Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MlodyZiomek

Mam prawie 24 lata

Polecane posty

Gość MlodyZiomek

Witam jestem mężczyzną w wieku prawie 24 lat. Jestem miły , spokojny , wrazliwy i strasznie emocjonalny , moja jedna z wat jest to ze po prostu nie owijwc w bawelne jestem dosc duzych rozmiarow .Moje kontakty miedzy mna płcią przeciwna są po prostu na poziomie dziury. Mialem 1 dziewczyne i to zaledwie 5 lat temu . mam kilka kolezanek i nasze stosunki sa po prostu okey wspolne melanze kina itp . ale od pewnego czasu zakochalem/ zauroczylem sie w kolezance z pracy . pomagalem jej w wszystkim jak moglem pisalem z nia na rozne glupoty gadalismy razem patrzylismy w oczy wszystko super az gdy wkoncu nadszedl czas czyli dzis chcialem jej powiedziec co ijak ze jest fajna i wgl podoba mi sie itp zaprosic na kawe. . Ale gdy sie juz zabieralem co jej powiedziec dostalem o to takiego sms'a wyjechala mi z tekstem oczywiscie nie powiedziala tylko napisala ze . Mam wrazenie ze jestem obszarem westchnien ale mam mnie tylko za kumplq ze nie jestem w jej typie i nie chce mnie ststracić . jako kolegi... Oslupiapialem nie wiedzialem jak dlaczego ..tak wywnioskowala czy to byla jakas ukrytwa wiadomosc ze mam sie bardziej postarac czy co ... ? Panowie moze Panie moze mi doradzicie co i jak ... Wiem pewnie wiekszosc bedzie sie smiala ze stary chlop 24 lata a tylko jednq dziewczyne mial no ale co zrobic... Taki jestem i taki juz zostane :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba chodzi o to, że Cię lubi ale jej nie pociągasz. Widzi w Tobie kumpla a nie materiał na chłopaka. Widocznie nie ma chemii z jej strony. Możesz dalej się starać, może w końcu zaiskrzy i da Ci szansę albo możesz sobie odpuścić - żebyś bardziej się nie pakował we friendzone bo możesz przez to cierpieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z czego tu się niby śmiać? Ja mam 30 lat i nigdy nie miałem dziewczyny. To dopiero zabawne. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja was zaskoczę mam 38 lat i nigdy nie miałem dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisałeś, że jesteś dużych rozmiarów. Szczerze Ci radzę wziąć się za siebie. Ćwiczenia, dieta. Zadbaj o siebie. Sam charakter nie wystarczy, niestety, jeśli nie ma pociągu do drugiej osoby. Sama wiem po sobie. Związałam się z facetem ze względu na jego charakter, mimo że z wyglądu był kompletnie nie w moim typie. Na początku było dobrze ale po jakimś czasie zaczęło się psuć. Nie chciał nawet o siebie zadbać, mimo że byliśmy razem już 3 lata to się nie doczekałam żeby wziął się za siebie (mimo że ja się starałam). Rozstaliśmy się z innego powodu ale jednak warto wyglądać dobrze i pociągająco dla drugiej osoby. Chemia musi być ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a możecie napisać dlaczego Waszym zdaniem nigdy nie mieliście dziewczyny? Ciekawa jestem. Nieśmiałość, brak pewności siebie czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ja was zaskoczę mam 38 lat i nigdy nie miałem dziewczyny. Zgłoś to jest po prostu niemożliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja ten co ma 30 lat. Dziewczyny dla mnie to piękne i cudowne istoty, ale lubię je tylko z dystansu. Nigdy nie mogłem wyobrazić siebie w relacji romantycznej czy erotycznej sytuacji z kobietą. Już w wieku 11 lat powiedziałem do siebie "Ja i kobiety? To się nigdy nie sklei." Nie byłem nieśmiały, po prostu czułem obojętność, a co za tym idzie całkowity brak motywacji do budowania relacji. Lata mijały i dalej nic. Byłem może na 3 randkach, ale dalej nie czułem, że to dla mnie. W wieku 23 lat zerwałem wszystkie znajomości poza rodziną. Strasznie zdziwaczałem przez ostatnie 7 lat i zrobił się ze mnie emocjonalny zombie. C'est la vie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie odcięcie się od ludzi wcale Ci nie pomoże. Chyba, że pasuje Ci takie życie. Jednak samotność nie jest dobrym wyjściem. Zdziwaczejesz przez to bardziej i będzie Ci trudniej w życiu. A na zbudowanie nowych relacji i rozpoczęcie związku nigdy nie jest za późno :) Może nigdy nie poznałeś kobiety z którą mógłbyś zbudować bliską relację. Patrz najpierw na nie jak na normalne osoby (zakumpluj się). Kobiety to też ludzie. Może tak będzie Ci łatwiej nawiązać z jakąś bliższą relację. Małymi kroczkami a w końcu się uda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile bym dala za prawiczka ... matko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×