnie, mam brzydkie kłaki (czyli fryzurę) itp itd, a każde słowo które wypowiem, zostanie wykorzystane przeciwko mnie. Do tej pory to zwyczajnie olewałam, bo wiem, że nie jestem za chuda, mam normalne włosy itp. Ale już mam tego dosyć i nie chce mi się rodziców odwiedzać, żeby jej nie spotkać. Najgorsze jest to, że ona jakoś okręca sobie rodziców wokół palca i oni robią praktycznie wszystko co ona chce i ten lejący się z niej jad się im udziela. Jak postępować z takim człowiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma jakiś problem z sobą. To jej problem. Omijaj typa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze mowie " mam imie nie zycze sobie ksywek" itp....zalezy czego nie chcesz :-) trzeba mowic nie pisac na forach :-) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem. Tobie jest przykro i rozmyslasz o tym a ona prawdopodobnie w ogóle o tym nie myśli. Po prostu jad się sączy a Ty jak wrócisz uwagę to wszyscy będą zaskoczeni! Oczywiście możesz sie bronić tylko czy warto? Ja mam podobną sytuację z mama. Byłam a terapii i uznałam ze za rzadko widuje się z mama by to naprawiać. Bo wiem że ona tego nie rozumie i będzie to jednostronna próba Dlatego pracowałam nad sobą by jak najmniej mnie to bolało. Odwiedzam rzadko, nie przebywam sam a sam z nią w pokoju i gdy przesadzi to ostro odpowiadam (ale tylko wtedy bo zawsze jest po tym gorzej!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×