Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

stare panny współczuje wam że nikt was nie chce

Polecane posty

Gość gość
A ja ci życzę szczęścia w małżeństwie i gry gitara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jejku no, autorko zostaniesz starą panną, to sama się przekonasz jak to jest. Po co ci teoria? :-) Może akurat będzie ci z tym dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123autorka123
dobra, już mi sie znudziło :/ ide zjeść hot doga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedzenie hot dogów to prosta droga do zostania starą panną! Nie rób tego! Nieeeeee...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzina jak to rodzina. Wiadomo, że pragną szczęścia dla mnie. Samotność nie jest wcale taka dobra, sama to wiem, ale nie udało mi się wyjść za mąż i mimo to trzeba żyć dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123autorka123
życze Ci jak najlepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bo jak na siłe to tym bardziej nic z tego nie będzie. A desperaci łapią się kogo się da bo myślą że już nic lepszego im sie nie trafi...albo się trafi albo nie ale nie każdy chce z kimś kto mu się nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Debilny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi rodzina stękała za uchem, ale to olałam. Nie widuję się z nimi, więc nie mam problemu. Byłam kilka razy w związku - nigdy mi się nie podobało. Zawsze zrywałam po max pół roku męczarni. A faceci byli różni, jedni fajni, inni nie. Dzieci nie cierpię. Nawet nie lubię przebywać w pobliżu. Dlatego teraz jestem sama i tak już zostanie. Więcej się nie zwiążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolę być samotna niż mieć w domu takiego Ferdka Kiepskiego. Sorry , odstąpię innym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja co, adoratorow mialam roznych z jednym bylam zareczona, zerwalam zareczyny i jestem szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123autorka123
chyba najgorsze w tym wszystkim jest jednak ta pogoń za tym co oczekuje społeczeństwo i najbliżsi prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okropne jest być kucharką, służącą, sprzątaczką, opiekunką....wiem coś o tym , więcej nie chcę dzieci , męża może tak ale nie będę jego służącą bo nie cierpie zakupów robić ani gotować ani sprzatać, rodzina rodziną , ale gdybym mogła cofnąć czas...NIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej być samej niż się z jakimś kretynem męczyć co jeszcze wstyd przy innych robi. Nigdy więcej ślubu a kościelny to każdemu odradzam. Ja chcę rozwodu, on nie i stoimy w martwym punkcie. Bez ślubu sprawa jest prosta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18;24Skoro faceci jedych mialas fajnych to dlaczego zrywalas, co ci sie nie podobalo sam zwiazek czy wszystko zwiazek, spotkania, pocalunki, seks bo nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123autorka123
to po co wychodziłas za takiego kretyna? sama mozesz siebie winic też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam głęboko w d*pie czego oczekują inni , zawsze taka byłam , nie liczę się z opinią innych. Żyję jak mi się to podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem mężatką i powiem tak współczuje wam singielki dziewczyny, starzy kawalerowie to masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18;29Zle trafilas, po co dalas z siebie zrobic hedersolders 3w1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak poznam kogos fajnego wartosciowego jestem na tak ale bez dzieci, jak kretyna, debila jestem na nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to po co , zakochana chciałam być wzorową żoną i mamą :) Teraz myślę inaczej. Przede wszystkim robię to mi się podoba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - wspólne mieszkanie mi się nie podobało, wymagania mi się nie podobały, odpowiedzialność za kogoś mi sie nie podobała. Wymaganie ode mnie, żebym zmieniła swoje przyzwyczajenie i życie mi sie nie podobało. Chodzenie na randki mi sie nie podobało, bycie ocenianą mi się nie podobało, zakazy i nakazy mi się nie podobały. Seks mi się nie podobał. Dlatego więcej się nie zwiążę. Lubię sobie poflirtować i tyle. Nigdy więcej związków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się podoba etap randkowania i poznawania nowej osoby, ale potem czuję się jakoś obciążona oczekiwaniami drugiej strony, a zwykle faceci je mają i marzą sobie, że będę taka i owaka. Wkurza mnie to i jak już zostaję sama, to czuję się taka lekka, wolna i zadowolona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nigdy nie byłam na takim etapie, bo się zawsze wiązałam z facetami, których znałam latami. Więc 3 razy wychodziliśmy na kawę dogadać szczegóły i to, które się ma do którego wprowadzić i tyle. Nigdy w życiu nie byłam na takiej prawdziwej randce. I nigdy już nie będę. Od 5 lat się nie umawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18;57 Rozumiem, przynajmniej przekonałaś się na własnej skórze, jak to jest byc z kimś we dwoje i wiesz co jest dla ciebie najlepsze ,najważniejsze.Dobrze ze człowiek ma wybór, rozum i może decydować o sobie ,zrezygnować a związki to głownie odpowiedzialność, obowiązki ,wymagania i seks i tak wkolko. Niekazdy nadaje sie do małżeństwa, to nie jest beztroskie życie studentki ,trzeba byc pokornym i czasem zrezygnować z własnych planów.Ja mowie lepsza samotnosc w pojedynke ,niz we dwojke, samo zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież każda kobieta MUSI chcieć mieć faceta, zdaniem autorki. A ja tylko udaję, że nie chcę a w nocy płaczę w poduszkę. A tak naprawdę płakałam raz, po tym jak facet zaproponował, że odda nie znajomemu w zamian za grę komputerową. Byliśmy wtedy po studiach oboje, dorośli ludzie. Popłakałam, spakowałam się i więcej go nie widziałam. Od tamtej pory - choćby mi dupę miodem smarowali, nie ma takiego księcia na świecie, który by mnie skłonił do związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm, moze trudno w to uwierzyc jestem po 30 czuje sie sama ze soba czyli figura uroda swietnie ale boje sie ze malzenstwo, porod dzieci ,to by mnie przyniszczylo praca domowa a ja chce byc zawsze laska ,dama i miec tyle czasu dla siebie ile chce a w malzenstwie czy bedzie czas na dobra ksiazke, film, silownie, solarium .Mam z tego zrezygnowac dla kogos ,skoro ja tego potrzebuje i chce ,no chyba ze facet sie we mnie zakocha na zaboj ,w co nie wierze bo to juz nie ten wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Odczepcie sie wreszcie od starych panien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×