Brat mojego meza zakochal sie we mnie i co dalej?

Tak jak w naglowku...od 3dni gdy mi o tym powiedzial uswiadomilam sobie,ze on tez mi nie jest obojetny ;(moje malzenstwo jest w kiepskiej sytuacji .... Mamy corke 2latka .od tych 3dni ciagle mysle o szwagrze ,spac nie moge,jakas masakra ...co mam robic jak wyjsc z tego.Nie mam zamiaru zdradzac meza ,i tez nie mam zamiaru byc tak traktowana prEz niego.Teraz ciagle mysle o tym jak sobie poradzic? Mial ktos podobna sytuacje?

Nikt nie doradz?

jesteś kolejną tępą babą która mając problemy w związku rozgląda się na boki kochasz w ogóle męża? czy kiedykolwiek go kochałaś? bo mi się wydaje że nie złapałaś pierwszego lepszego by wziąć ślub i zrobić dzieciaka bo koleżanki mężów już miały masz jakieś ludzkie odruchy?

daj doopy szwagrowi, tylko nie zaciąż, a z mężem rozwód i niech płaci na dziecko

Mówisz o mężu wiec przypomnij sobie co przysięgalas przed ołtarzem

te przysięgi przy ołtarzu to tylko jedna wielka szopka, każdy je łamie bez wyjątku

Nie bralismy slubu koscielnego. Moj maz ma mnie w d... To ja sie staram o malzenstwo by bylo dobrze ,jakis tydzien temu powiedzial,ze bedzie pracowal za granica i wyjezdza na 5msc.Nie pytal o moje zdanie.Nie musicie byc tacy okropni....Chodzi o to ze szwagier wyznal mi uczucie on jako ze sie juz od kilku lat przyjaznimy nie jest mi obojetny.Chodzilo mi bardziej jak rozwiazac to,moje malzenstwo to kwestia czasu ,a szwagra nie chce ranic i mimo ze nie jest mi obojetny nie planuj z nim skokow w bok badz nie mam zamiaru zostawic meza dla niego. Ale nie chce te szwagra zranic

Prześpij się z nim i się zobaczy:-)

To nie jest zdrowe. Nawet jeżeli Twoje małżeństwo to kwestia czasu i nie chcesz walczyć to się rozwiedz. Jak będziesz wolna to pomyslisz co dalej, ale wiążąc się ze szwagrem skazalabys go na nienawiść rodziny, dziecko też. Piszesz, że nie jest Ci obojętny, że się przyjaznicie, ok, ale od przyjaźni do miłości droga daleka. Swoją drogą szwagier też jest nie fair, że pozwala sobie na uczucie do żony brata i jeszcze to oczucie wyznaje.

Gosc Dziekuje za odpowiedz. Tak wiem chciala bym z nim pogadac na ten temat ale nie mam jak bo zawsze ktos jest. Jak wczesniej z nim rozmawialam to mowil,ze mnie kocha ale bratu tego nie moze zrobic ja mu odpowiedzialam ,ze dokladnie tak jak mowisz.On mi na to odpowiedzial ,ze jest mu mnie szkoda i ze ciezka sytuacja jest.Ja pomyslalam,ze nawet gdyby to najpierw musze sie z nim rozejsc i zakonczyc uczucia do meza.Tylko bardzo meczy mnie atmosfera w domu z mezem straszne a pozniej jak widze szwagra to poprostu mam dosc.A może poprostu usune sie z ich zycia maz tylko dziecko bedzie widywal jak bd przyjezdzal i tyle.

w rodzinie nic nieginie :-D raz mezowi raz bratu bedzie git:-D :-P

Oj nie nie takie cos nie na moje sumienie;)

szukasz rad na forum dla kobiet gdzie większość to frajerzy walcy konia na redtubie naogladaja sie porno i przychodza tu zafascynowani chwalic murzynow i innych karłow :o doradza ci zebys dala doopy szwargowi pozniej bedza prosic zebys im to opowiadała :o:o:o:o masakra

Nie chodzi oto, ze zle sie z tym czuje.nie chce mowic mezowi bo chce by mial dobre relacje z bratem.No a z kim mam pogadac nie mam nikogo.maz postanowil wyjechac do niemczech na stale i prztjezdzac co jakis czas.

Nie wiem jak postapic przezemnie pije i cpa. Przykro mi bo to przezemnie on nie chce tego oglaszac i ja tez ale jak mam go wyprostowac trwa to ponad rok

Up

TY masz dwóch a ja nie mam żadnego. Zdecyduj się i puść jednego w świat bo zaburzasz równowagę w przyrodzie.

Ahhh ciezko

Jestem z tej normalnej mniejszości..Autorko, doprowadziłaś do tego, że brat męża wyznał Ci uczucia? Co jest z Tobą nie tak? Masz jeszcze trochę rozumu czy aż tak Cię "swędzi"? Przecież to nie stało się ot tak. Były pewnie uśmiechy, spojrzenia, zachęty, ukradkowe rozmowy, smsy.... Jesteś modliszką.