za dużo alkoholu i konsekwencję

Od kiedy pamiętam moja mama zawsze miała problem z alkoholem. Jej ojciec zmarł właśnie przez alkoholizm gdy ona miała 14 lat. Teraz sama często się kłóci z moim tatą, biją się, ona pije co drugi dzień po nawet 10 drinków pól na pól, zauważyłam że teraz zawsze po piciu na drugi dzień wymiotuje. W tym momencie leży mówiąc że się okropnie źle czuje, że jej zimno. Broni się mówiąc że to pewnie wiru. Martwię się o nią i nie wiem jak jej już pomóc. Za rok kończę lat 18 ale ja już nie wytrzymuję psychicznie w tym domu, martwię się o moje rodzeństwo, najmłodsza siostra skończyła 7 lat. Jakieś pomysły co mogę zrobić :/ ? Żadne rozmowy nie pomagają a gdy ja i tata mówimy żeby przestała pić ona na to że to jej życie będzie robić co się jej podoba a pozatym ona uważa że za dużo nie pije. A i zapomniałam dodać że często również wychodzi na imprezy ze starymi znajomymi ze szkoły a mnie zostawia samą z bratem lat 14 i siostrą 7 letnią. Nie mogę liczyć na pomoc np. Babci bo ona ma taki charakter że zaraz pójdzie do mamy się awanturować a gdy już pójdzie to ja będę mieć awanturę i krzyki w domu co się zdarzało nie raz nawet do 5 nad ranem. Proszę o mądre odpowiedzi.

Idź do prokuratury i to powiedz, matka dostanie nakaz poddania się leczeniu odwykowemu, bardzo możliwe, że uratujesz jej życie. Jak wymiotuje to ma już rozwaloną wątrobę i nie daj boże trzustkę, dlatego pospiesz się!!

Miejska komisja rozwiązywania problemów alkoholowych się zajmuje takimi sprawami. Ewentualnie gminna, zależy gdzie mieszkasz. Wejdź w google i znajdź. Kierują alkoholików na przymusowe leczenie na wniosek rodziny. Jeśli nie wyrazi zgody na terapię po rozmowach z komisją sprawa trafi do sądu rodzinnego i wtedy wyrokiem sądu zostaje skierowany na leczenie. Często osoba uzależniona się wystraszy i obędzie się bez sprawy w sądzie. Samo picie nie jest przestępstwem, więc prokuratura się takimi sprawami nie zajmuje. Dopiero wtedy, jak alkoholik kogoś okradnie, pobije, zniszczy cudze mienie. Tak więc poszukaj kontaktu z najbliższą komisją. Pomogą najszybciej jak to będzie możliwe