Etap randek a seks z inną

Randkuje od miesiąca z pewną dziewczyną (było 5 randek) ale ostatnio przespałem się z inną. Czy jest to liczone jako zdrada? Z pierwszą doszliśmy tylko do pocałunków, nie było żadnego seksu ani deklaracji związku. Jak do tego podchodzicie?

ale to twoja sprawa

Moim zdaniem to k******o.

Ostatnio był tu podobny temat założony przez kobietę z tą różnicą że ona spotykała się w dwoma na raz i praktycznie każda kobieta nie uważała tego za zdradę, bo uznawały że skoro spotyka się z obydwoma to z żadnym nie jest w związku, więc i wierna być nie musi. Ale ponieważ ty jesteś facetem, to już zupełnie inna sprawa... jesteś zwykłym chu/jem nie wartym żadnej kobiety :P

Ja bym cię kopnęła w doopę, gdybym się dowiedziała, że randkujesz ze mną, a bzykasz inne. I tak postąpiłaby każda normalna kobieta. Proste jak drut. Zdrada to może nie jest, ale nielojalność i owszem. I wskazuje na zerowe zainteresowanie i szacunek dla dziewczyny, z którą się "tylko" całujesz. Poza tym żałosny jesteś, gimbaza i tyle.

Zdradzić można kogoś z kim sypiasz. Nie bzyknąłeś jeszcze tej od randek to nie ma zdrady. Baby ciągle tak się tłumaczą, więc nie zabijaj sobie głowy i ty.

wszystko jedno i tak jesteś beznadziejnym kolesiem ale przecież o tym wiesz

i wszystko co robisz i czym się kierujesz jest g****o warte dlatego ******ie połowy twojego miast albo nie ******ie pozostanie tak samo mdłe i obślizgłe bo w środku jesteś zdechnięty

Niby nie zdrada ale jednak poświecasz czas tej pierwszej i z nia chciałbys cos zbudować a sypiasz z inna ? Wiec co póki ta pierwsza ci nie da to bedziesz sobie bzykał inne? Moze ona bedzie chciała uprawiac seks dopiero za pół roku

Nie oczekuj tu pozytywnych opinii od kobiet i ich przyzwolenia, tylko kobietom wolno trzymać dwie sroki za ogon, tylko one mogą spotykać się z kimś, a na boku bzykać się z eks chłopakiem lub kimś innym.