Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czego Wam brakuje w związku? Jaki jest główny problem w Waszym związku?

Polecane posty

Gość gość
szczerosci zaufania.. zaufania najbardziej.. nie umiem mu zaufac po tym jak klamal na poczatku znajomosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak seksu i nie chodzi o wyładowanie się czy orgazm tylko o intymną bliskość. Młodzi ludzie 20+ a intymność powoli zanika :( Reszta w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 lat po ślubie, najbardziej brakuje mi wspólnego spędzania czasu......i to niestety moja wina a raczej mojej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąż nerwus :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seksu, ostrego, wyuzdanego seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja z dawna
gry ;) moj maz jest najmilszym facetem na świecie (17 lat razem) jest sporo starszy ode mnie i podlugim zwiazku z duzym stezem BEZ SEKSU w tamtym zwiazku mi z nim od poczatku brakowało sesku ale po czsie zrozumialam, ze ja sama tak naprawde nie lubie inicjowac lub miec seksu i WRESZCIE !!!! zrozumialam, ze moj BRAK wnika z mnie samej: nisskie poczucie wartosci od poczatku dizecinstwa totez jak oczywiscie kazdy moglby przewidziec szukalam zainteresowani a u innych mezczyzn ioczywiscie znalazlam, ale tylko bu sieprzekonac, ze to Moj Mąż, milosc mojego zycia jest najfajniejszy ale w koncu to zrozumialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A masz seku tyle ile potrzebujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja z dawna
mówiąc o "braku seksu" nie mam nawet na myśli że seksu nie ma. bo jest, po dziś dzień, tylko zawsze wydawało mi się, że za mało, bo "chciałam' byc seksualnm przedmiotem dla niego, bo do tego z wczesniejszych związków przywykłam, ale on jest TAKI MILY, ze nigdy przenigdy nie moglby uprzedmiotowic kobiety, no i wreszcie to zrozumialam. dla niego, gdy jest seks to zawsze na zasadzie, zeby mi zrobic dobrze, no i musze przyznac, ze jest mistrzem minety, choc mi troche brakuje penetracji, ale z paru wzdledow, nie robimy tego zbt czesto (on nie lubi kondomów, a ja jeszcze moge zajsc w ciaze, a nigdy nie chielismy dzieci, nie wspominajac , ze ja juz jestem za stara na zdrowe dziecko. takze braki nie-braki, w koncu doceniłam najwspanialszego, choć nie maczo, choć nie "alpha male" faceta. on mnie nigdy nie "weżmie" ne przer***** ale porozumienie intelektualne, rozmowy, PRZYNAŻŃ ktora z nim ma, są najlepsze na świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie myślisz źe w związku i taki seks powinien być? Taki po którym masz problem z chodzeniem? Ja jestem facetem i uwielbiam ostry seks ale taki nie odpowiada mojej żonie i dlatego szukam w necie kobiet do wirtualnego seksu, to jakieś uzaleznienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja z dawna
tak ,w pewnym sensie chialabym, ale moglabym to miec od innych facetow, lecz ja jednak, po wielu latach i wielu przemysleniach wolę JEGO. jak mamy nasz nie ujeżdżająy mnie seks, to też trochę czuję mięśnie ;) jest też trochę mojeje własnej winy, w tym niejakim braku seksu, bo ja przywykłam z wcześniejszych związków do "bycia braną" a on jest bardzo delikatny. ale jak mi robi dobrze to mam bajki w mózgu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może tak tobie odpowiada bo jest też tobie wygodnie, doprowadzi cię do odlotowego orgazmu i mięśnie nie bolą na drugi dzień. ..hehe. ..ja tez lubię taki seks ale tylko jako grę wstępną dla mnie seks powinien być namiętny ostry i głośny. ..hehe. ..przepraszam za małe litery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja z dawna
no dobra, chciałabym , ęby mnie w ramach niespodzianki brutalnie zrżnąl, ale on tego nigdy nie zrobi, bo jest milym kochanym przyjacielem. poprzedni partnerzy_ wrecz przeciwnie, seks super, ale brak porozumienia inetelektualnego i przyjazni skonczyl te zwiazki. moj najlepszy partner seksualny, dopasowanie na 200% byl gdy go poznalam 28letnim prawiczkiem, ale pod wzgledem ideologicznym - zoro porozumenia :( no to w koncu zrozumialam, ze nie jest najwazniejszy by byc zerżniętą idealnie dopasowanym penisem. nie powiem, było to mile, ale mentalne męki ktore przechodzilam z tym seksualnie dobranym fecetem byly nie do pokonania. a teraz, mój obecny facet mnie nie rżnie, ale codziennie mamy najepszą przyjażń bliskość i zromumienie, i on jest taki przytulny :) tyle, że mnie nie rżnie, no cóż... cos za cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiedziałem. ....jeśli chcesz wiedzieć o czym mówię to jeśli będziesz mogła, odezwij się po ósmej albo napisz kiedy cię mozna tu spotkać bo ja muszę teraz znikać na jakiś czas. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od urodzenia dziecka nie śpię z mężem. Mąż każe spać mi z dzieckiem, bo dziecko tego chce. Wszystko musi być tak jak dziecko chce. Kiedy się buntuje to niszcze dziecku dzieciństwo. Krzyczy ze jestem zła matką, że odpycham dziecko. Najbardziej brakuje mi kochającego mądrego mężczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybrałaś dyrygenta ,pewnie ma kochanke ,nie masz gustu,czemu go wybrałaś bo nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo miał kase i bałas się samotności tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteśmy razem 20 lat. Pochodzi z biednej rodziny ja odwrotnie. Wiec jak widzisz nie o jego kasę chodzi. Na 100 procent nie ma kochanki. Bardzo kocha nasze dziecko. Mnie chyba też ale bardziej dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko jest rozpieszczone do granic możliwości. Stresuje mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a miałaś kiedykolwiek pewność ze Cie kocha? jeśli na pewno Cię kocha to jest zaburzony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no chyba że uwielbia spać sam i chce mieć łóżko tylko dla siebie,i wymyślił taki pretekst,bo nawet jak jest zaburzony to można spac w 3 ,krzyczy nie liczy się z twoim zdaniem,nie wiem czy z tobą sypia ,to tez ma znaczenie,nie ma pragnienia bliskości Twojej? czułości? lubi z Tobą rozmawiać ? nie da rady spać całe życie z dzieckiem,jak okaże się że jak podrośnie masz spać oddzielnie zawsze zawsze to zmień męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko ma 7 lat śpi ze mną w sypialni. Mąż w dużym pokoju na kanapie przed telewizorem. Dziecko całuje tuli mnie rzadko. Seks ze mną bardzo go interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli po prawie 15 latach mieliście male dziecko,doczytalam,to już się z Toba naspał czyli rutyna ,po tylu latach możliwa u większośc***ar,tak go wychowałaś i przyzwyczaiłaś ze on decyduje jak ma wyglądać wasze życie,myślę ze jest cwańszy niż ładniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz jedynie wynaleźć książeczki psychologiczne że w trosce o dziecko tyle czytasz i tu napisane że spanie z dzieckiem nie mężem szkodzi psychice bo się stopniowo nie usamodzielnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko wymarzone. Masz rację jest cwany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmisia
Problemem sa krewni,krorzy sa wazniejsi niz ja,a dziecka to ze mna wogole nie chce,gdybym miala gdzie isc,to bym poszla,poprostu dla niego zaden zwiazek nie jest wazny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 6.25 mówią że facet jest prosty jak budowa cepa i pewnie jest tak w moim przypadku i napiszę tobie w prosty sposób jak ja to widzę. Albo on jest chory, fizycznie lub psychicznie ale go mierzisz bo (przepraszam za te słowa) ja nie wyobrażam sobie jak można kazać (co to za słowo? ) spać z dzieckiem jak można samemu skazywać się na spanie w osobnym łóżku, bez bliskości dotyku i pieszczot. I jeszcze jedno, na kogo wyrośnie wasze dziecko przy takim wychowaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie na kogo wyrośnie, tego się najbardziej boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie tak samo traktował swoją żonę jak mąż mnie. Bez szacunku i przedmiotowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy jest pomiędzy wami bliskość i seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z dawna, jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×