Ukrywanie przed ludźmi ze jesteście prawiczkami ?

Jak w temacie

morda tam

Na ogół nie rozmawiam z ludźmi na temat mojego życia intymnego, ale jak ktoś spyta czy miałem kiedykolwiek dziewczynę to szczerze odpowiadam że nie. To normalne i nie ma powodów do wstydu.

ja mam na odwrót bo większość ludzi jest przekonana, że jestem starym prawiczkiem (nigdy nie byłem w związku) muszę ukrywać, że nie jestem prawiczkiem regularnie i to od dawna jeżdżę na d***** no ale do czegoś takiego wstyd się komuś przyznać

Nie jest wstyd pod warunkiem że jest się przed 30 stka

A ja mam równe 30 lat i się nie wstydzę.

Ja mam 26 lat i nie podnosze tego tematu, że nigdy nie miałem dziewczyny, i że jestem prawiczkiem. Unikam takich tematów. A jak ktoś obcy się pyta, to mówię, że miałem dziewczynę, aby nie było dziwnego gadania.

Czyli masz kompleksy? Trochę się dziwię dlaczego ja ich nie mam skoro 30 lat w prawictwie to taka ujma na honorze.

Kompleksów nie mam, ale przypuszczam, jak ludzie reagują na takie wyznania. Zresztą nie lubię dużo mówić o sobie. Jestem wrażliwym typem i łatwo mnie urazić. Taki już jestem.

Prawictwo to nie wstyd, wyluzuj. Nie warto jednak mówić o tym ludziom, bo są płytcy często. Debilami często są. Ja mam 39 lat, jestem prawiczkiem, ale szukam kobiety.

Miałem 32 jak załatwiłem to z prostytutką i po problemie

Ale na tym właśnie polega kompleks, że jak ktoś np. pyta o czy jesteś prawiczkiem to reagujesz na to emocjonalnie. Gdyby tak nie było to po prostu opowiedziałbyś, że jesteś prawiczkiem i w d***e miałbyś to co o tym inni myślą. Ludzie wrażliwi mają kompleksy i łatwo wpędzić w kompleksy.

nie mam kompleksów, że jestem prawiczkiem, po prostu jestem emocjonalny i łatwo mnie urazić, dlatego wolę o tym nie mówić. A jak ktoś spyta, to wolę skłamać.

Nie dość że masz kompleksy to jeszcze masz je tak duże, że posuwasz się do kłamstwa.

Głupi widocznie jesteś. Napisałem, ze jestem wrażliwym typem i na wszystko mocno reaguje. To wina mojego temperamentu. Gdybym miał kompleksy to bym już szukał d***** do z********** albo dziewczyny. A ja prawiczkiem mogę sobie zostać do końca życia, i nikt nie musi o tym wiedzieć.

To kompleksy powstrzymują cię przed kontaktami z kobietami. Nie dość, że okłamujesz innych to jeszcze i siebie.

Nie słuchajcie hejtu. Prawictwo to nie wstyd, ale nie mówcie o tym nikomu, bo plebs durny bezmózgi będzie się dziwił, prymitywny plebs jaki często każdy z nas spotyka. Niech ludzie myślą, że nie jesteście prawiczkami, bo będą wam dowalać, a lepiej mieć dobre samopoczucie, pozdrawiam.

To kompleksy powstrzymują cię przed kontaktami z kobietami. Nie dość, że okłamujesz innych to jeszcze i siebie. xxx Tak jak napisał ten niżej. O moim prawictwie wiedzą tylko moi najbliżsi znajomi, z którymi mam kontakt. Reszta nic nie wie o moim życiu prywatnym. Musiałbym z choinki spać, aby mówić, że jestem prawiczkiem obcym ludziom, czy znajomym, których widzę raz na kilka lat. Ja bym nawet wziął ślub w tajemnicy, aby nikt o tym nie wiedział, gdybym już miał wziąć ślub, ale nie zamierzam się żenić.

z choinki spaść miało być

To normalne że obcym ludziom nie mówi się takich, rzeczy, ale kłamstwo to już lekka przesada. Co do komentarza powyżej zgadzam się tylko z pierwszym zdaniem. Nigdy nie dam się zastraszyć żadnym hejterom i nie zmuszą mnie do zmyślania na swój temat.

Kłamstwo to lekka przesada ? TO mam mówić prawdę o sobie obcym ludziom, których nie znam ? :D Tacy ludzie nie mają prawa wiedzieć, nic o moim życiu. O moim życiu osobistym mogę jedynie powiedzieć komuś, kogo na tyle dobrze znam, że nie będzie rozpowiadał innym.

Ale sam przed chwilą napisałeś że jesteś prawiczkiem. A może kłamałeś, bo kto skłamie raz to kłamie już ciągle. :)

Czasami trzeba kłamać. To, że skłamałem w jednej sprawie, nie znaczy, że kłamię w każdej. Obcym ludziom się prawdy raczej nie powinno mówić, bo to nierozsądne i samobójcze.

Ja tam jestem asem i nie mam takich dylematow. Nie interesuje mnie seks i zwiazki. Wg kobiet jestem fajny i to dziwne, ze nikogo nie mialem.

"jestem wrażliwym typem i na wszystko mocno reaguje" - czyli histeryk, u kobiety to nieznośne, u mężczyzny - definitywnie odrzucające. Popracuj nad sobą, bo będziesz sam całe życie.

Kobietom trzeba klamac w kazdej sprawie bo maja wygorowane wymagania

To wydumany temat bo obcych ludzi nie obchodzi czy ktoś jest prawiczkiem czy nie.

Kobiety pragna roochaczy a prawiczkow olewaja!

Popracuj nad sobą, bo będziesz sam całe życie. xxxx Pracuje, ale sam całe życie mogę być. Jestem samotnikiem z natury i mi z tym dobrze.