Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wg was juz mam problem z alkoholem?

Polecane posty

Gość gość

Od razu mówię, ze zawsze byłam taka osoba, ze nikt by sie raczej nie spodziewal ,ze moge miec takie problemy, jako dziecko dobrze sie uczylam, pozniej dostalam sie na dosc ciezkie studia, teraz mam w miare przyzwoita prace, jestem zareczona... Ale od jakiegos czasu (kilku miesiecy) pije prawie CODZIENNIE np. lampke, 2 lapmki wina, albo piwo, albo dwa. Otoczenie nie widzi w tym nic zlego, bo co to jedno piwo, ale martwi mnie to, ze pije je praktycznie codziennie zeby sie odstresować. A stresuje sie bardzo np. moim niezbyt udanym zyciem osobistym z partnerem i wieloma innymi sprawami. niestety alkohol mnie odpreza, choc z na chwile. Myslicie, ze moze juz jestem uzalezniona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i co prawda nie upijam sie, ale obiecuje sobie, ze np. od jutra zero alkoholu przez jakiś czas np. do jakies imprezy, a pozniej znowu mam dola, stres, jakies problemy z facetem to to jest silniejsze ode mnie i lamie to postanowienie. W pracy nigdy nie piję itd., ale najczesciej wieczorem jak wroce do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Masz problem. Jeśli sama nie potrafisz rzucić, to oznacza, że nałóg nad tobą panuje i powinnaś się udać na terapię leczenia uzależnień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tetryk
Spróbuj nie pić przez miesiąc od dziś-jeśli potrafisz to nie masz problemu, jeśli nie-to masz problem i to duży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady!!! Dziewczyno mam to samo.. Też lubię sobie wypić i najchętniej robiłabym to codziennie. Czasami na prawdę sobie odpuszczam, mam odpowiedzialną pracę a przy tym właśnie bardzo stresującą. I też się nie upijam. Chyba że okazyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pijak pijaka zawsze rozgrzeszy. A później pójdą napić się razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli już nie jesteś alkoholiczką to jesteś na prostej drodze. I to wcale nie na jej początku! Można w życiu się nie upić, a być alkoholikiem (to do tej powyżej). Jeżeli nie potrafisz się zrelaksować bez alko, jeżeli jest to jedyny Twój sposób na kłótnię z facetem (swoją drogą po co z nim jesteś, skoro potrzebujesz wina, by wytrzymać) to masz problem. Jeżeli nie potrafisz wytrzymać miesiąca dwóch bez lampki wina/piwa to jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×