?!?!?!??????????

Witam, Postaram się przedstawić swoją sytuacje jak najszybciej. Mianowicie byłem kiedyś z dziewczyna, która rzuciła mnie dla mojego kolegi, jednak między nimi nic jednak nie zaszło i po paru tygodniach starania się o nią ponownie zaczęliśmy się spotykać. Ostatnio bylem na imprezie jednak jej nie było wiec poświęcałem duża cześć czasu innej koleżance. Następnego dnia poszło plotka ze całowałem się z nią przez co moja dziewczyna się o tym dowiedziała i napisała do tamtej dziewczyny czy miedzy nami się coś wydarzyło bo ja ja olewam niby od tamtego czasu. Koleżanka zaprzeczyła ze coś się wydarzyło i napisała o tym do mnie ze nie chce wchodzić pomiędzy nas i żebyśmy sobie to sami wyjaśnili. Po wyjaśnieniu sprawy było wszystko Ok i znów zaczęliśmy się spotykać i zachowywać jak para, lecz 4 dni temu nagle jej coś strzeliło i koniec, nawet nie wiem o co chodzi bo nic nie powiedziała, jedyny jaki mam z nią teraz kontakt to powiedzenie sobie cześć i małe rozmowy przy znajomych i tyle. Nie wiem co mam robić, jakieś porady? Może jej znów nagle nie zależy? Dodam ze jestem w II LO

Mysle ze wyjasnienie Twojego problemu jest w ostatnim zdaniu Twojej wypowiedzi, tzn. jestes w II LO. Czyli tak, nagle jej nie zalezy. Dowiedz sie od niej albo badz konsekwentny, jak Tobie zależy, albo ją olej i tyle.