Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chciałabym iść do psychologa?

Polecane posty

Gość gość

Chciałabym iść do psyhologa.Nie ma komu się "wygadać" nikomu nie ufam.Chciałabym porozmawiać o mojej samoocenie popracować nad nieśmialoscią i uczuciami które bardzo często mną targają.Nie chcę popełnić samobójstwa ani się nie okaleczam po prostu tego potrzebuję.Czy mogę iść z czymś takim do psyhologa?I jak powiedzieć to mamie?Mam 15 lat i nie chcę by pomyślała że coś ze mną nie tak czy mam bardzo poważne pproblemy.Pomóżcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość08
Moj syn jak mial 15 lat mial klopoty w szkole i psychicznie bylo zle. Poszedl do psychologa na 10 seansow. Lekarka byla mloda i dobrze zrozumiala w czym problem. Syn zrobil 8 seansow, wiecej nie musial, bylo to 2 lata temu. Nigdy nie zalowal ,ze tam chodzil. My tez nie. On sie spokoil i obecnie swietne sobie radzi, w szkole tez. Dodam, ze nigdy sie go ne dopytywalam o czym rozmawial podczas tych seansow. Zawsze jest latwiej rozmawiac z obca osoba niz z kims z rodziny Porozmawiaj z Twoja mama, musisz sama wyczuc dobry moment i znalezc dobre argumenty. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję,naprawdę jestem wdzieczna za wszystkie odpowiedzi.Słyszałam że za prywatną wizytę trzeba płacić a w NFZ trzeba mieć skierowanie i trzeba długo czekać,to prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idż na działke pokopać a smartphon zostaw w domu i najlepiej zostaw go na tydzień 2.Zajmnij sie szkołą a nie rzeczami dorosłych.Niedawno co oderwał ci się ostatni pampers więc nie panikuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smartphon?Nie mam,nie jestem uzależniona od intetnetu ani telefonu.Nie wszystkie problemy pochodzą od tego.Ale akoro moje problemy nie są ważne...po co w ogóle pisałam tutaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estefania23
To idź, nie ma się czego bać, pierwszy raz jest trochę dziwnie, opowiadasz obcej osobie intymne sprawy i problemy... ale później już z górki. Ja mimo wszystko dobrze wspominam terapię, choć dużo łez wypłakałam i dużo nerwów zjadłam - ważne, że była skuteczna. "Moja" poradnia to http://psycholog-ms.pl/poradnia/ - lepszej nie znam :) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×