Czy w szpitalu mogę przyjmować na własną rękę leki?

Mam przepisane leki , które muszę przyjmować doraźnie w razie lęków, czy będąc w szpitalu mogę przyjmować je na własną rękę? Co w sytuacji gdy odmówię karmienia piersią ponieważ po porodzie zamierzam rozpocząć lekoterapię? Komu mam to zglosić?

Od razu powiedz,że nie będziesz karmić. Będą miały wielkie ale, ale to Twoje cycki;)

nie, nie możesz przyjmować niezgłoszonych leków mówisz położnej i lekarzowi, że nie chcesz karmić bo zaczynasz natychmiast po porodzie leczenie tym i tym lekiem

Przy przyjęciu podpisujesz oświadczenie, że bez wiedzy lekarza nie przyjmujesz żadnych leków, tylko te, które sami ci dadzą. Poinformuj, że nie chcesz karmić piersią i że masz takie a takie leki i w razie co chciałabyś je zażyć. O tym powinnaś rozmawiać juz w szpitalu a nie na forum.

A co to za leki ?

Wiesz- móc, możesz, ale w takim przypadku szpital nie ponosi absolutnie żadnych konsekwencji twoich problemów zdrowotnych. Bo jak ktoś zauważył, potwierdzasz pisemnie że poinformowałaś o stanie zdrowia i zapisanych lekach, zresztą przy wywiadzie zawsze jest pytanie o choroby przewlekłe czy aktualne dolegliwości i leki które przyjmujesz. Nie masz żadnego interesu w tym żeby to ukrywać, zwłaszcza jeśli twoje leki mogą wchodzić w reakcje z tymi które będą ci podawane w szpitalu. Więc nie widzę żadnego interesu w tym o czym piszesz. Karmienie piersią to twój własny wybór i nie musisz się tłumaczyć czemu się na to decydujesz albo nie.

Chodzi o to, np. mam napad lęku, muszę za każdym razem tłumaczyć że potrzebuję leku, dlatego pytam czy w razie czego mogę przyjmować doraźnie według swojego uznania. W końcu nie będę leżała na psychiatrii tylko ginekologii . Oczywiście poinformuję lekarza o tym, nie mam zamiaru przyjmować ich w tajemnicy.

Poinformować powinnaś natomiast w szpitalach różnie to wygląda czasami lekarstwa masz przy sobie i bierzesz a w nie których szpitalach musisz je oddać oni je przeliczaja i będą ci dawać a pi wpisie oddają

Gdy tylko dowiesz karmienia piersią to niestety ale swoje się nasluchasz tam nikogo nie było nie interesuje twoje samopoczucie

miła jak zawsze dziś Od razu powiedz,że nie będziesz karmić. Będą miały wielkie ale, ale to Twoje cycki x Taa, jej cycki, jej dziecko, ale odporność dziecka już nie jest jej, tylko dziecka, za którą jej dziecko potem podziękuje. Autorko, a zbawi cię podanie kilka razy dziecku piersi w szpitalu? Tak bardzo masz w doopie odporność swojego dziecka, że nie podasz mu siary, tej bazy pod odporność? Jeśli masz lęki tzn, że sama masz zrąbaną odporność i chcesz to samo zafundować dziecku? Poczytaj o kandydozie ogólnoustrojowej. Dobrze ci radzę, poczytaj, bo lęki się z niczego nie biorą. Do tych lęków masz pewnie jeszcze kilka innych paskudnych rzeczy.