Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Narzeczony nadużywa do synka slow "zaraz dostaniesz w tylek"

Polecane posty

Gość gość

Jak jest z nim kilka godzin, potrafi kilka razy to powtórzyć, powodem może być wszystko. Jakbym ho nie hamowała to mały by za każdym razem dostał klapsa (2lata). W*****a mnie tym niesamowicie, sam był lany non stop w dzieciństwie i ma żal oto do rodziców, a teraz chce bis swoje własne dziecko, o byle co. Kurwa męski się czuję, bo jest silniejszy. Uważam, że tylko mężczyzna potrafi wzbudzić respekt bez bicia. Ciągle się oto z nim kłóce. Dzisiaj mały spadł z krzesła, uderzył się i płakał a on do niego "jeszcze Ci przyłoże". Chyba mu się coś p/o/p/i/e/r/d/o/l/i/ł/o w głowie. Nie pozwolę, żeby kto kolwiek bił moje dziecko. Potrafi mu też oddać jak mały w niego czymś rzuci. No niestety taki wiek, jest czasem nieznosny ale to nie powód żeby rzucać dziecko w czymś. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci bitr bija, gdy dorosna. Dzieci krytykowane krytykuja, gdy dorosną itd itd. Taki jest mechanizm psychologiczny. Jak go sobie człowiek uswiadomi, to jest pierwszy krok do uleczenia; potem jeszcze konieczna jest świadoma decyzja, ze nie chcę. Rozmawiaj z narzeczonym, pomóz mu zrozumieć, że powiela przyklad z domu rodzinnego, który wtedy, gdy był dzieckiem, na pewno czynił go bardzo nieszczęsliwym. Ja byłam bita przez oboje rodziców, bardzo. Gdy urodziły mi sie dzieci, tez je biłam. Nie miałam nikogo, kto by mi to pokazał, uswiadomił, potrzasnął mną. Bardzo tego załuję chciałabym cofnąć czas. Na szczęście dzieci wyrosły na normalnych ludzi. Rozmawiaj poważnie z narzeczonym, zanim Twój synek nie stanie się bitym dzieckiem, które kiedys będzie sie odgrywało na wlasnych dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×