Jestem gejem, mam 23 lata i nigdy się nie całowałem

W moim otoczeniu nikt o mnie nie wie. Rodzina, znajomi i ludzie na uczelni nie akceptują tego. Nikt mnie nie podejrzewa, bo wyglądam i zachowuję się jak normalny chłopak. Gdyby się dowiedzieli, prawdopodobnie miałbym przewalone na wiele lat. Nie chwaląc się, jestem nawet niezłą partią. Teoretycznie nic mi nie brakuje, dobrze wyglądam, od niedawna jestem inżynierem, mam swoje hobby, a jednak nie jestem w stanie nikogo znaleźć, nie wiem nawet, gdzie szukać. Łażenie po klubach to nie moje klimaty, całe to środowisko to nie mój świat. Na portalach też trudno poznać kogoś wartościowego, spełniającego minimalne wymagania, a wcale wygórowanych nie mam, nie chcę być z byle kim, byle kogoś mieć. Nie chcę też przygodnego seksu. Obserwuję, jak wszyscy moi znajomi zaręczają się, mają dzieci. Boli mnie to, bo ja też marzę o miłości jak wszyscy, ale myślę, że to nie jest mi pisane.

zapomniałem o zdjęciu, już nadrabiam https://zapodaj.net/c8145b5f9cc54.jpg.html

miales isc na ksiedza nie na inzynier:-D

Głupi podszyw z tym zdjęciem :-/

Właśnie dlatego lepiej nikomu nie mówić. Jak powiesz, że jesteś gejem, to już nie widzą w Tobie wartościowego człowieka, który się stara, ma swoje zasady, tylko właśnie patrzą w kontekście seksu. :(

Gdzie ten świat zmierza... Zamiast płodzić dzieci i zaludniać planetę to ładują się w dupsko i udają że im przyjemnie.

Ale żeś wyskoczył z tymi dziećmi. Ja na przykład bardzo chciałbym mieć dzieci, ale nie mogę nawet adoptować, choć pewnie wiele mógłbym im zaoferować. Wiele dzieci jest bitych przez hetero rodziców alkoholików, wychowuje się w biedzie, patologii lub domach dziecka. No ale oczywiście nie mogę mieć, bo w Polsce geje są utożsamiani z pedofilami. Aaa, na dodatek w niedalekiej przyszłości będę musiał finansować ze swoich ciężko zarobionych pieniędzy 500+, często na patologie, które nigdy w życiu nie zaznały ciężkiej pracy, nie musiały się uczyć i zajmują się tylko rodzeniem dzieci, licząc na kolejne zasiłki. :/